Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Słuchawkowy lampiak OTL na bazie AVT 2744

zhornik 05 Jun 2005 17:24 8683 14
  • Witam

    Właśnie zbudowałem słuchawkowy wzmacniacz lampowy OTL (bez transformatora wyjściowego, co znacznie zmniejsza koszty) na bazie kitu AVT 2744 na dwóch lampach ECL86. Warto dodać iż jest to moja PIERWSZA konstrukcja lampowa, a DRUGA ogólnie elektroniczna. Nie spotkałem się jeszcze na sieci z relacjami kogoś, kto składał ten wzmacniacz dlatego chciałbym się podzielić moimi uwagami, no i pochwalić się własnoręcznie zrobionym sprzętem :-)

    Zacznę od samego wzmacniacza, później opiszę obudowę:
    Sam wzmacniacz jest dość prosty w montażu (o ile nie masz dwóch lewych rąk), ja po drodze napotkałem tylko dwie przeszkody, pierwsza - największy kondensator w zasilaczu miał inny rozstaw wyprowadzeń niż były nawiercone na płytce, a poza tym nie zmieściłby się w obudowie przy standardowym montarzu, dlatego przy użyciu taśmy izolacyjnej i grubego miedzianego drutu umiejscowiłem go poziomo. Druga - moje podstawki pod lampy miały wyprowadzenie na środku troche za grube, dlatego musiałem rozwiercić płytkę w dwóch miejscach. Chociaż jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji machać lutownicą, niech spróbuje na czymś innym najpierw, bo koszt części jest dość wysoki. Należy także mieć pojęcie o rozplanowaniu kabli zasilających wzmacniacz i wejść i wyjść audio, ponieważ w opisie kitu nie ma o nich słowa. Wzmacniacz budowałem bez śpieszenia się i od początku prac do uruchomienia zeszło mi 3-4 godziny, ale po tym żmudna regulacja około 2 godziny (głównie czas na rozgrzanie lamp i po wyłączeniu na rozładowanie kondensatorów). I NAJWAŻNIEJSZE!!! : bez miernika uniwersalnego (elektronicznego) nie ma co myśleć o poprawnym zmontowaniu i wyregulowaniu wzmacniacza.


    Obudowa:
    Udało mi się tanio zakupić działający tuner satelitarny, z czego mam obudowę. Tylną ściankę pozostawiłem orginalną, gdzie przy pomocy wiertarki i pilnika wykonałem odpowiednie otwory. Pozostało dużo otworów po tunerze, ale tyłu nie widać a i chłodzenie to poprawia. Przód wykonany z drewna. Przyciął mi go znajomy stolarz na odpowiednie wymiary i grubość 5mm, ja sobie ponawiercałem, wyszlifowałem i polakierowałem lakierobejcą koloru palisander - 4 warstwy w odstępach 12 godzin + przeszlifowanie przed każdą warstwą. Gałka potencjometru ze wzmacniacza Unitry PW-7020, wypolerowana na półmat przy pomocy papieru ściernego i pasty do zębów :-). Był problem z wycięciem otworów na lampy, dlatego zamówiłem lustro (koszt 10 zł). Ogólnie wzmacniacz wygląda lepiej niż sobie planowałem.

    Niewątpliwą zaletą kupionej obudowy była przegroda części zasilającej od głównej. Część zasilająca ma także dodatkowe otwory od spodu na chłodzenie. Zasilacz i trafo (toroid na zamówienie w cyfronice, 2 uzwojenia wtórne, koszt - 42 zł) wzmacniacza zmieściło się w niej idealnie, dzięki czemu zmniejszył się wpływ na brzmienie. M.in. dlatego też lampy nie są na środku wzmacniacza. Okablowanie zasilające jest ze znalezionych przewodów (żażenie z drutu miedzianego), natomiast audio z przewodu ekranowanego.

    Koszty:
    Całość kosztowało około 300 zł, wzmacniacz sam w sobie około 200 (lampy i podstawki używane po kilka zł), wszystkie części nowe (oprócz lamp i podstawek), pozostałe 100 zł, to koszt obudowy i gadżetów typu przełączniki, bezpiecznik, gniazda itp. Wszystko na zwykłych częściach - nie bawiłem się w audiofilskie potencjometry czy niskoszumowe rezystory, wszystko po prawie najprostrzej lini oporu. Nie liczę tu własnej pracy (kilkanaście godzin), bo to jest sama przyjemność. Od razu mówię: WZMACNIACZ JEST W 100% WART SWOJEJ CENY!!!

