Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Octawia AHF '99 - grzanie świec.

ppiotr4 06 Sep 2015 22:46 2847 26
Automation24
  • #1
    ppiotr4
    Level 11  
    Witam - podepnę się pod temat choć widzę iż od dłuższego czasu nikt nic nie wniósł do sprawy.

    Mam ten sam problem w swojej Okci - mam ten sam silnik AHF 110 koni tylko moja jest rok starsza (1999r.)

    Postaram się jeszcze raz opisać dokładnie problem bo z ostatniego postu wynika że nie wszyscy go rozumią - wszystko oczywiście co pisze sprawdzam przy użyciu komputera i VCDSa.

    Warunki testu - temperatura otoczenia 30 stopni C (środek lata upalny słoneczny dzień). Temperatura silnika powyżej 80 stopni C.

    Na podpiętym VCDS-ie odpalam silnik i odczytuję jakie jest obciążenie alternatora - otóż zaraz po uruchomieniu silnika rośnie do niemalże 99%.
    - a zgodnie z powszechna wiedzą - dogrzewanie w tych warunkach temperaturowych - jakie podałem wyżej - nie powinno się załączać, bo po co dogrzewać świecami gorący silnik przy temperaturze otoczenia 30 stopni C?

    Po około 3 minutach pracy silnika słychać trzask przekaźnika i obciążenie alternatora spada do 40%. W tym momencie dodatkowo na wpiętym w zapalniczkę mierniku napięcia widać jak podczas rozłączenia tego przekaźnika napięcie na chwilę skacze w granice 15 V, co potwierdza odciążenie układu elektrycznego nagłym chwilowym skokiem napięcia.

    Mam jeszcze jedno spostrzeżenie w tym temacie - otóż kiedy sprawdzam na VCDSie temperaturę cieczy chłodzącej w silniku w kanale 5 - tam gdzie są obroty silnika, dawka rozruchowa i temperatura - to na włączonym zapłonie podaje mi nieprawdziwą temperaturę silnika - tzn. podaje 14 stopni C podczas gdy silnik ma ponad 80 stopni C. Dopiero około 5 sekund po uruchomieniu silnika temperatura w tym okienku się normuje z rzeczywistą temperaturą silnika, ale pomimo to świece sienie rozłączają tylko grzeją przez te 3 minuty jak to wyżej opisałem.
    Może zatem sterownik korzysta z tej początkowo widocznej temperatury i nią się sugeruje przy uruchamianiu silnika ustawiając wszystkie parametry do niej - tj. dawkę rozruchową, grzanie świec etc, a potem w konsekwencji grzeje świecami przez te 3 minuty.

    Już sam nie wiem co o tym myśleć i jak ten problem rozwiązać.
    Konia z rzędem temu - kto to rozkmini.
    Jak by co proszę pisać również do mnie na mój email prywatny: ppiotr4(_at_)o2.pl , bo niestety nie zawsze mam czas na przegląd forów - a już na niejednym opisywałem ten problem i bez większego odzewu - ot choćby tu:
    http://forum.skodaclub.pl/post222455.html

    Pzdr.




    Moderated By T5:

    3.1.19. Nie wysyłaj wiadomości w tematach archiwalnych, jeśli jest to kolejne pytanie, w szczególności inne niż osoby pytającej. Z racji szacunku do pytającego załóż własny temat. Możesz dopisać tylko sposób rozwiązania problemu.

  • Automation24
  • #2
    kwok
    Level 39  
    ppiotr4 wrote:
    podaje 14 stopni C podczas gdy silnik ma ponad 80 stopni C. Dopiero około 5 sekund po uruchomieniu silnika temperatura w tym okienku się normuje z rzeczywistą temperaturą silnika

    Zbadaj czy nie masz zamontowanego "oszukiwacza" temperatury z alle.. w celu zwiększenia dawki rozruchowej czyli biegnij po kablach od czujnika temperatury.
  • #3
    ppiotr4
    Level 11  
    A jak taki "oszukiwacz" wygląda? bo nie znalazłem na Allegro nic takiego?

    Dzisiaj wyciągnąłem przekaźnik 103 sterujący świecami żarowymi zamieszczam jego fotki) ale zdziwiłem się trochę kiedy oglądając gniazdo, w które był wpięty okazało się że jest tam więcej pinów niż ma ten przekaźnik i każdy pin w gnieździe jest uzbrojony w końcówkę - czyli do każdego dochodzi przewód.

