Witam wszystkim
mam problem z radiem jak w temacie. Dostałem od znajomego radyjko-trupa, pamiątkę po teściach z prośbą o próbę jego wskrzeszenia. Zdaję sobie sprawę, że temat był wielokrotnie wałkowany ale może bardziej doświadczone osoby dadzą jakieś wskazówki co do miejsca awarii.
Na początku posiłkowałem się tym schematem: Menuet 6204, aczkolwiek po sprawdzeniu połączeń między komponentami i wartości, odnoszę wrażenie, że mam do czynienia z wariantem 21201 (mimo wyraźnego napisu "Menuet 6204" na czarnej osłonce z tyłu). Mam wrażenie, że dawno temu radyjko było grzebane lub niedbale złożone (np. C9 przylutowany do nóżki 6 drugiego filtra p.cz., zamiast do nóżki 4, siatka EM80 przylutowana bez szeregowego rezystora i do złego miejsca).
Generalnie dotarłem do momentu w którym wejście adapterowe funkcjonuje już prawidłowo, ale na żadnym zakresie (z dopiętym ~7m kablem), w godzinach wieczornych nie mogę złapać żadnej stacji. Największe zmiany słychać na falach długich, dźwięk podobny jakby z generatora sygnałowego przechodzić od niskich do wysokich cz. Na 225kHz widać wyraźne rozchylenie "wachlarzyka" na magicznym oku, zatem nośną radio wychwytuje chyba prawidłowo, ale w głośnikach słychać tylko szum
To co wykonałem do tej pory to:
-wymieniłem elektrolity C39 i C40 na 2x33uF/400V,
-wymieniłem większość "papierówek" na kondensatory MKT,
-wyczyściłem całe chassis z brudu i kurzu - to zajęło najdłużej
-wyczyściłem podstawki lamp, na stykach był jasnobrązowy osad, w miarę możłiwości starałem się go zeskrobać,
-cała kasetka z przełącznikami wyczyszczona, styki sprawdzone, rezystancja styków prawidłowa.
-Kondensatorów mikowych i styrofleksowych 100-330pF nie mierzyłem jeszcze ani nie wymieniałem, niestety mój miernik mierzy min. 1nF (dodatkowo czytałem w poprzednich tematach, że one raczej trzymają swoją pojemność i nie ulegają uszkodzeniu). Co ciekawe kondensatory w kubkach filtrów p.cz. (i któryś w kasetce z klawiszami) wyglądają jak czerwone puste rurki i oznaczenia wartości i tolerancji się zgadzją...to na pewno są kond. mikowe?
Cewki w obwodzie wejściowym i heterodynie wyglądają na szczęście na nietknięte przez żadne gryzonie
Z większości rdzeni wystaje...żółta gumka recepturka, jakby wciśnięta do rdzenia przez wsadzeniem czerwonej śruby(?) do strojenia, czy był to powszechny zabieg w tamtych czasach i jeśli tak, co miał na celu?
Przy zamianie lamp ECH21 słychać było wyraźne stukanie. Dźwięk nagrałem mikrofonem z komórki i sprawdziłem w audacity, stukanie miało częstotliwość 25Hz (tj. "piki" stukotu występują co 0,04s), zatem wydawało mi się, że walnięta jest pierwsza lampa ECH21 robiąca za mieszacz. Na tej lampie występuje szeroki na ok.1cm srebrzysty nalot (getter?) na wysokości siatek. (Nie)stety jak to zwykle bywa przy naprawach, po kilku zamianach lamp stukania już nie słychać
Dodatkowo pomierzyłem napięcia na elektrodach wszystkich lamp, wyglądają na mocno zawyżone względem tych na schemacie, biorąc nawet pod uwagę 230V zamiast 220V, może to utrata emisyjności AZ1? Tylko, że wtedy napięcie powinno być dużo niższe...Pomiar wykonywałem na zakresie fal Dł. z wyciszonym potencjometrem i odpiętą anteną.
Napięcia na:
C40 - 304V(!)
C39 - 276V
żarzenie ~6.7V AC
ECH21 (mieszacz):
heptoda:
anoda - 279V
ekrany - 180V
siatka 1 - -6.5V
siatka 3(nóżka 7) - -7.3V
trioda:
anoda - 164V
siatka - -7.3V
ECH21 (wzmacniacz):
heptoda:
anoda - 267V
ekrany - 188V
siatka 1 - -0.78
siatka 3 - 0V
trioda:
anoda - 68V
siatka - -1.23V
EBL21:
siatka - -5.3V
ekran - 276V
anoda pentody - 285V
anoda 1 diody - -12V
anoda 2 diody - -8.2V
Gdyby ktoś mógłby udzielić porady co jeszcze można by sprawdzić, byłbym wdzięczny
Pozdrawiam
mam problem z radiem jak w temacie. Dostałem od znajomego radyjko-trupa, pamiątkę po teściach z prośbą o próbę jego wskrzeszenia. Zdaję sobie sprawę, że temat był wielokrotnie wałkowany ale może bardziej doświadczone osoby dadzą jakieś wskazówki co do miejsca awarii.
Na początku posiłkowałem się tym schematem: Menuet 6204, aczkolwiek po sprawdzeniu połączeń między komponentami i wartości, odnoszę wrażenie, że mam do czynienia z wariantem 21201 (mimo wyraźnego napisu "Menuet 6204" na czarnej osłonce z tyłu). Mam wrażenie, że dawno temu radyjko było grzebane lub niedbale złożone (np. C9 przylutowany do nóżki 6 drugiego filtra p.cz., zamiast do nóżki 4, siatka EM80 przylutowana bez szeregowego rezystora i do złego miejsca).
Generalnie dotarłem do momentu w którym wejście adapterowe funkcjonuje już prawidłowo, ale na żadnym zakresie (z dopiętym ~7m kablem), w godzinach wieczornych nie mogę złapać żadnej stacji. Największe zmiany słychać na falach długich, dźwięk podobny jakby z generatora sygnałowego przechodzić od niskich do wysokich cz. Na 225kHz widać wyraźne rozchylenie "wachlarzyka" na magicznym oku, zatem nośną radio wychwytuje chyba prawidłowo, ale w głośnikach słychać tylko szum

