Posiadam amplituner Denon AVR-X4100W. Do tego chce podłączyć TV.
Pomieszczenie to siłownia, o kształcie prostokąta o pow. około 30 m2. W każdym rogu mam poprowadzone kable głośnikowe.
Pytanie brzmi jakie głośniki polecacie do takiego pomieszczenia? Wiszące czy stojące?
Proszę o doradztwo, bo jestem ciemny jak tabaka w rogu co do głośników.
Trochę dziwne że amplituner kinowy kupiłeś do siłowni, oglądacie tam filmy ? Jeśli szukałeś czegoś do muzyki to zamiast amplitunera kinowego za 4 tys można było kupić wzmacniacz stereo taki za 2 tys i tak zagrałby dużo lepiej niż amplituner kinowy z tyloma dodatkami, do tego coś do odtwarzania. Wzmacniacz jest wydajny i mniej się grzeje niż takie kinowe combo.
Jakie kolumny, to zależy ile masz miejsca. Skoro kolumny wiszące, czyli małe to mogłeś kupić amplituner kina domowego poniżej 2 tys, a nawet 1500zł i wtedy kupić 2 czy 4 kolumny typu Monitor Audio bx2, Canton gle 426, Magnat quantum 673 oba mają głośniki 16cm więc duże i było by ok. Jeśli masz miejsce wstaw podłogowe kup MA bx6, lub Canton gle 476, magnat quantum 675 lub inne podobne.
Jednak skoro ćwiczą tam ludzie, chcą porozmawiać i słyszeć swoje myśli kolumny typu monitor będą więcej niż w wystarczające, a te wspomniane będą nawet za dobre, a amplituner będzie mógł grać z nimi wiele godzin dziennie.
Zawsze mogę amplituner wrzucić do salonu Ludzie tam w siłowni za bardzo nie rozmawiają, ćwiczę ja albo braciak, po prostu chcieliśmy mieć tam fajne nagłośnienie.
To może zacznijmy od wzmacniacza + jakiś fajny odtwarzacz płyt. W sumie radio nie potrzebne, bo i tak jest internet w TV.
Ma mniejsza mocą niż av X 4100 dobre Zostawik fajny, tylko zadaj sobie pytanie czy ten odtwarzacz sieciowy jest Ci potrzebny.
W jakim kolorze masz amplituner?
Kolega wyżej dobrze napisał, ten ampli gra gorzej w stereo od takiego Pma 720 ae , a kosztuje 4 razy więcej.
Bo ma jakby 3,5 wzmacniaczy w sobie, kodeki filmowe, masę wejść cyfrowych, radia sieciowe, mikrofony do kalibracji sali kinowej itd. To jak kupić Porsche do orania pola, niby no mocny jak traktor, ale nie w tym rzecz Płacisz za coś co nie jest dopasowane do potrzeb.
Co do mocy, miałem kiedyś pożyczoną Yamahę 477 niby 5x115W i generalnie średnio mocny i średnio wydajny wzmacniacz stereo Marantz 6004 2x50W i dlaczego Marantz grał głośniej i lepiej przed połową skali, niż Yamaha 477 dopiero na ponad 3/4 ?
Zobacz, jak podzielisz moc głównego zasilacza kinowego amplitunera średniej klasy mającego 500-600W przez 7 kanałów i odejmiesz parę % na wszystkie te dodatki itd. i nie 100% wydajność urządzenia( straty ciepła) wychodzi moc cirka 60W na kanał przy 8 ohm , a na zwiększenie mocy np. do 100W przy 4 ohm( kiedy jest bas w kolumnach) nie ma już prądu w urządzeniu. Oczywiście przy trybie stereo i tylko dwu włączonych kanałach w amplitunerze jest nieco lepiej, jednak szału nie ma. Pomyśl jak grają najtańsze amplitunery kinowe mające główny zasilacz koło 200W .
Amplitunery kinowe często z dużymi kolumnami mają problem, bas jest płytki, bo brakuje im zwyczajnie prądu... Producent podaje czasem moc ( np. Yamaha) przy 1 włączonym kanale i 8 ohmach, a co jak masz więcej niż 1 kolumnę( w stero dwie , a w kinie 5), a kolumny są dodatkowo 4 ohmowe, tak jest w 95% przypadków ? Dlatego amplitunery kinowe często posiłkują się oddzielnym subwooferem .