    Możliwe jest że powinienem mieć inny przekaźnik niż ten zamieszczony na fotce? - bo komuś kiedyś się spalił i zamiast wstawić taki jak powinien być, wstawił tańszy, ale niestety nie przewidział że może to źle wpłynąć na sterowanie dogrzewaniem świec po rozruchu?

    Na zdjęciu widoczne również gniazdo w które wpięty jest ten przekaźnik i metalowe piny w każdym z nich (no może w pinie 21 nie widać na foto, bo nie mogłem aparatu już głębiej tam włożyć pod odpowiednim kątem.
  • #4
    kwok
    Level 39  
    Oszukiwacz to na pewno jakieś plastikowe pudełko wielkości pudełka zapałek z kabelkami przypięte do przewodów od czujnika temperatury.
    Z tym przekaźnikiem jest wszystko w porządku, nie sugeruj się ilością pinów w gnieździe.
  • Automation24
  • #5
    ppiotr4
    Level 11  
    Wiec dzisiaj sprawdzałem i nie znalazłem w komorze silnika niczego, co by wzbudzało moje podejrzenia do tego, że ktoś ingerował w instalacje elektryczną samochodu.
    Trochę poczytałem w necie o takim oszukiwaczu zmieniającym oporność w układzie czujnika - ciekawy pomysł i rozwiązanie, ale u mnie czegoś takiego nie stwierdzam.

    Byłem również na pobliskim szrocie gdzie rozbierają angliki: same Vw-geny, Audi, Skody i Seaty w celu sprawdzenia owego czujnika temperatury G62 i przekaźnika 103.
    Przekaźnik sobie podarowałem - jak zobaczyłem że dał mi taki sam jak mam ja - myślałem ze będzie miał więcej nóżek niż ten mój zgodnie z tym co pisałem wcześniej.
    - podmieniłem tylko czujnik temperatury - ale niestety nic nie pomogło.
    Świece jak grzały tak grzeją przez chyba równe 3 minuty po każdym zapaleniu silnika.

    Kombinuję na różne sposoby i jeszcze co mi do głowy przyszło to może ktoś grzebał w kompie i mam źle zakodowany sterownik silnika?

    Jak kupiłem ten samochód to miałem źle zakodowany licznik i pokazywał mi nierealnie niskie spalanie - na pierwszym biegu gaz w podłodze i na kompie pokładowym było spalanie chwilowe max 12l/100km wskutek czego średnie spalanie wychodzilo mi 3 l/100km.
    Też mnie to wtedy raziło - i po jakimś chyba roku pisania na forach natrafilem na kodowanie licznika gdzie był rażacy bląd aktywowanej kontrolki drzwi, podczas gdy na desce rozdzielczej takiej kontrolki nie mialem i w ostatnim polu zamiast diesel miałem ustawione na benzynę. Po przekodowaniu licznika wszystko wrociło do normy :D Spalanie chwilowe i średnie działają niemalże idealnie, bo spalanie średnie z calego baku paliwa mieści się w granicy błędu pomiarowego 0,1 l/100 km - no ale to tak poza tematem.

    Może zatem ktoś zna regułę kodowania sterownika silnika ?
    Może jest jakiś podzial na europe, amerykę, anglię i kraje skandynawskie.
    I moze akurat ja mam zmienione kodowanie na kraje skandynawskie, a tam może po każdym postoju silniki szybciej stygną i wymagane jest aby co rozruch dogrzewać świecami komory spalania.
  • #6
    kwok
    Level 39  
    ppiotr4 wrote:
    Może jest jakiś podzial na europe, amerykę, anglię i kraje skandynawskie.
    I moze akurat ja mam zmienione kodowanie na kraje skandynawskie, a tam może po każdym postoju silniki szybciej stygną i wymagane jest aby co rozruch dogrzewać świecami komory spalania.

    Nawet jeśli, to sterownik czyta temperaturę taką jaka jest i się do niej odpowiednio ustosunkowuje czyli jak nagrzany to sterownik widzi 85st przed odpaleniem i po. Poszukaj jeszcze koło sterownika.
    Opcja druga - możesz mieć zmieniony soft przez jakiegoś tjuningowca.
  • #7
    ppiotr4
    Level 11  
    I tu kolego poruszyłeś dwie ciekawe kwestie:

    1-sza to temperatura jaką widzi sterownik przed uruchomieniem silnika i po jego uruchomieniu

    2- ga to kwestia grzebania w sofcie

    Więc odnośnie punktu drugiego - podejrzewam że ktoś coś grzebał w sofcie - pytanie tylko to było wgrywanie jakiegoś tuningowego softu (czego po jakiejś super mocy nie odczuwam - wydaje mi się że silnik chodzi jak normalna 110-tka ), czy może tak jak pisałem wprowadził jakieś zmiany w kodowaniu sterownika bądź w jego adaptacjach.
    Jestem chętny aby porobić screeny wszystkiego po kolei w Vagu i wrzucić fotki jakie mam kodowanie i adaptacje w silniku, tylko czy znajdzie się ktoś aby mi je zweryfikować z ustawieniami w samochodzie z takim samym silnikiem.

