Bardzo dokładny i profesjonalny sprzęt, nie chciałbym znaleźć się pod aparaturą naprawianą dużym młotkiem? Zacznij od miernika Fluke, 60 procent uszkodzeń to przewody sondy, dobry pomiar się przyda.
Witam!
Planuję założenie serwisu aparatury medycznej. Jestem na etapie kompletowania sprzętu potrzebnego do serwisu. Co według Was powinienem zakupić?
A może by Kolega przybliżył nam zakres sprzętu który chce, lub zamierza serwisować. Pojęcie sprzęt medyczny jest pojęciem dość obszernym i zróżnicowanym. Przy niektórych urządzeniach wystarczy zwykły przyrząd, przy innych podstawą jest dość drogi sprzęt kontrolno-pomiarowy.
Jeżeli kolega ars4 zaczyna od kompletowania wyposażenia warsztatu to coś mi się wydaje że nie bardzo ma pojęcie jak wygląda serwisowanie aparatury medycznej, iloma przepisami jest obwarowane, ile i jakich testów musi przejść po najdrobniejszej naprawie itp. Przecież od jakości wykonanej naprawy może zależeć czy ktoś przeżyje czy nie. Dodam jeszcze tylko że czym innym jest naprawa np. przerwy na przewodzie a całkiem czym innym ingerencja w samą aparaturę.
Pojęcie potrzebnej aparatury do serwisu jest bardzo obszerne. Sprzęt kontrolno-pomiarowy jest bardzo drogi w zakupie i utrzymaniu (legalizacje). Myślę że podstawą jest miernik bezpieczeństwa elektrycznego a dalej, to już zależy jaką aparaturą będziesz się zajmować. Generalnie jeśli masz minimalne doświadczenie w tej robocie, to sam powinieneś wiedzieć co potrzebujesz, w końcu to właśnie podczas pracy okazuje się jakich przyrządów potrzebujesz. Jeśli chcesz założyć serwis bez doświadczenia na tym polu to życzę powodzenia i dużo szczęścia.
Do serwisu sprzętu medycznego potrzebne jest wszystkiego po trochu. Bo ogólnie sprzęt i aparatura medyczna to urządzenia od lampy UV poprzez aparat EKG, respirator po tomograf. Bardzo szeroki temat, ale do medycznego sprzętu elektronicznego podstawą jest dobry multimetr, oscyloskop cyfrowy i profesjonalna lutownica. W zależności od rodzaju serwisowanego sprzętu to może być jeszcze biogenerator symulujący sygnały EKG lub EEG, mierniki przebicia WN lub precyzyjny miernik ciśnienia, temperatury, czy miernik energii do testowania defibrylatorów lub fantomy do USG. W zasadzie każdy rodzaj aparatury ma swoje specjalistyczne mierniki i testery. Nie można też pominąć zaplecza mechanicznego i różnych narzędzi.
Nie chce zakładać nowego tematu dlatego podbijam ten.
Mam prośbę do bardziej doświadczonych na Polskim rynku kolegów.
Jaki polecacie sprzęt do testowania:
1) bezpieczeństwa elektrycznego - fluke czy rigel ?
2) symulator pacjenta - oczywiście im więcej funkcji w jednym tym lepiej czyli NIBP IBP SpO2 Temp ECG
3) Tester pomp infuzyjnych
4) oxygen analyzer - do testowania koncentratorów tlenu
Od niedawna pracuje w Polsce i dostałem za zadanie skompletowanie sprzętu. Wiadomo priorytetem jest cena.
Nie wiem jak wygląda w Polsce sytuacja z wzorcowaniem sprzętu. Czy wyłącznie producent może to robić?
Zastanawiałem się nad używanymi nie koniecznie z Polski ale dochodzi kwestia szkoleń np testera bezpieczeństwa i właśnie wzorcowania.