Twój model 4100 to silny i dobrej klasy zawodnik, hałas zrobi, no ale to urządzenie do filmów.
Denon 4100 nie słuchałem, jednak znam modele kinowe za ok 1500-3000zł i nie trzeba wzmacniacza za 3 tys. żeby zagrał lepiej, czy głośniej od nich. Zazwyczaj modele wzmacniaczy między 1000- 1700zł zabijają je dźwiękiem i możliwością wysterowania kolumn, zwłaszcza dużych kolumn. Wzmacniacz typu Yamaha as500, Denon 720, Nad 326, Pioneer A30 te więc te najpopularniejsze lepiej wysterują kolumny niż kinowy za ok. 2,5 tys zł . A np. taki siłacz jak Yamaha as700, Nad 356, Cambridge 651, czy droższy Denon 1510 ( dwa zasilacze po jednym na kanał, przypominam kinówka ma jeden zasilacz na 7 kanałów !) złoiły by skórę amplitunerom grubo powyżej 6 tys. o jakości dźwięku już nie wspomnę.
Odtwarzacze sieciowe są ciekawą ofertą Denon dnp 720, 730 Pioneer N30/ N50 ( kolorowy ekran) do tego wzmacniacz Denon 720, lub Pioneer A30. Albo Yamaha as700 i odtwarzacz CD z radiem sieciowym Yamaha cdn 301. Lub nieco gorsza jakością sieciowa Yamaha RN500 mająca wszystko na pokładzie.
Minusem sprzętu stereo jest brak wifi w sieciówce, zostaje więc skrętka-kabel, jednak obsługa sprowadza się do 3 pokręteł, a w kinowych masz wifi, ale 100 guzików
Oczywiście wiadomo że każdy wzmacniacz brzmi inaczej jak np. Denon gra inaczej niż Yamaha, Cambridge i do tego dobrać kolumny, bo one jeszcze bardziej się różnią.
Tommy23 wrote:
A co do kolumn to w siłce chyba stykną 2 kolumny, czy lepiej 4+1?
No właśnie ,najważniejsze wzmacniacze stereo, a właściwie muzyka, służą do podłączenia kolumny lewa i prawa, a nie 4 kolumn. Zresztą na amplitunerze kinowym też słuchamy na dwu kolumnach, bo muza jest stereo, a nie kwadro. Dodatkowe kolumny pogorszą i to mocno dźwięk. Dlatego 7kanałowy amplituner do słuchania muzyki stereo to bzdura i wyrzucona kasa. Sugeruje dwie duże kolumny podłogowe Magnat quantum, Canton, Monitor audio, JBl studio i sprzęt stereo.
.
@k52 Ja to wszystko wiem, czym jest napakowany ampli.Przy budowie amplitunera cały budżet jest dzielony ma kilkanaści rzeczy, bajerów, dodatków itp
Przy budowie wzmacniacza budżet jest pakowany w brzmienie i moc.
Bo ma jakby 3,5 wzmacniaczy w sobie, kodeki filmowe, masę wejść cyfrowych, radia sieciowe, mikrofony do kalibracji sali kinowej itd. To jak kupić Porsche do orania pola, niby no mocny jak traktor, ale nie w tym rzecz Wink Płacisz za coś co nie jest dopasowane do potrzeb.
Co do mocy, miałem kiedyś pożyczoną Yamahę 477 niby 5x115W i generalnie średnio mocny i średnio wydajny wzmacniacz stereo Marantz 6004 2x50W i dlaczego Marantz grał głośniej i lepiej przed połową skali, niż Yamaha 477 dopiero na ponad 3/4 ?
No to teraz wiem przynajmniej, że potrzebny mi wzmacniacz a nie amplituner.
Quote:
Odtwarzacze sieciowe są ciekawą ofertą Denon dnp 720, 730 Pioneer N30/ N50 ( kolorowy ekran) do tego wzmacniacz Denon 720, lub Pioneer A30. Albo Yamaha as700 i odtwarzacz CD z radiem sieciowym Yamaha cdn 301. Lub nieco gorsza jakością sieciowa Yamaha RN500 mająca wszystko na pokładzie.