    A odnośnie punktu 1-szego. Tu poruszyłeś ciekawą kwestię, bo z moich obserwacji wynika, że sterownik przed odpaleniem samochodu nie widzi tego że silnik jest gorący co doskonale widać na załączonych logach.

    LOGOWANIE PIERWSZE: silnik chłodny po nocy w garażu, ale na polu temp ok 23 stopni C, a na czujniku po przekręceniu kluczyka zaledwie 1,8 st C, i zaraz po uruchomieniu silnika temperatura szybko wzrasta do właściwej temperaturze otoczenia czyli około 23 st C
    http://vaglog.pl/log_231525.html
    kilka sekund później logowanie i rzut okiem na temperatury w 007
    http://vaglog.pl/log_231526.html

    LOGOWANIE DRUGIE już na ciepłym silniku widać że w pierwszej sekundzie sterownik widzi temp 11,7 st C, a zaraz po uruchomieniu silnika jest już 61,2 st C http://vaglog.pl/log_231527.html

    no i LOGOWANIE TRZECIE gdzie jeszcze lepiej widać jaka jest temp przed i po uruchomieniu silnika jest to odpowiednio 12,6 st C i 71,1 st C.

    http://vaglog.pl/log_231528.html


    A jako ciekawostkę podaję również logowanie przy rozruchu Seata Leona TDI z 2003 roku też silnik 110 koni i pompa wtryskowa VP jak u mnie

    http://vaglog.pl/log_231529.html

    pierwsza próba uruchomienia nie udana byla - bo silnik za dlugo stał na samym zaplonie, ale co sie okazuje silnik rozgrzany do 84,6 st C
    i na samym zaplonie jest prawidlowo podawana temperatura,

    przy drugiej tym razem już udanej próbie uruchomienia silnika, odczyt temp również podobny - i prawidłowy dla stanu rzeczywistego (bo silnik był gorący)

    no i jeszcze sytuacja trzecia - silnik zgaszony i wlączony tylko zaplon - temperatura podawana prawidlowo - silnik gorący 86 st C
    No i oczywiście sprawdzilem tego Seata i u niego świece żarowe nie uruchamiają sie tak jak u mnie po każdorazowym uruchomieniu gorącego silnika!!!

    TAK WIĘC STĄD POMJE PODEJRZENIE ŻE COŚ JEST NIE TAK Z DZAIAŁNIEM STEROWNIKA, CZYLI JEGO KODOWANIEM BĄDŹ ADAPTACJAMI BO W MOIM AUCIE ŹLE PODAJE TEMPERATURĘ PRZED URUCHOMIENIEM SILNIKA, A PO URUCHOMIENIU JUZ JEST PRAWIDŁOWO - CO SPRAWDZILEM PORÓWNUJAC RÓWNIEŻ TEMPERATURĘ PODAWANĄ NA ZEGARY W INSTRUMENTS GRUPA 3.

    CO Z TYM FANTEM ROBIĆ ???
  • #8
    kwok
    Level 39  
    Jak dla mnie jest zamontowany oszukiwacz. Silnik zaraz jak zaskoczy wskakuje na ponad 1300obr bo dawka duża i chwilę trwa zanim ecu zreguluje, a leon jakoś tylko do 1000. Przekop swoje auto dokładnie bo gdzieś musi być.
  • #9
    piotrekwoj1
    Level 41  
    Witaj ktoś grzebał bo sądzę że silnik tego auta to złom dlatego ktoś tam coś wykombinował, a chodzi tylko o to aby przy rozruchu grzał świeczki i miał większą dawkę paliwa. Gdy odepniesz to ustrojstwo to zaczną Ci się problemy z odpalaniem.
  • #10
    ppiotr4
    Level 11  
    Hmmm może i ktoś coś grzebał - ale co robił? Chciałbym się dowiedzieć dla własnej wiadomości i dla potomnych rozwikłać tę zagadkę.

