Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

JUNGHEINRICH 425EK - Błąd E006

ADAM7909 08 Jul 2015 09:12 3585 22
  • #1
    ADAM7909
    Level 9  
    W akumulatorowym wózku widłowym JUNGHEINRICH EFG 425K nr FN321826 pojawia się błąd E006 ś.
    Brak regulacji prędkości jazdy na pulpicie .
  • #2
    aaanteka
    Level 42  
    Tom raczej usterka trwała. Błędy możliwe do usunięcia przez użytkownika mają postać "INFOxx".

    Bez serwisu się nie obejdziesz:
    Moderated By ANUBIS:

    Kryptoreklamę usunięto.
    3.1.10. Nie reklamuj stron internetowych lub usług w jakiejkolwiek formie.




    serwis.waw(at)jh.pl
  • #3
    ADAM7909
    Level 9  
    Dzięki za informacje. Czy jest możliwe żeby mi ktoś powiedział co oznacza błąd E006 . Chciałbym go naprawić sam ale bez tej informacji nie wiem od czego zacząć . Tym bardziej że wózek jeździ i podnosi . Z tą różnicą że cały czas na małej prędkości . Żółwia mogę włączyć i wyłączyć ale nie mogę regulować prędkości .
  • #4
    aaanteka
    Level 42  
    Z wózkami to jest taka sprawa lepiej zwykle korzystać z serwisu, podpisać umowę na przeglądy okresowe iż próbować samemu.
    Jak coś uszkodzisz przypadkowo wtedy serwis policzy ci trochę więcej niż za 3 przeglądy w roku.

    Ogólnie zapytać można, ale na odpowiedź bym nie liczyła.
  • #5
    Sniezynka
    Level 33  
    Witam,
    Błędy w tych wózkach nie wskazują jednoznacznie usterki.
    Prawdopodobnie jest uszkodzony zadajnik prędkości jazdy lub kontroler.
    Na początek do sprawdzenia wiązka przy pedale gazu chodzi o potencjometr jazdy.
  • #6
    ADAM7909
    Level 9  
    W tym wózku jest potencjometr i krańcówka przy pedale. Jest to model z falownikami i silnikami AC . Potencjometr reguluje. Chodzi oto że jak włączę żółwia to na pulpicie można regulować prędkość . U mnie to nie działa. Miga żółta kontrolka i piszczy sygnał dźwiękowy . Zastanawiam się czy istnieje taka możliwość :
    Usterka usunięta fizycznie ale trzeba jeszcze usunąć błąd z komputera. Miałem problem z wspomaganiem i hamulcem postojowym . Wymieniłem zawór ciśnieniowy i pompę hydrauliczną wspomagania . Problem zniknął . Być może ten kod dotyczy tej awarii ale trzeba jeszcze go usunąć z pamięci komputera ( i tu by był potrzebny serwis ale czy na pewno ) .

    Dodano po 5 [minuty]:

    Wspomaganie i hamulec są sterowane po przez ten sam zawór w bloku ciśnieniowym .
  • #7
    Sniezynka
    Level 33  
    według mojej wiedzy to błędy same się kasują przynajmniej te przemijające ,są zapisywane w pamięci. Więc albo usterka nie została usunięta albo potrzebna jest adaptacja.
  • #9
    ADAM7909
    Level 9  
    Rok produkcji 2005 .
  • #10
    ADAM7909
    Level 9  
    Żadnych pomysłów . Nikt nie chce pomóc ?
    Najbardziej denerwujący jest ten sygnał dźwiękowy . Jak można go wyłączyć . Naprawdę nikt nie jest w stanie pomóc ?
  • #11
    aaanteka
    Level 42  
    Kolego to sprzęt specjalistyczny, projektanci nie po to się trudzili , by ktokolwiek mógł sobie robić serwisowanie ,usuwanie błędów, przeglądy a serwis odpoczywał.

    W przypadku napraw nie autoryzowanych późniejszy serwis będzie kosztował o wiele więcej.

    Zakładając ,iż znajdziesz uszkodzenie , to zakup części,podzespołu i tak musisz dokonać w sieci producenta, a ten nie prowadzi sprzedaży innej jak autoryzowanym serwisom.

    W drugim poście otrzymałeś wyczerpującą temat odpowiedź.
  • #12
    ADAM7909
    Level 9  
    Odświeżam temat . Zauważyłem taką zależność a mianowicie : wystarczy delikatnie nacisnąć pedał jazdy a błąd znika z konsoli .
  • #13
    Anonymous
    Anonymous  
  • #14
    aaanteka
    Level 42  
    Ludzie ,czy umiecie czytać ze zrozumieniem:
    - wystąpienie błędu dyskwalifikuje jego usunięcie, a więc przywrócenie pełnej sprawności bez autoryzowanego serwisu.

    Nie jest moim problemem i błędem polityka producenta tego specjalizowanego sprzętu.

    Zdumiewa mnie ,iż w dobie wszczepiania chipów zwierzętom, montowania imobilajzerów do rowerów, montowania liczników pracy/resursu w takim sprzęcie jak żelazko do prasowania, dziwi kolegów konieczność korzystania z serwisu specjalistycznego sprzętu, jakby nie było małoseryjnego w porównaniu np: samochodami osobowymi.