Niby miałem styczność z testerami za granicą ale jak zawsze chodzi o papierologię. Wiec w razie najgorszego wole mieć podkładkę w postaci dokumentu. Z historii które słyszałem wiem że w razie wypadku prokuratora interesuje papierologia. a ja chce swoją prace wykonywać "jak należy robić". Nie interesują mnie testery - samoróbki. Szczególnie że pracodawca jest skłonny płacić
Tak jak przedmówcy mówili wszystko zależy w co się specjalizujesz. Bo możesz zbankrutować i na szkoleniach i na sprzęcie. Przede wszystkim dobry multimetr Fluke z RMS'em. Oscyloskop najlepiej przenośny na baterie Tektonika. Pominiesz min problemy trafo sieciowych. Tester bezpieczeństwa to zależy. Rigel jest łatwiejszy ma przyjazny software ale jakiekolwiek ingerencje w standardy 60601 itp są ciężkie do modyfikacji a czasem producent tego wymaga. Do tego Rigel wywala czesto bledy w sieciach IT i musisz z Trafo separującym ganiać. Fluke np 615 jest moim zdaniem lepszy, brakuje mu klawiatury ale nadrabia softwerem (Ansur). Do tego walnij sobie ProSim 8 Fluke. Wspaniała maszynka dobrze mi służy. Ale pamiętaj ze wszystko to musi posiadać certyfikaty. Rigel korzysta z Calibration House w GB z tego co pamiętam i są to koszta 4000 zl plus wysyłka cło itp. Co do fluke to nie pamiętam kto kalibruje. Pompy infuzyjne... ja używam specjalnej kapilary laboratoryjnej i wystarcza mi w sam raz na wszelkie Alarisy CC /GW itp ale pamiętaj ze do tego większość sprzętu medycznego wymaga specjalnych przystawek kluczy itp bez których często nie możesz wykonać serwisu zgodnie z zaleceniem producenta. Nie wiem jak to wygląda w Polsce może koledzy powiedzą ale u mnie jeżeli cos się stanie a wszystkie podpunkty nie zostaną wykonane z zaleceniem producenta to tracisz licencje i masz przysłowiową lipę... Uważam abyś lepiej się z rekrutował do jakiejś firmy na początek i zobaczył co i jak. A przede wszystkim kupił sobie normy IEC 60601 /62535 zanim zrobisz komuś krzywdę jakimiś prądami upływu.
Mogę potwierdzić informację o wartości papierów, certyfikatów, autoryzacji itp, bo firma z jaką wsółpracuję miała taki incydent i w sytuacji wypadku z powodu problemów z danym sprzętem jest w następstwie jest dość wnikliwe dochodzenie i ludzie jacy badają dany przypadek są bardzo wnikliwi i dobrze przygotowani do swojego zadania.
Wymagają wszelkiej dokumentacji, przeglądów, przebiegów szkoleń, autoryzacji i innych z tym związanych dokumentów, nie jest to rutynowe działanie tylko dokładne dochodzenie.
Nie można sobie pozwolić na jakieś zaniedbania w tej materii.
Czy miał ktoś z Was styczność z symulatorem pacjenta CONTEC MS400 ? zwraca moją uwagę cena. Znacznie odbiega od urządzeń renomowanych firm i oczywiście to chińszczyzna. Ale funkcje które posiada brzmią ciekawie.
Symulacja: 35 krzywych EKG, przebiegów z stymulatorem serca, czterech kanałów IBP, oddechu, czterech wartości temperatury pacjenta.
przebiegów kwadratowych, trójkątnych oraz sinus z możliwością zmiany częstotliwości i amplitudy.
Sterowanie poprzez klawiaturę funkcyjną lub ekran dotykowy.
3,5” kolorowy ekran dotykowy.
Zasilanie z wewnętrznego akumulatora lub zasilacz sieciowy.
nawet jedna firma w Polsce to sprzedaje. Wiec może komuś wpadło w ręce i miał okazje przetestować
ESA 615 już wybrany ale kolejne pytanie odnośnie symulatora. Pracowałem na produkcie BC Biomedical NIBP 1040 wraz z Pulse Oximetry Sim. Ale to nie w Polsce. Więc problemem jest to że o ile mi wiadomo BC nie ma przedstawicielstwa w Polsce. Więc jest to dla mojego pracodawcy spory problem. Ale przeglądając internet znalazłem testery grupy SECULIFE firmy GOSSEN METRAWATT. Z wyglądu można powiedzieć hmm bardzo duża inspiracja (tylko nie wiem kto kim się podpierał ). Dlatego kolejne pytanie. Czy ktoś pracuje na SECULIFE-ach? Próbowałem znaleźć przy pomocy wyszukiwarki na elektrodzie ale nic nie znalazłem. Pozdrawiam