    Poza tą przypadłością nie stwierdziłem innych odstępstw od normy.
    Samochód wydaje mi się nie ma innych odchyleń od normy - normalnie uruchamia się, trzyma równe obroty na biegu jałowym, oleju nie bierze, spalanie ma bardzo ekonomiczne, w trasie schodzi do 4,5 l/100km, a jazda koło domu to 5,6 l/100km zimą, klima chodzi bez zastrzeżeń, ładowanie jest OK, układy elektryczne świateł, centralnego zamka sprawne. Nie działa tylko autoalarm - instalacja i centralka jest ale nie mam pilotów i jest dezaktywowany - chyba nie jest oryginalny tylko wstawiany samodzielnie bo jakiś przycisk w skrzynce bezpieczników mam dodatkowo dołożony i jakieś dwa bezpieczniki przy przekaźnikach 10A oraz zauważyłem przyłącze do masy wzięte.


    Poprzedni właściciel zatkał EGR - a ja tę blokadę zdjąłem, ale później znów założyłem jak się oczytałem o tych EGR-ach.

    ALE ZAUWAŻCIE, ŻE NA ZAPŁONIE TEMPERATURA WIDZIANA PRZEZ KOMPA JEST NIŻSZA , NIŻ TA PO URUCHOMIENIU SILNIKA - JAK BY BYL JAKIŚ OSZUKIWACZ ZASTOSOWANY TO Z TEGO CO SIĘ ORIENTUJĘ NIE ZMIENIŁBY TAK SZYBKO TEMPERATURY NA WŁAŚCIWĄ ZARAZ PO ROZRUCHU, A JEŚLI JUŻ BY JĄ POTRAFIŁ TAK SZYBKO PRZYWRÓCIĆ DO NORMY TO ŚWIECE POWINNY SIĘ ROZŁĄCZYĆ ZARAZ PO UNORMOWANIU TEMPERATURY, A ONE GRZEJĄ DALEJ.
    PYTANIE KLUCZOWE JEST ZATEM - DLACZEGO PRZED URUCHOMIENIEM SILNIKA JEST INNA TEMPERATURA A W CHWILE PO JEGO URUCHOMIENIU SIĘ ZMIENIA NA WŁAŚCIWĄ - CZY TO JEST TYPOWE DZIAŁANIE JAKIEGOŚ OSZUKIWACZA?

    CHCIAŁBYM POMIERZYĆ NAPIĘCIA NA WTYCZCE CZUJNIKA TEMPERATURY CIECZY CHŁODZĄCEJ - CZY KTOŚ WIE MIEDZY KTÓRYMI PINAMI POWINNO BYĆ JAKIE NAPIĘCIE,
    ORAZ OPORNOŚĆ CZUJNIKA TEMPERATURY JAKA POWINNA BYĆ?

    Co mi jeszcze przychodzi do głowy:

    - może ktoś podmienił kiedyś komputer sterujący silnikiem i założył jakiś np. starszy model gdzie po prostu takie grzanie było normą - ale przy okazji wymiany filtra przeciwpyłkowego odsłoniłem cale podszybie do wyczyszczenia i przeglądu czy coś tam gdzieś przypadkiem nie jest tak jak powinno być (np. pocięta i łatana instalacja elektryczna) - al wszystko okazało się być w porządku. Nic nie wzbudziło moich podejrzeń jakiejkolwiek ingerencji w elektrykę auta w tym miejscu.

    - albo może jakiś czujnik jest nie taki jak powinien być - tzn działa ale nie tak jak powinien, albo zrobiony jest jakiś bypas i przewody są nieodpowiednie wskutek czego komp ma przekłamania (oporność, ekranowanie kabli etc)

    - albo może jakaś powypadkowa przeszłość co odnotował komputer sterujący i po wypadku zmienił tryb pracy.

    Nic więcej mi do głowy nie przychodzi - póki co spróbuję poszukać jakichś ingerencji w instalację i wstawki oporników czy czegoś podobnego.
  • #11
    bearq
    Level 38  
    Koledzy mają rację a ty szukasz problemu.
    Masz założony moduł który przed odpaleniem samochodu oszukuje sterownik który podwyższa dawkę rozruchowa. Prawdopodobnie pompa to śmiec a samochód na ciepłym nie chciał palić więc ktoś próbuje przedłużyć jej agoniie.
  • #13
    ppiotr4
    Level 11  
    OK dzięki za schemat.

