Citroen Jumper 3.0 '08 - wycieraczki pracują tylko w jednej pozycji prędkości

Witam po długiej przerwie.Koledzy potrzebuje szybkiej pomocy.Mianowicie chodzi mi o wycieraczki w Citroenie Jumper 2008 rok 3 litry.Od Dwóch dni wycieraczki pracują mi tylko na jednym poziomie biegu.Nie ma różnicy czy przełączę na szybkie czy na wolne obroty.Wygląda to tak jakby nie miały siły wykonać pracy na szybce...czy to może być wina silniczka wycieraczek z którym czas się pożegnać czy jakiś przekaźnik strzelił...proszę o pomoc za którą będę bardzo wdzięczny....

Myślisz że pomoże? Spróbuję tak jak mówisz.Zapomniałem dodać że jak podniosłem maskę to słychać było pykanie przy kostce podpiętej do silniczka i sam silniczek był nagrzany...

WD40 może nie pomóc już.
Mechanizm do rozebrania, wyjęcie swożni, przeszlifowania ich, nasmarowania i złożenia na nowo.
Gorący silniczek sugeruje właśnie zacierający się mechanizm.

Czyli lipa...a o jakich swożniach mówisz? Ramion wycieraczek? Czyli rozumiem że silniczek może mi jeszcze pohulać? To wszystko muszę wyjąć...całe ramiona itd...super.(

Swożnie na które nasadza się wycieraczki.
Do demontażu całe podszybie i mechanizm z silnikiem. I radzę nie zwlekać, skoro silnik jeszcze żyje i się nie przegrzał.
Potem rozbieramy mechanizm. W necie pełno fot i filmów jak się rozbiera mechanizm.
W sumie każde auto ma praktycznie identyczną konstrukcję mechanizmu, i identyczne wady/objawy.

Narazie dziękuję koledzy.Jutro widzę mam pełne ręce roboty.Oczywiście o rezultatach poinformuje.Oby się udało.)

no i niestety się nie udało...oczywiście mieliście rację...zapieczony sworznie gdzie umieszczone są na wieloklinie ramiona wycieraczek.Z jednej strony poszło dosyć dobrze natomiast z drugiej strony przy próbie wybicia obudowa w której chodzi wieloklin....pękła! W środku tragedia...wysypały się ze trzy taczki rdzy...Właśnie jestem w trakcie szukania nowego mechanizmu...dziękuję raz jeszcze za pomoc panowie.)))))

Witam wszystkich...

Panowie potrzebuje porady...Citroen Jumper 2008 3.0HDI...stałem dłuższy czas w korku i nagle szarpnęło delikatnie silnikiem i zapaliła sie kontrolka silnika.W czasie jazdy auto chodzi bez zmian(tak mi sie wydaje)...jest to drugi raz jak mi sie tak stało.Za pierwszym razem kontrolka sama zgasła po przejechaniu na autostradzie okolo 20 km...Podrzućcie co się zaczyna dziać...za podpowiedzi z góry śliczne dzięki...

Oczytaj błędy i zapodaj to wtedy coś powiemy. Teraz można tylko sugerować i wymieniać w ciemno połowę osprzętu.

To jeszcze jedno pytanie...jaki olej polecacie i co ile wymieniac łańcuch i pompe wody??? Wole was zapytac bo na kazdym warsztacie jeden mądrzejszy od drugiego.Gdzies doczytałem ze co 200 tys kilometrow...)

Sprawa się wyjaśniła...sprawcą okazał się być zły olej silnikowy...zalałem Total Quartz INEO 5W30 i auto od tygodnia cyka i nie wyświetla żadnych błędów jak poprzednio.Stary olej nie był przeznaczony do silników z filtrem cząstek stałych.(((
Dziękuję za posty.))) i pozdrawiam.