Witam Kolegów ekspertów.
jestem początkujacym użytkownikiem serwisu "Elektroda", cieszę się że jest takie miejsce w necie gdzie można duużo się dowiedzieć.... ale do rzeczy:
stałem się posiadaczem CB ALAN 78 tak jak w tytule- bez żandych plusów czy multi itp. na prosesorze 20072323. niestety mocno "dłubany" ale udało mi się trochę go ożywić. Mianowicie- radio się włącza, przełacza kanały i "40" od A do E i chodzi chyba w "zerach" bo na 19ch słychać czasem kierowców raczej TIR-ów.
Uszkodzenie polega na dziwnym "przydźwięku" toru dobiornika w sylu dotknięcia palcem wejścia wzmacniacza m.cz. Co ciekawe pomogło tu całkowite odlutowanie kabla od gruszki (właściwie od wtyku) i zwarcie styków 5 i 2 celem uruchomienia toru RX. Wyjaśniło to źródło przydźwięku w postaci "pinu" nr 1. Nawet zbliżenie palca do tegoż pinu czy do całego gniazda gruszki powoduje głośne "buczenie" opisane wyżej... Wydaje mi się, ze podczas pracy RX ten pin nie powinien mieć przejścia do wejścia wzm. m.cz .Ze względu na różnorodnośc dostępnych schematów trudno powiedzieć który jest właściwy
Ale chyba musi być jakiś tarnzystor- klucz który steruje wejściem "mic." blokując takie sprzężenia...
p.s. niestety nie działa w tym modelu patent "naciśnij AM/FM i SCAN aby wejść do trybu serwisowego"
może ten model ma inną kombinację?
będę wdzięczny za wskazówki, fajne radio- szkoda aby leżało w szafie- radary w trasie stoją...
pozdrawiam, "nowy"
jestem początkujacym użytkownikiem serwisu "Elektroda", cieszę się że jest takie miejsce w necie gdzie można duużo się dowiedzieć.... ale do rzeczy:
stałem się posiadaczem CB ALAN 78 tak jak w tytule- bez żandych plusów czy multi itp. na prosesorze 20072323. niestety mocno "dłubany" ale udało mi się trochę go ożywić. Mianowicie- radio się włącza, przełacza kanały i "40" od A do E i chodzi chyba w "zerach" bo na 19ch słychać czasem kierowców raczej TIR-ów.
Uszkodzenie polega na dziwnym "przydźwięku" toru dobiornika w sylu dotknięcia palcem wejścia wzmacniacza m.cz. Co ciekawe pomogło tu całkowite odlutowanie kabla od gruszki (właściwie od wtyku) i zwarcie styków 5 i 2 celem uruchomienia toru RX. Wyjaśniło to źródło przydźwięku w postaci "pinu" nr 1. Nawet zbliżenie palca do tegoż pinu czy do całego gniazda gruszki powoduje głośne "buczenie" opisane wyżej... Wydaje mi się, ze podczas pracy RX ten pin nie powinien mieć przejścia do wejścia wzm. m.cz .Ze względu na różnorodnośc dostępnych schematów trudno powiedzieć który jest właściwy

p.s. niestety nie działa w tym modelu patent "naciśnij AM/FM i SCAN aby wejść do trybu serwisowego"

będę wdzięczny za wskazówki, fajne radio- szkoda aby leżało w szafie- radary w trasie stoją...

pozdrawiam, "nowy"