Jutro mam się zająć taką Setrą w której rzekomo podczas jazdy same czasem zapalają się światła wsteczne. Nie dzieje się to podczas hamowania, pozostałe światła są również wtedy wyłączone więc raczej wykluczam zwarcie w lampie czy też słabą masę.
Kierowca twierdzi że zapala się jak zmienia bieg, i gaśnie jak zmienia bieg, niestety nie umie powiedzieć z którego na który bo tylko raz jechał za nim jego znajomy który to widział. Ale skąd wiedzą ze akurat przy zmianie biegu to nie wiem. Podejrzewam czujnik biegu wstecznego, z tego co już ustaliłem załącza on masę która z kolei załącza przekaźnik światła wstecznego. Nie wykluczam też przedartego kabla który może masować załączając tym samym przekaźnik.
Macie może pomysł czego się tam jeszcze czepnąć? Swoją drogą to auto to dla mnie zmora... numery kabli zmieniają się tam z każdą wtyczką...
Kierowca twierdzi że zapala się jak zmienia bieg, i gaśnie jak zmienia bieg, niestety nie umie powiedzieć z którego na który bo tylko raz jechał za nim jego znajomy który to widział. Ale skąd wiedzą ze akurat przy zmianie biegu to nie wiem. Podejrzewam czujnik biegu wstecznego, z tego co już ustaliłem załącza on masę która z kolei załącza przekaźnik światła wstecznego. Nie wykluczam też przedartego kabla który może masować załączając tym samym przekaźnik.
Macie może pomysł czego się tam jeszcze czepnąć? Swoją drogą to auto to dla mnie zmora... numery kabli zmieniają się tam z każdą wtyczką...