    Użytkowanie:
    Wzmacniacz obecnie obsługuje 32 omowe słuchawki Philips HP200, czuć że to duże obciążenie dla niego, ale można spokojnie słuchać na wystarczającym poziomie głośności. Zdecydowanie nie polecam podłączania jako źródła słabego sprzętu, u mnie nawet na Creative Muvo wzmacniacz nie pokazywał co potrafi. Ale już puszczenie MP3 z kompa dało o wiele większe efekty, a z płyt (orginalnych a nie z MP3) po prostu urywa głowę. Wzmacniacz jest niesamowicie detaliczny i bardzo zrównoważony. Te słuchawki co teraz mam mają nacisk na średnicę, ale z tym wzmacniaczem są od razu bardziej zrównoważone. Można powiedzieć, że zyskały drugie życie! No i do wszystkiego dochodzi te legendarne lampowe brzmienie (wcześniej nie słuchałem lamp), które jest bardzo ocieplone, zwłaszcza polecam rock.

    UWAGA! Na takim sprzęcie można już odczuć wpływ poszczególnych elementów zestawu audio (odtwarzacz CD, okablowanie, słuchawki), dlatego aby wydobyć pełnię możliwości, należy mieć dobre elementy o których wspomniałem. Ja się właśnie przymierzam do kupna CD Yamahy :-)

    Jako dodatkową rekomendację podam fakt, iż mój ojciec (który pamięta czasy kiedy nie było tranzystorów) zaczął poszukiwania telewizorów lampowych aby zrobić wzmacniacz głośnikowy!

    PS. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to niech pyta na maila! Chętnie pomogę - zhornik(malpa)poczta.fm
    PS2. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie, zna metody ulepszenia itp. to też niech się skontaktuje.
    PS3. Które słuchawki polecacie do tego wzmaka: Koss Porta Pro, czy Sennheiser HD 202?

    Słuchawkowy lampiak OTL na bazie AVT 2744

    Słuchawkowy lampiak OTL na bazie AVT 2744

    Słuchawkowy lampiak OTL na bazie AVT 2744

    Słuchawkowy lampiak OTL na bazie AVT 2744

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    zhornik
    Level 11  
    Offline 
    zhornik wrote 8 posts with. Live in city Wozławki. Been with us since 2005 year.
  • #2
    Popak
    Moderator on vacation ...
    No fajna zabawka :) podoba mi sie. Widze że obudowa jest od jakiegoś magnetowidu. Tylko te lustro mogło by byc na sałej powierzszni :)

    Pozdrawiam
  • #3
    zhornik
    Level 11  
    Blisko - obudowa była od tunera satelitarnego :D
  • #4
    lechoo
    Level 39  
    zhornik wrote:
    Ja się właśnie przymierzam do kupna CD Yamahy

    Nie kupuj Yamahy, bo w środku pewnie siedzi Philips. Już się kiedyś na tym przejechałem z DVD...
  • #5
    sq8ju
    Level 24  
    W Yamasze CDX jest napęd SONY, a nie jak w DVD Philipsa.

    Odnośnie wzmaka, to wygląd wnętrza woła o pomstę. Tam jest chyba z 10 metrów kabelków. A wszystko to tylko degraduje dźwięk. I to lusterko :D:D
  • #6
    zhornik
    Level 11  
    No bez przesady.... jak bedzie 2m kabli to wszystko..... A lusterko jest dlatego ze byl problem z estetycznym wywierceniem otworów.

    PS. Byś napisał dokładnie jak ty byś widział te lusterko.... może faktycznie widzisz je lepiej niż teraz jest.... a to by mi podsunęło pomysł do modyfikacji...
  • #8
    zhornik
    Level 11  
    Nieźle, nieźle. Ale jak napisałem - jest to mój PIERWSZY lampiak, a DRUGA konstrukcja elektroniczna. Następny może będzie robiony tak jak na załączonym obrazku. U mnie i tak trzeba by było wtedy przemodelować i wykonać nową płytkę, ponieważ wyjście i wejście audio ma ona po środku.... Potencjometr od biedy można by było zrobić na takim wysięgniku.... może kiedyś...
  • #9
    Dj Gacek
    Level 15  
    Ten opis to przegięcie!!! Przecierz nie jesteśmy niedorozwinięci!!! Kable to rzeczywiście przesada! Ogólnie to przepłaciłeś! Trafo w cyfronice <-najdroższy sklep na świecie! Acha schemat i płytka jest w necie! Jak na drugą konstrukcje to dobrze! Ale o budownie wzmaków to ty za dużo nie wiesz!!
  • #10
    mura
    Level 11  
    Dj Gacek wrote:
    Ten opis to przegięcie!!! Przecierz nie jesteśmy niedorozwinięci!!!

