Witam serdecznie.
Na nowym mieszkaniu mam taki oto wynalazek - Wekta, brak oznaczeń szczegółowych jaki model, instrukcji, czegokolwiek. Jest podłączony jak na zdjęciu, problem w tym, że jedyne co w nim działa to dzwonienie - jednak nawet i to działa bardzo "nienachalnie" - ledwo słychać, nawet po podgłośnieniu. Jednak po podniesieniu słuchawki obie strony nic nie słyszą, nie da się także nikogo wpuścić zdalnie, trzeba biegać na dół gdy tylko usłyszy się delikatne dzwonienie.
PS - Tematy które są już na forum, bywają zbliżone, lecz dość zawile przedstawione, a znam się na tej tematyce jak kot na gwiazdach
stąd prośba o wytłumaczenie jak chłop krowie na rowie, jak trzeba podłączyć kabelki aby działało
Pozdrawiam
Na nowym mieszkaniu mam taki oto wynalazek - Wekta, brak oznaczeń szczegółowych jaki model, instrukcji, czegokolwiek. Jest podłączony jak na zdjęciu, problem w tym, że jedyne co w nim działa to dzwonienie - jednak nawet i to działa bardzo "nienachalnie" - ledwo słychać, nawet po podgłośnieniu. Jednak po podniesieniu słuchawki obie strony nic nie słyszą, nie da się także nikogo wpuścić zdalnie, trzeba biegać na dół gdy tylko usłyszy się delikatne dzwonienie.
PS - Tematy które są już na forum, bywają zbliżone, lecz dość zawile przedstawione, a znam się na tej tematyce jak kot na gwiazdach


Pozdrawiam