Witam, niedawno zakupiłem Simsonka S51 12V platyniarza. Mam z nim taki problem, że żeby go odpalić muszę go kopać dużo ponad 10 razy, aż końcu załapie. Dodam, że jak odpali chodzi bardzo dobrze, wkręca się na obroty, chodzi na wolnych, i ma moc. Gdy go zgaszę, po czym jak jest rozgrzany zapali od kopa bez gazu. Gaźnik czysty, paliwo dochodzi do niego (gdy mam odkręcony kranik zalewa mi Simsona, wtedy muszę kopać dużo), iskra dobra. Proszę o pomoc.