    a co złego jest w tym opisie, mi się podoba można by trochę poprawić ułożenie kabli
    pozdrawiam
  • #11
    elektronik_tk
    Level 26  
    zhornik wrote:

    Koszty:
    Całość kosztowało około 300 zł, wzmacniacz sam w sobie około 200 (lampy i podstawki używane po kilka zł), wszystkie części nowe (oprócz lamp i podstawek), pozostałe 100 zł, to koszt obudowy i gadżetów typu przełączniki, bezpiecznik, gniazda itp.

    kurcze ale żeś przepłacił, 300zł rany... to ja wzmacniacz na tych lampkach zrobiłem i trafa głośnikowe były i niezłego ma kopa, czasem szyba zadrży. a kosztował mnie 0zł. no jeszcze kupno trafa zasilającego rozumiem, no i potencjometr , no lampy, podstawki kilka złotych-ok, ale że az 300zł to wyszło. no nic. ale inna kwestia, to lustro wg mnie powinno być na całej powierzchnii to tym bardziej, że lampy nie są na środku, już pisałes dlazego no i to w sumie jest uzasadnione. panel przedni jest ok. ogólnie konstrukcja nie jest tragiczna ;) pozdrawiam i życzę dalszych udanych knstrukcji i kombinuj by wychodziło taniej. po co przepłacac ;D
  • #12
    zhornik
    Level 11  
    No wiesz, jak bym miał karton części, to też by mnie to tyle nie kosztowało..... a że go nie miałem, giełdy w pobliżu nie ma, to musiałem zdać się na sklepy elektroniczne.... jedynie co się udało to lampy i podstawki kupić przez forum, wyszło mi to kilkanaście zł z przesyłką..... PS. A jak by lustro było na całej powierzchni to i gorsze chłodzenie by było, zwłaszcza na rezystorach filtrujących w zasilaczu....
  • #13
    elektronik_tk
    Level 26  
    a ja akurat nie mam sklepu z częściami w pobliżu. o chłodzeniu to wiem że gorsze by było, ale oceniając wygląd po prostu lustro nie pasuje na części obudowy. Najlepiej by chyba było jakbyś dorwał podstawki do montażu przestrzennego i dal je na górę obudowy. to i by dobrze wyglądało i nie było by problemów z dziurą, domyślam się jednak że to takie proste nie jest zrobić dobry otwór na lampę ale jednak jakoś jest możliwe. jakieś wiertło i pilnik... sam co prawda jeszcze się z tym nie męczyłem. a co do części to wystarczy poszperać na złomowisku i popytać znajomych. dostałem kilka TV lampowych i radia. mam dużo lamp niestety mało podstawek i to mój problem. Swoją drogą moje rezystory w zasilaczu w ogóle się nie grzeją. gorzej z trafem bo troszkę ciepłe, ale jeszcze sie trzyma.
  • #14
    Trabi
    Level 36  
    Jak na 1-szy wzmak lampowy - OK.
    - Co do lusterka..... może być i takie małe (choć na całej powierzchni wyglądało by lepiej), ale jak już, powinieneś zapewnić wycentrowanie otworów w stosunku do ustawienia lamp; ździebko poprzestawiane te otwory i psują efekt.
    - Kable? Hmm.... no można by je troszkę skrócić, ale i tak nikt nie zagląda do środka ;-)
    - Co do opisu - nie przejmuj się ludziskami, mnie się podobał. Przynajmniej dokładny.
    - Cena - to Twój wzmak i nikomu nic do tego ile Cię kosztował; tyle za niego dałeś i widać Ci odpowiadało, czyli cena jest OK.

    Ogólnie - FAJNY :-)

    PS: chętnie bym tego posłuchał.