Zaznaczam z góry, że nie znam się na elektronice.
Mam komputer podłączony do listy, która jest podłączona do gniazdka z bolcem. Niestety nie jestem pewien czy ten bolec jest poprawnie podłączony, ostatnio był sprawdzany przez inną osobę.
Posiadam sprawny interfejs audio, który spaliłem już 3x. Poprzednio czasami czułem prąd na obudowie, gdy przyłożyłem chociażby nogę. Po sprawdzeniu gniazdka na razie ten problem się nie pojawił, lecz nadal boję się podłączyć już naprawiony interfejs audio do komputera. Poprzednio przy podłączaniu instrumentu przy wejściu pojawiła się iskra i interfejs uległ zniszczeniu.
Sprawdzałem próbnikiem neonowym następujące rzeczy:
- obudowa: brak
- zasilacz: świeci się
- kabel XLR podłączony do karty muzycznej: świeci się (przy przyłożeniu kabla do obudowy znika faza?)
- obudowa dysku twardego: świeci się
Płyta główna podłączona bez dystansów i zamierzam to zmienić.
Wskazywanie napięcia na XLR, USB jest prawidłowe tak?
Jeżeli nie uda mi się zlokalizować problemu to będę musiał wezwać elektryka.
Mam komputer podłączony do listy, która jest podłączona do gniazdka z bolcem. Niestety nie jestem pewien czy ten bolec jest poprawnie podłączony, ostatnio był sprawdzany przez inną osobę.
Posiadam sprawny interfejs audio, który spaliłem już 3x. Poprzednio czasami czułem prąd na obudowie, gdy przyłożyłem chociażby nogę. Po sprawdzeniu gniazdka na razie ten problem się nie pojawił, lecz nadal boję się podłączyć już naprawiony interfejs audio do komputera. Poprzednio przy podłączaniu instrumentu przy wejściu pojawiła się iskra i interfejs uległ zniszczeniu.
Sprawdzałem próbnikiem neonowym następujące rzeczy:
- obudowa: brak
- zasilacz: świeci się
- kabel XLR podłączony do karty muzycznej: świeci się (przy przyłożeniu kabla do obudowy znika faza?)
- obudowa dysku twardego: świeci się
Płyta główna podłączona bez dystansów i zamierzam to zmienić.
Wskazywanie napięcia na XLR, USB jest prawidłowe tak?
Jeżeli nie uda mi się zlokalizować problemu to będę musiał wezwać elektryka.