    A z wymienionym serwisem mam tyle ,że moja firma również kiedyś była , musiała być ich klientem, więc temat znam z praktyki.
  • #15
    Anonymous
    Anonymous  
  • #16
    aaanteka
    Level 42  
    Art.B wrote:
    A propos profesjonalizmu autoryzowanego serwisu: Jung serii SIGMA, około 2012 rok, kilkadziesiąt motogodzin (!), stanął klientowi na środku placu. Przyjechał autoryzowany, podłączył się do wózka i orzekł uszkodzenie modułu logiki/ sterownika hydrauliki proponując wymianę w.w. za "okazyjną" cenę circa 9000zł. Klient się na szczęście zawachał. Najlepsze jest to, że chcieli wymienić sprawny sterownik, bo przyczyną usterki była uszkodzona przetwornica dająca 5V na procek w wyświetlaczu, którą naprawiłem za ułamek ceny proponowanej przez nich.


    Niestety standardową praktyką jest wymienianie elementów w wózkach "do skutku", klient i tak zapłaci...




    To tylko przypadek ,ale niestety inaczej jest w momencie wystąpienia błędu serwisowego, bez odpowiedniego oprogramowania tego nie usuniesz, wiem to z praktyki użytkownika.
    Należy jeszcze uwzględnić serwis dystrybutorski a serwis producenta.
    Ten pierwszy na ograniczone uprawnienia i wiedzę tylko dotyczącą sprzedawanych przez siebie produktów.
    Należy dodać iż żadna profesjonalna firma nie bawi się w naprawianie częściowe modułów, wymienianie elementów dyskretnych, bo takie czynności przeczą obowiązującym przepisom prawa handlowego i cywilnego, nie wolno im tego robić i tyle.

    Inaczej kolega by mówił jak wózek przez kolegę naprawiany uczestniczył by w zdarzeniu wypadkowym i firma ubezpieczeniowa nie uznała by takiej naprawy za profesjonalną, pozbawiającą atestów i certyfikatów, a kolega musiał by wypłacić odszkodowanie .

    Obecnie nawet drobny zabieg chirurgiczny to kwota rzędu 5- 7 tys.złotych.

    Nie wiem kiedy się wreszcie nauczymy ,iż płacimy za odpowiedzialność ,profesjonalizm i jakość, wiedzę i umiejętności , a nie za" kawałek układu scalonego".

    Czy historia mało razy nas o tym uczyła?
  • #17
    Anonymous
    Anonymous  
  • #18
    aaanteka
    Level 42  
    Art.B wrote:
    Sam prowadzę serwis wózków od ponad 6 lat, posiadam wszelkie wymagane przez UDT uprawnienia a ustawa o dozorze technicznym też nie jest mi obca.


    Oj, nawet o tym głośno nie pisz/mów.
    Jeżeli jest taki stan faktyczny ,to jesteś świadomy dokonywania przestępstwa, ciekawe czy wymieniona naprawę zgosiłeś do UDT i czy istnieje odpowiedni szczególowy opis w książce serwisowej?
    Art.B wrote:
    Żaden szanujący się serwisant nie wykonuje niedozwolonych ingerencji w konstrukcję UTB. Naprawa sterownika bez jego przeróbki czy modyfikacji nie jest niczym niedopuszczalnym.


    Jedna wypowiedź sama w sobie będąca sprzecznością.
    Jest jeżeli producent przewidział wymianę całego modułu a ty wymieniasz elementy z jakich on jest wykonany.

    Art.B wrote:
    bywa naprawdę różnie
    no właśnie jak u kolegi naprawianie sprzętu zakwalifikowanego jako nie naprawialny.
    Wracając do meritum sprawy, nie ma możliwości usunięcia uszkodzenia sygnalizowanego błędem serwisowym bez autoryzowanego producenta, bynajmniej dla tego modelu.



    Art.B wrote:
    W razie gdybyś sobie nie poradził to masz w Mikołowie duży niezależny serwis, który rozwiąże problem.

    Masz duży nieautoryzowany serwis robiący wszystko....



    Art.B wrote:
    W żaden sposób nie reklamuję swoich usług (jungów raczej unikam...), ale znam kilka serwisów, które bez problemu mogą taki wózek naprawić.

    Tu kolega poniekąd ze mną sam się zgodził, wiadomo z jakich przyczyn kolega właśnie tej marki ,jak wielu innych unika.
  • #19
    Anonymous
    Anonymous  
  • #20
    aaanteka
    Level 42  
    Kolega chyba kpi ? Od samego poczatku przemyca kolega wątek swojego serwisu i kolegi nakłaniając właściciela do nieautoryzowanego naprawiania sprzętu specjalistycznego.

    Zakładając ,iż nawet kolega usunie usterkę, to nie jest w stanie kolega wykasować z pamięci błędu i tyle w temacie.
  • #21
    ADAM7909
    Level 9  
    Witam . Dzięki za zainteresowanie postem . Wystarczyło wyregulować potencjometr . Z racji intensywnej eksploatacji mechanizm sterujący potencjometrem uległ mechanicznemu zużyciu ( wytarły się wodziki sterujące potencjometrem ) . Drobna poprawka i wózek śmiga ale . Błąd zniknął , piszczenie ustało ale pomarańczowa kontrolka dalej miga i regulacja prędkości na pulpicie przy włączonym żółwiu dalej nie działa .

    Dodano po 3 [minuty]:

    Tak awaria usunięta ale podejrzewam że i tak bez konsoli serwisanta się nie obejdzie . Myślę że błąd wisi w pamięci komputera .
  • #23
    ADAM7909
    Level 9  
    Jeśli chodzi o regulację prędkości to przy włączonym żółwiu nie będzie działać ( mój błąd ) ale przy wyłączonym też nie działa.