Problem następujący, po dodaniu raz wkręca się na obroty ładnie a drugi i trzeci raz męczy się strasznie, praktycznie nie można ujechać autem. Niekiedy czuć że przerywa na 1 i 2 biegu, wtedy wystarczy wdusić i puścić gaz 2-3 razy i czasami pomoże czasami nie. Na postoju tak samo, czasami kopci na czarno i nawet słychać jakby delikatnie strzelił w tłumik. Po odłączeniu podciśnienia na gruszce turbiny, auto nie ma takich odpałów, jest mało mocy ale cały czas jednakowo. Po odpaleniu auta, gruszka pociąga cięgno jak należy, po dodaniu gazu opuszcza się i podnosi bardzo szybko- skacze to cięgno. Po odkręceniu kata, auto zachowuje się trochę lepiej, rzadziej ale co 4 dodanie gazu zdarzają się mu utraty mocy (nawet nie chce się wkręcić na max obroty, męczy się). Podczas odłączania i podłączania wężyka do gruszki słychać inną pracę turbiny. Zawór sterujący oraz czujnik ciśnienia zmienione. Filtry zmienione, egr sprawdzony. Wirnik w turbinie kręci się lekko, jednakże po dodawaniu gazu bez kata, na wysokich obrotacz słyszę czasami takie kwiczenie. Jest możliwość że on się zaciera? Czy tj ewidentnie wina turbiny?
Jest to Espace 1.9dci 2004r
Jest to Espace 1.9dci 2004r