To co wykonałem do tej pory to:
-wymieniłem elektrolity C39 i C40 na 2x33uF/400V,
-wymieniłem większość "papierówek" na kondensatory MKT,
-wyczyściłem całe chassis z brudu i kurzu - to zajęło najdłużej

-wyczyściłem podstawki lamp, na stykach był jasnobrązowy osad, w miarę możłiwości starałem się go zeskrobać,
-cała kasetka z przełącznikami wyczyszczona, styki sprawdzone, rezystancja styków prawidłowa.
-Kondensatorów mikowych i styrofleksowych 100-330pF nie mierzyłem jeszcze ani nie wymieniałem, niestety mój miernik mierzy min. 1nF (dodatkowo czytałem w poprzednich tematach, że one raczej trzymają swoją pojemność i nie ulegają uszkodzeniu). Co ciekawe kondensatory w kubkach filtrów p.cz. (i któryś w kasetce z klawiszami) wyglądają jak czerwone puste rurki i oznaczenia wartości i tolerancji się zgadzją...to na pewno są kond. mikowe?
Cewki w obwodzie wejściowym i heterodynie wyglądają na szczęście na nietknięte przez żadne gryzonie

Przy zamianie lamp ECH21 słychać było wyraźne stukanie. Dźwięk nagrałem mikrofonem z komórki i sprawdziłem w audacity, stukanie miało częstotliwość 25Hz (tj. "piki" stukotu występują co 0,04s), zatem wydawało mi się, że walnięta jest pierwsza lampa ECH21 robiąca za mieszacz. Na tej lampie występuje szeroki na ok.1cm srebrzysty nalot (getter?) na wysokości siatek. (Nie)stety jak to zwykle bywa przy naprawach, po kilku zamianach lamp stukania już nie słychać

Dodatkowo pomierzyłem napięcia na elektrodach wszystkich lamp, wyglądają na mocno zawyżone względem tych na schemacie, biorąc nawet pod uwagę 230V zamiast 220V, może to utrata emisyjności AZ1? Tylko, że wtedy napięcie powinno być dużo niższe...Pomiar wykonywałem na zakresie fal Dł. z wyciszonym potencjometrem i odpiętą anteną.
Napięcia na:
C40 - 304V(!)
C39 - 276V
żarzenie ~6.7V AC
ECH21 (mieszacz):
heptoda:
anoda - 279V
ekrany - 180V
siatka 1 - -6.5V
siatka 3(nóżka 7) - -7.3V
trioda:
anoda - 164V
siatka - -7.3V
ECH21 (wzmacniacz):
heptoda:
anoda - 267V
ekrany - 188V
siatka 1 - -0.78
siatka 3 - 0V
trioda:
anoda - 68V
siatka - -1.23V
EBL21:
siatka - -5.3V
ekran - 276V
anoda pentody - 285V
anoda 1 diody - -12V
anoda 2 diody - -8.2V
Gdyby ktoś mógłby udzielić porady co jeszcze można by sprawdzić, byłbym wdzięczny

Pozdrawiam