W celu zbudowania prostego systemu alarmowego potrzebujemy czujki lub czujek ruchu, centralkę alarmową + akumulator, sygnalizator(y) oraz manipulator. Nie proponujemy budowy czujek alarmowych PIR a jedynie prostej centralki (jeżeli tak to w ogóle można nazwać) przy okazji ucząc się zastosowania układów logicznych.
Przy projektowaniu układu przyjęto bezwględnie:
- akceptację czujek NC (czyli normalnie zwarte) lub NO (normalnie rozwarte - otwarte)
- czas na wejście i czas na wyjście
Można podłączyć kilka czujek NC lub NO. Czujki NC łączymy w szereg a czujki NO równolegle do pinów na schemacie.
Przyciski S1 i S2, które udają działanie czujek mogą się przydać podczas testowania układu. Przycisk S3 powinien być ukryty tylko przez nas znanym miejscu.
Działanie układu jest następujące. Z chwilą włączenia S3 (nie musi to być zwykły przełącznik - może być jakiś osobny układ z klawiaturą) mamy czas na wyjście z pomieszenia (czas regulujemy za pomocą R5). Z chwilą naruszenia obiektu mamy czas na wyłączenie alarmu za pomocą S3 (regulujemy czas za pomocą R8). Czasy dobrano po 30 sekund. Jeżeli nie wyłączymy alarmu nastąpi wysterowanie tranzystora TR1 i włączy się buzzer wewnętrzny i zewnętrzny. Tutaj zamiast zewnętrznego buzzera można zastosować przekaźnik albo tranzystor o większej wytrzymałości prądowej włączający syrenę wielkiej mocy. Wyłączenie alarmu nastąpi po wyłączeniu ukrytego S3. Zmieniając pojemność C2 wydłużamy czas działania alarmu, np. wstawiając 220uF alarm będzie włączony przez 15minut. Zasilanie od 9V do 15V, można podłączyć niewielki akumulator w miejsce batt.
Prosta "centralka" alarmowa do wykonania za parę złoty.
Przy projektowaniu układu przyjęto bezwględnie:
- akceptację czujek NC (czyli normalnie zwarte) lub NO (normalnie rozwarte - otwarte)
- czas na wejście i czas na wyjście
Można podłączyć kilka czujek NC lub NO. Czujki NC łączymy w szereg a czujki NO równolegle do pinów na schemacie.
Przyciski S1 i S2, które udają działanie czujek mogą się przydać podczas testowania układu. Przycisk S3 powinien być ukryty tylko przez nas znanym miejscu.
Działanie układu jest następujące. Z chwilą włączenia S3 (nie musi to być zwykły przełącznik - może być jakiś osobny układ z klawiaturą) mamy czas na wyjście z pomieszenia (czas regulujemy za pomocą R5). Z chwilą naruszenia obiektu mamy czas na wyłączenie alarmu za pomocą S3 (regulujemy czas za pomocą R8). Czasy dobrano po 30 sekund. Jeżeli nie wyłączymy alarmu nastąpi wysterowanie tranzystora TR1 i włączy się buzzer wewnętrzny i zewnętrzny. Tutaj zamiast zewnętrznego buzzera można zastosować przekaźnik albo tranzystor o większej wytrzymałości prądowej włączający syrenę wielkiej mocy. Wyłączenie alarmu nastąpi po wyłączeniu ukrytego S3. Zmieniając pojemność C2 wydłużamy czas działania alarmu, np. wstawiając 220uF alarm będzie włączony przez 15minut. Zasilanie od 9V do 15V, można podłączyć niewielki akumulator w miejsce batt.
Prosta "centralka" alarmowa do wykonania za parę złoty.
Cool? Ranking DIY