    A czy jest jakaś możliwość diagnostyki na wtyczce przesyłającej dane z tego czujnika: napięcie na pinach, oporność obwodu?
  • #14
    piotrekwoj1
    Level 41  
    Zamiast czujnika wpinasz potencjometr o odpowiedniej wartości i kręcisz, zmiana rezystancji powoduje zmianę wskazań temp.
  • #15
    ladamaniac
    Level 39  
    Możesz też wpiąć woltomierz równolegle do do czujnika i zmierzyć napięcie na gorącym silniku po właczeniu zapłonu i po uruchomieniu. Jak będzie gwałtowny skok w dół, to coś jest wpięte. Zresztą pewnie wyjdzie nawet jak zmierzysz oporność między przewodami czujnika przy wypiętym czujniku i sterowniku, ma być nieskończoność a pewnie będzie pare kiloomów.
  • #16
    ppiotr4
    Level 11  
    Dzięki za te dwie podpowiedzi - sprawdzę to.

    póki co dzisiaj zrobiłem przegląd komory silnikowej i nic nie znalazłem - żadnej ingerencji w elektrykę, chyba że za zbiorniczkiem wyrównawczym coś grzebane - bo go nie rozkręcałem, ale do punktu przejścia kabli w grodź podszybia nic nie znalazłem - zaglądałem w szczelinę do grodzi, i to co widać to tylko oryginalnie izolowane wiązki przewodów, ale przy najbliższej wymianie filtra w podszybiu rozbiorę całość i sprawdzę - wykonam może jakieś fotki to wrzucę je tu.

    Ale znalazłem również coś takiego rzućcie okiem na dołączony załącznik - strona 47 - co o tym sądzicie?

    Muszę tylko wyszukać coś podobnego do silnika na pompie - ale podejrzewam że niestety te typy tak będą mieć - tzn. przy każdym uruchomieniu silnika niezależnie od temperatury i innych czynników te świeczki będą grzać i może ja szukam po prostu dziury w całym.
  • #17
    ppiotr4
    Level 11  
    piotrekwoj1 wrote:
    Zamiast czujnika wpinasz potencjometr o odpowiedniej wartości i kręcisz, zmiana rezystancji powoduje zmianę wskazań temp.


    Mam jeszcze pytanie - jakie parametry dokładnie ma mieć taki potencjometr - na pewno musi być na 12V i mieć od 0 do np 8 kOhm , ale czy z takimi przedziałami s skalowania są i gdzie mogę taki kupić czy np. na Allegro będą? Bo o mogę jeszcze odwiedzić pobliski zakład gdzie naprawiają telewizory - tylko jaki potencjometr mam pytać żebym nie świecił oczami jak pojadę zapytać.
  • #19
    ppiotr4
    Level 11  
    Hmmm no i jest problem - nie dostałem potencjometru w pobliskim zakładzie elektronicznym, muszę szukać gdzieś w necie do kupienia.
  • #21
    ppiotr4
    Level 11  
    W sumie dobrze gadasz - pomierzyć czujnik - tylko że on na włączonym silniku pokazuje dobrą temperaturę, a na zgaszonym (przy włączonym samym zapłonie) jest zła - za niska!

    Zrobiłem fotkę skrzynki przekaźników pod kierownicą - czy ktoś wie po co są tam dwa czerwone bezpieczniki i takie małe kwadratowe COŚ? - obiekty oznaczone strzałkami na foto.
    Przypomnę tylko że mam autoalarm - najprawdopodobniej niefirmowy tylko zakładany prywatnie - czyżby to jakieś elementy tego autoalarmu?

    Bo pomijając te bezpieczniki - to małe COŚ to chyba nie opornik jakiś wrzucony przed przekaźnik od świec żarowych ?????
  • #22
    ladamaniac
    Level 39  
    To taki czujnik z grupy VW, wykrywa podłączony tester i pokazuje dobra wartość. Litości.
    Kolega piotrewoj1 w poście 12 podał tabelę wartości. Miernik w łapkę i mierzysz na wypiętej wtyczce.
  • #23
    ppiotr4
    Level 11  
    Jutro sprawdzę miernikiem - mam nadzieję że mi się uda jakoś bez demontażu czujnika - żeby nie wylać płynu z układu.
  • #26
    ppiotr4
    Level 11  
    A czy bezpieczne jest jej usunięcie? - przeze mnie osobiście? czy lepiej tego nie ruszać