Minusem sprzętu stereo jest brak wifi w sieciówce, zostaje więc skrętka-kabel, jednak obsługa sprowadza się do 3 pokręteł, a w kinowych masz wifi, ale 100 guzików
Oczywiście wiadomo że każdy wzmacniacz brzmi inaczej jak np. Denon gra inaczej niż Yamaha, Cambridge i do tego dobrać kolumny, bo one jeszcze bardziej się różnią.
To akurat nie jest problem bo mam 3 gniazda internetowe w siłce.
Quote:
Sugeruje dwie duże kolumny podłogowe Magnat quantum, Canton, Monitor audio, JBl studio i sprzęt stereo.
Jak podłogowe, to kurde muszę dosztukować kabel, bo instalator dał takie krótkie tylko. Ale myślę, że jak polutuje i zaizoluje to dużej straty nie będzie?
Mam 2 pytania:
- Szukam jakiś narożnych listw do kabli. Niestety wszędzie są listwy do prostych ścian. Macie jakieś namiary na takie listwy?
- Podejrzewam, że we wzmacniaczu jest gniazdo typu chinch. Jak przejść z przewodu głośnikowego do wtyczki typu chinch?
Zależy czy chcesz odtwarzacz sieciowy, czy będziesz korzystał z radia internetowego, czy będziesz chciał bezpośrednio odtwarzać muzykę z komputera przez sieć i z telefonu.
Musiałbyś kupić wzmacniacz stereo z wbudowanym przetwornikiem cyfrowo-analogowym, który będzie miał wejście optyczne i wtedy tv podepniesz z takim wzmacniaczem za pomocą kabla optycznego z wyjścia optycznego z tv.
Kolego, nie wiem co chcesz , z czego chcesz korzystać i czego oczekujesz
Mi osobiście wystarczył był wzmacniacz stereo i odtwarzacz cd z wejściem usb do podłączenia pendriva z muzyka i tyle
Chyba że chcesz odtwarzacz sieciowy, wtedy masz radio internetowego, odtwarzanie muzyki po sieci i wejście usb do pendriva.
Ja polecam między tv z wyjściem optycznym, a wzmacniacz z wejściami RCA popularny DAC Fioo Taishan D3, najlepsza z niedrogich możliwa jakość połączenia tego typu urządzeń.
Więc nie jesteś ograniczony do w sumie niewielkiego wyboru wzmacniaczy.
Jeśli jednak chcesz z wejściem optycznym wzmacniacz, to dla długiego i głośnego grania, lepsza będzie mocniejsza Yamaha as501, niż Marantz pm 6005. Marantz pm 6005 jest delikatniejszym bardziej wyrafinowanym urzadzeniem, tym bardziej model 7005, czy wymieniony 8005. Puszczanie muzyki z YTuba, czy Vivy na takiego marantza to jak wspomniane używanie Porsche zamiast traktora do orki.
Kabel głośnikowy możesz dosztukować, nic się nie stanie, pamiętaj aby sztukowany kawałek miał tę samą średnicę i minus(lub żyła z paskiem) była uzupełniona w taki sam z paskiem( tzw. praca głośników w tej samej fazie).
Kable głośnikowe nie zakańczamy chinchami, chinche łączą wzmacniacz i np. CD.
Głośnikowe wkłada się w otwór i dokręca się czarno, czarnymi dociskami, wtyki bywają ale to nie chinch, tylko tzw. banany.
Wejścia USB w odtwarzaczach cd, odczytują pendrive i pliki muzyczne np. popularne mp3, a w odtwarzaczach sieciowych praktycznie wszystkie pliki muzyczne, nie służą więc do połączenia z TV.
Kurcze dużo czasu tam spędzasz, że musisz mieć muzykę z CD, TV, sieci www, i po usb z pendriva, no ale to Twoje zabawki.
Ja bym oparł to na Denonie pma 720 i cd720( które ma usb) i DAC dla tv , a jak z funkcjami netowymi to Yamahę RN 500 i odtwarzacz Yamaha CDS300 do niego, lub klasyczny wzmacniacz Yamahę as501(więc ten model z optykiem) i Yamaha cd301 ( kompakt i radio www).