Czechosłowacki silnik prądu stałego 220V - jak podłączyć?

Witam,
jestem tu nowy więc proszę mnie nie kalać za nienależyte przeszukanie forum. Kilka godzin szukałem i nie znalazłem zadowalających mnie odpowiedzi.

Mam czeski silnik (z wojskowości) o parametrach jak na foto.
Wystają z niego cztery przewody: dwa czarne (podłączone do stojana) i dwa czerwone (podłączone do szczotek).
Chciałbym "zmusić" go do pracy w obydwu kierunkach na zmianę i sterować najlepiej czymś na zasadzie pedału do maszyny (koniecznie nogą, żeby ręce były wolne).

I tu moje pytanie: jak to zrobić? Co muszę dokupić? Jak podłączyć?

Pomóżcie mi proszę i pokierujcie mnie, bo choć jestem "techniczny" to takiego tematu jeszcze nie przerabiałem, a lubię nauczyć się czegoś nowego i przy tym stworzyć coś fajnego...

Dziękuję z góry i pozdrawiam, AR

Aby zmienić kierunek wirowania musisz zamienić początek z końcem jednego z uzwojeń, lepiej tego z mniejszym natężeniem prądu 0,13A. Które to uzwojenie możesz sprawdzić omomierzem, bedzię miało większą rezystancję. Jak rozwiążesz przełączanie uzwojenia to już kwestia Twojej pomysłowości. Może być prosty przełącznik 3-pozycyjny 2-biegonowy, uklad na przekaznikach lub dedykowany sterownik. Pamiętaj o hamowaniu tz. jeśli napędzany układ nadal będzie wirował wp. w prawo to natychmiastowe przełączenie go na lewe obroty spowoduje przeplyw znacznego prądu zapewnw większego niż dopuszczalny co może zle się skończyć. Dlatego napisałem 3-pozycyjny czyli lewo-stop-prawo. Problemem może być również zasilanie DC 220V.
Napisz co ma napędzać ów silnik.

Hey,

tworzę windę do kontroli i programowania siłowników elektrycznych w przesłonach stolarki otworowej (rolety, bramy rolowane, żaluzje fasadowe). Zadaniem silnika będzie wciąganie do góry i opuszczanie z powrotem na dół wózka na którym będzie umocowana np. roleta w celu sprawdzenia i zaprogramowania siłownika poruszającego kurtyną.
Silnik zakupiłem razem z przekładnią ślimakową 1:56. Napędzać będzie ułożyskowany wałek stalowy z bębenkami nawojowymi na które nawijać będą się linki stalowe (jak w bramach segmentowych), wciągające cały zestaw, który jeździ w pionowych szynach "C" na łożyskowanych wózkach do bram przesuwnych.

Ot i cała filozofia...

Pozdrawiam serdecznie, AR

Skoro silnik będzie pracował z przekładnią ślimakową to nie ma problemu hamowania.

Witam ponownie,

dzięki za dotychczasowe podpowiedzi jednak prosiłbym o konkrety jak dla "matoła"!

-Czy mogę podłączyć do tego silnika sieciowe 220?
-Czy potrzebuję jakiś stabilizator, trafo czy coś innego?
-Czy muszę wpiąć jakiś kondens?

Naprawdę nie kumam tematu i dlatego proszę o pokierowanie jak "dziecko za rączkę".

Pozdrawiam, AR

AllRounder wrote:

Naprawdę nie kumam tematu i dlatego proszę o pokierowanie jak "dziecko za rączkę".

Więc najmij elektryka, bo treść pytań wskazuje, że naprawdę nie kumasz niczego.
To nie jest silnik prądu przemiennego, więc jeśli podłączysz go do sieci, to ulegnie zniszczeniu. Musisz mieć źródło prądu stałego o napięciu 220V. Jak go uzyskać - sposobów jest wiele.

Tak też uczyniłem. Elektryk zrobił zestaw, dołożył jeszcze manipulator nożny i jest gitara!!!
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję bardzo za wsparcie!