Witam wszystkich, jestem nowym użytkownikiem i mam nadzieję, że piszę we właściwym miejscu.
Mój problem dot. mrugającej kontrolni spiralki świec żarowych. Wiem o tym, że był już taki problem poruszany wcześniej ale mój jest bardziej złożony. Sharan 1996 r. silnik 1,9 TDI 1Z 90 KM. Zaczęło się ok rok temu kiedy zacząłem odczuwać szarpanie czy też brak mocy na wysokich obrotach. W chwili kiedy jechałem na piątym biegu z prędkością ok 130 km/h zaczął się dławić tak jakby odcinało mu paliwo. Po jakimś czasie zauważyłem migającą kontrolkę spiralkę. Potem okazało się, że nie zawsze mam światło stopu więc diagnoza czujnik stopu. Wymieniłem oba czujniki niebieski i czarny - zaznaczam na oryginały. Na jakiś czas ok 1 tygodnia ustało. Po tygodniu założyłem stare czujniki i znowu na tydzień było ok ze stopem natomiast brak pełnej mocy występował cały czas. Na dzień dzisiejszy kontrolka mruga przez cały czas spotu nie ma prawie w cale pokazuje się okresowo a silnik nie idzie na pełna parę tylko objawy odcinania paliwa występują. Podpinanie do komputera VAGA nie pokazały nic. Poza tym świeci kontrolka poduszki powietrznej.
PS. po zapięciu przyczepy na hak wszystkie światła świecą ale stop nie pokazuje się wcale.
Kilku ludzi powiedziało, że może to być nastawnik pompy on powoduje przerwy w mocy i pokazuje tryb awaryjny.
Proszę o pomoc bo zaczyna być to kłopotliwe. z góry dziękuję.
Mój problem dot. mrugającej kontrolni spiralki świec żarowych. Wiem o tym, że był już taki problem poruszany wcześniej ale mój jest bardziej złożony. Sharan 1996 r. silnik 1,9 TDI 1Z 90 KM. Zaczęło się ok rok temu kiedy zacząłem odczuwać szarpanie czy też brak mocy na wysokich obrotach. W chwili kiedy jechałem na piątym biegu z prędkością ok 130 km/h zaczął się dławić tak jakby odcinało mu paliwo. Po jakimś czasie zauważyłem migającą kontrolkę spiralkę. Potem okazało się, że nie zawsze mam światło stopu więc diagnoza czujnik stopu. Wymieniłem oba czujniki niebieski i czarny - zaznaczam na oryginały. Na jakiś czas ok 1 tygodnia ustało. Po tygodniu założyłem stare czujniki i znowu na tydzień było ok ze stopem natomiast brak pełnej mocy występował cały czas. Na dzień dzisiejszy kontrolka mruga przez cały czas spotu nie ma prawie w cale pokazuje się okresowo a silnik nie idzie na pełna parę tylko objawy odcinania paliwa występują. Podpinanie do komputera VAGA nie pokazały nic. Poza tym świeci kontrolka poduszki powietrznej.
PS. po zapięciu przyczepy na hak wszystkie światła świecą ale stop nie pokazuje się wcale.
Kilku ludzi powiedziało, że może to być nastawnik pompy on powoduje przerwy w mocy i pokazuje tryb awaryjny.
Proszę o pomoc bo zaczyna być to kłopotliwe. z góry dziękuję.