Z tym rozlokowaniem słupów głowic to zależy od "regionu".
W Warszawie przykładowo zawsze środkowe dwa słupy to były kable magistralne a po bokach rozstawiano kable rozdzielcze. W szafach 6cio czy 8mio rzędowych - bardzo sporadycznie spotykanych - najczęściej środkowe słupy były kablami magistralnymi.
W bardzo starych szafkach - głównie poniemieckich - były instalowane tzw. kable skrośne - łączące szafki między sobą lub z tzw. szafkami buforowymi - stara niemiecka (i polska przedwojenna) siec telefoniczna był 3stopniowa.
Pozwalało to na połączenie drogą okrężną w przypadku braku par na kablach magistralnych - popularnie zwanych "1szą klasą". Analogicznie stosuje się obecnie połączenia do szaf ONU, gdzie są prowadzone kable z szafek "rejonowych" do szafy ONU. Takie łączówki w szafkach umieszczano zawsze "gdzieś na boku", generalnie tam gdzie się dało umocować.
Każdy kabel miał/ma po 100 par (w rzeczywistości kabel mógł być np 400 parowy ale był rozszyty jak 4 kable po 100 par), pierwsza para miała numer 00 a ostatnia 99. Kable magistralne - przynajmniej w warszawie - były oznaczane symbolem centrali, np A to była "Piękna", B to "Czackiego" itd... np zapis A208 p 34 oznaczało kabel 208 w centrali Piękna, 34ta para, czyli czwarta łączówka i piaty zacisk od lewej - dla łączówek Krone, Agmar i innych rzędowych 10cio parowych.
Uwaga: możesz się spotkać z nowymi łączówkami systemu amerykańskiego - chyba jeszcze nie w Polsce! - heksadecymalne, po 8 lub 16 par w łączówce a oznaczenia par kabli zawierają oprócz cyfr także litery, np oznaczenia pary od 0 do 9 a następnie litery A, B, C, D, E i F. Wówczas oznaczenie pary w kablach mogą mieć postać np. 4A7F.
Oznaczenia kabli nigdy nie miało związku z numeracją.
Standardowe oznaczenie szafek warszawskich to np A20F - co oznacza centrale Piękna, 20ta szafka w magistrali F. Ale np A5C1 to "dostawka" do szafki A5C - bo brakowało miejsca w szafce. Najczęściej stała w pobliżu i miała kabel korespondencyjny do szafki "macierzystej".
Oznaczenie np B4B to 4ta szafka magistrali B centrala Czackiego - ta akurat stoi vis a vis Filharmonii Narodowej.
Opisy na łączówkach Krone umieszczało się najczęściej nad zespołami łączówek. W starych szafkach z głowicami "śrubkowymi" oznaczenia były wybijane na kawałkach blachy i umieszczane najczęściej do pierwszej łączówce pod boczną śrubkę.
Standardowy zapis krosowania to: A298p76 A7G 654 oznacza 76ta para (8my rząd, 7ma od lewej w kablu A298) w szafce A7G - i tu musisz znać jej adres, często szafka nie była wyszczególniana, bo to było "wiadome" - ma być połączone z 54ta parą (6ta łączówka od góry i 5ty zacisk od lewej) kabla 600 , ten najczęściej był w prawym rzędzie, drugi lub trzeci od góry.
Zawsze obowiązywała zasada zgodności biegunowości krosowania - lewy zacisk pary magistralnej musiał być połączony z lewym zaciskiem pary rozdzielczej.
Do budynku doprowadzało się różna ilość par, spotykałem nawet głowice 60cio parowe na klatkach schodowych. Wszystko zależy od ilości abonentów. Często w jednej skrzynce było kilka łączówek z różnych szafek, co widać po oznaczeniach na tych skrzynkach.
Transmisja DSL po kablach ołowianych z izolacją papierową była i jest praktykowana. Sporo takich kabli jest w użyciu - ale już coraz mniej. Parametry transmisji zalezą od jakości kabli. Najlepsze są na starych kablach poniemieckich z lat 30tych.