Wiajcie
mam problem z moim bzykiem, którego mam 3 lata i jak dotąd działał bezawaryjnie. Otóż wczoraj akurat wieczorem zauważyłem po drodze, że nie mam świateł z przodu. Z tyłu normalnie wszystko gra a z przodu ani jednego. Co ciekawe na liczniku mam taką kontrolkę od długich świateł, która się świeci jak te długie światła są włączone i ta lampka się cały czas świeci mimo to, że je wyłączyłem przełącznikiem. Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z tym, że dwa tygodnie temu spaliła się mi oryginalna od nowości żarówka krótkich świateł i ja zamiast kupić żarówkę 25w jak oryginalna to kupiłem 35w bo innych nie było. Co ciekawe po tem za kilka dni spaliły się mi krótkie światła i jeździłem na długich cały czas aż do wczoraj gdy zabrakło świateł. Jeszcze dodatkowo zauważyłem, że dwa dni temu przygasały mi światła jak hamowałem a to się nie zdarzało. To co jest zasilane z akumulatora to działa normalnie tzn klakson i kierunki oraz liczniki. Piszę tutaj bo nie wiem od czego mam zacząć sprawdzać co się stało .
Pozdrawiam

Pozdrawiam
