Cześć,
próbowałem ostatnio przerobić silnik z taniej wiertarki z napięcia 230V na 40V z akumulatora, stwierdziłem więc że musze zastąpić potencjometr, który reguluje obroty tej wiertarki mniejszą rezystancją lub pozbyć się jej w ogóle, aby prądy w uzwojeniach były na tyle duże by wytwarzać silne pole magnetyczne i kręcić wałem.
Niestety po rozebraniu wiertarki praktycznie wszystkie elementy wyskoczyły jak z procy i nie dałem rady zapisać co było gdzie podłączone.
Przy okazji znam zasadę działania tego rodzaju silników. Problem jest tylko 1: Jak to teraz podłączyć, żeby kręciło się na akumulatorze 40V?
Idąc zgodnie ze wskazówkami zegara, przewód:
1. niebieski - cewka górna lewy
2. niebieski - cewka górna prawy
3. niebieski - cewka dolna (?)
4. biały - cewka dolna (?)
5. czarny - komutator prawy
6. czarny - komutator lewy
Wydaje mi się, że podłączyłem na wszystkie najbardziej logiczne sposoby, jednak nie udało mi się nic zrobić poza zagrzaniem silnika... ew. zablokowaniem go...
Bardzo proszę Was o pomoc
próbowałem ostatnio przerobić silnik z taniej wiertarki z napięcia 230V na 40V z akumulatora, stwierdziłem więc że musze zastąpić potencjometr, który reguluje obroty tej wiertarki mniejszą rezystancją lub pozbyć się jej w ogóle, aby prądy w uzwojeniach były na tyle duże by wytwarzać silne pole magnetyczne i kręcić wałem.
Niestety po rozebraniu wiertarki praktycznie wszystkie elementy wyskoczyły jak z procy i nie dałem rady zapisać co było gdzie podłączone.
Przy okazji znam zasadę działania tego rodzaju silników. Problem jest tylko 1: Jak to teraz podłączyć, żeby kręciło się na akumulatorze 40V?
Idąc zgodnie ze wskazówkami zegara, przewód:
1. niebieski - cewka górna lewy
2. niebieski - cewka górna prawy
3. niebieski - cewka dolna (?)
4. biały - cewka dolna (?)
5. czarny - komutator prawy
6. czarny - komutator lewy
Wydaje mi się, że podłączyłem na wszystkie najbardziej logiczne sposoby, jednak nie udało mi się nic zrobić poza zagrzaniem silnika... ew. zablokowaniem go...
Bardzo proszę Was o pomoc