Witam,
Auris 2011, 1.4 d4d, kupiony z przebiegiem 130000km.
Przy kupnie był zrobiony przegląd.
Przez miesiąc zrobiłem 4000km i pojawił mi się komunikat
Oil maintenance.
Myślałem sobie, że zapomnieli go skasować przy przeglądzie,
więc skasowalem go samodzielnie:
- wyłączylem zapłon gdy pokazywał odo,
- odczekałem aż display się wyłączy,
- nacisnąlem prawy przycisk na zegarach,
- włączyłem zapłon,
- komputer pokazał 5 kresek,
- potem po kolei je wygasil, pokazał same zera i wreszcie komunikat o poprawnym skasowaniu inspekcji,
- dopiero wtedy puściłem przycisk.
Po resecie zrobilem 200km, w kilku etapach (gaszenie silnika).
Nastepnego dnia przy uruchamianiu auta znowu widze komunikat
Oil maintenance.
Zrobilem coś nie tak podczas resetu, czy rzecz jest bardziej poważna?
Auris 2011, 1.4 d4d, kupiony z przebiegiem 130000km.
Przy kupnie był zrobiony przegląd.
Przez miesiąc zrobiłem 4000km i pojawił mi się komunikat
Oil maintenance.
Myślałem sobie, że zapomnieli go skasować przy przeglądzie,
więc skasowalem go samodzielnie:
- wyłączylem zapłon gdy pokazywał odo,
- odczekałem aż display się wyłączy,
- nacisnąlem prawy przycisk na zegarach,
- włączyłem zapłon,
- komputer pokazał 5 kresek,
- potem po kolei je wygasil, pokazał same zera i wreszcie komunikat o poprawnym skasowaniu inspekcji,
- dopiero wtedy puściłem przycisk.
Po resecie zrobilem 200km, w kilku etapach (gaszenie silnika).
Nastepnego dnia przy uruchamianiu auta znowu widze komunikat
Oil maintenance.
Zrobilem coś nie tak podczas resetu, czy rzecz jest bardziej poważna?