Witam,
Niestety i pech dopadł mnie.
Utopiłem iPhone 5 w morzu o dużym zasoleniu. Wskoczyłem na chwilę do wody i niestety zapomniałem o telefonie w spodenkach. Chwilowa kąpiel, wody nie było na tyle aby wypełniło wnętrze.
Po jakiś 2 godzinach otworzyłem iPhona oczywiście nożem i przyssawką w sklepie z zabawkami
.
W środku trochę kropel wody, przede wszystkim wpadły slotem na kartę sim, wskaźniki zalania czerwone, niestety nie miałem już jak odłączyć baterii bo nie miałem wkrętaka i choćby odpowiedniego noża.
Ile mogłem tyle wydmuchałem wodę i taki otwarty zostawiłem w cieniu na dworze, temp. ok 35 C jak nie więcej. Wyglądało na w miarę wyschnięte po 2 dniach. Po 3 dniach od zalania i powrocie do domu wyjąłem baterię i płytę główną. Ogólnie sytuacja przedstawia się tak, że piny w taśmach nie mają oznak korozji, czy zasolenia, natomiast od spodu płyty tam gdzie są ekrany blaszane nie mam jak sprawdzić.
A jeszcze jedno, po zamoczeniu w morzu przycisnałem na chwilę przycisk On/Off (nie włączając tylko próbując podświetlić wyświetlacz)aby zobaczyć czy działa, niestety nie pojawiło się nic więc dalej nie próbowałem.
Po rozkręceniu płyty, wyczyszczeniu mozliwie pinów na taśmach twardym pędlem, nie mam myjki ultradzwiękowej, złożyłem w całość, podpiąłem baterię i zacząłem ładowanie, tel nagrzewał się myślę standardowo. Niestety przy otwieraniu iphona po powrocie rozwarstwiłem wyświetlacz.
Podpiąłem telefon pod itunes aby zobaczyć czy go zobaczy, niestety na dzien dzisiejszy go nie widzi.
Teraz moje pytanie:
1.Itunes nie widzi tel bo bateria mogła się rozładować na maksa ?
2.Itunes nie widzi telefonu bo uszkodzony jest wyświetlacz ?
3.Itunes nie widzi telefonu bo coś grubszego poszło w cholerę ?
Na ten moment to najważniejsze jest dla mnie odzyskanie wszystkich danych z telefonu bo są bardzo cenne, kolejna sprawa to go przywrócić do żywych.
Pech, że nie rozbiłem aktualizacji do iCloud ze względu na przebywanie poza granicami kraju :/.
Koledzy będę wdzięczny za pomoc. Czekam na odp
Niestety i pech dopadł mnie.
Utopiłem iPhone 5 w morzu o dużym zasoleniu. Wskoczyłem na chwilę do wody i niestety zapomniałem o telefonie w spodenkach. Chwilowa kąpiel, wody nie było na tyle aby wypełniło wnętrze.
Po jakiś 2 godzinach otworzyłem iPhona oczywiście nożem i przyssawką w sklepie z zabawkami

W środku trochę kropel wody, przede wszystkim wpadły slotem na kartę sim, wskaźniki zalania czerwone, niestety nie miałem już jak odłączyć baterii bo nie miałem wkrętaka i choćby odpowiedniego noża.
Ile mogłem tyle wydmuchałem wodę i taki otwarty zostawiłem w cieniu na dworze, temp. ok 35 C jak nie więcej. Wyglądało na w miarę wyschnięte po 2 dniach. Po 3 dniach od zalania i powrocie do domu wyjąłem baterię i płytę główną. Ogólnie sytuacja przedstawia się tak, że piny w taśmach nie mają oznak korozji, czy zasolenia, natomiast od spodu płyty tam gdzie są ekrany blaszane nie mam jak sprawdzić.
A jeszcze jedno, po zamoczeniu w morzu przycisnałem na chwilę przycisk On/Off (nie włączając tylko próbując podświetlić wyświetlacz)aby zobaczyć czy działa, niestety nie pojawiło się nic więc dalej nie próbowałem.
Po rozkręceniu płyty, wyczyszczeniu mozliwie pinów na taśmach twardym pędlem, nie mam myjki ultradzwiękowej, złożyłem w całość, podpiąłem baterię i zacząłem ładowanie, tel nagrzewał się myślę standardowo. Niestety przy otwieraniu iphona po powrocie rozwarstwiłem wyświetlacz.
Podpiąłem telefon pod itunes aby zobaczyć czy go zobaczy, niestety na dzien dzisiejszy go nie widzi.
Teraz moje pytanie:
1.Itunes nie widzi tel bo bateria mogła się rozładować na maksa ?
2.Itunes nie widzi telefonu bo uszkodzony jest wyświetlacz ?
3.Itunes nie widzi telefonu bo coś grubszego poszło w cholerę ?
Na ten moment to najważniejsze jest dla mnie odzyskanie wszystkich danych z telefonu bo są bardzo cenne, kolejna sprawa to go przywrócić do żywych.
Pech, że nie rozbiłem aktualizacji do iCloud ze względu na przebywanie poza granicami kraju :/.
Koledzy będę wdzięczny za pomoc. Czekam na odp