Witam
Samochód jest na benzynę oraz LPG.
Przy próbie zapalenia (zawsze na benzynie) gdy silnik jest zimny pali bez zająknięcia. Jak się zagrzeje (po przejechaniu np. 10km), zgaszeniu silnika i próbie odpalenia go po 10s nie ma z tym problemu. Gorzej jak auto postoi tak z 5 minut albo dłużej. Trzeba wtedy kręcić z 10s zanim załapie. Nie ma znaczenia czy wcześniejsza jazda była na benzynie czy gazie.
Jest też inna dziwna sprawa z odpalaniem. Jeśli robię to rano gdy jest w miarę chłodno nie ma problemu ale gdy w ogóle nigdzie nie jeździłem i odpalam po południu gdy auto jest nagrzane to także jest problem z odpaleniem. Na początku silnik pracuje bardzo nierównomiernie.
Podczas jazdy nie zauważyłem żadnych problemów typu spadki mocy czy nierówna praca silnika. Spalanie także jest w normie - 6l Pb i 7,5-8l LPG.
Samochód jest na benzynę oraz LPG.
Przy próbie zapalenia (zawsze na benzynie) gdy silnik jest zimny pali bez zająknięcia. Jak się zagrzeje (po przejechaniu np. 10km), zgaszeniu silnika i próbie odpalenia go po 10s nie ma z tym problemu. Gorzej jak auto postoi tak z 5 minut albo dłużej. Trzeba wtedy kręcić z 10s zanim załapie. Nie ma znaczenia czy wcześniejsza jazda była na benzynie czy gazie.
Jest też inna dziwna sprawa z odpalaniem. Jeśli robię to rano gdy jest w miarę chłodno nie ma problemu ale gdy w ogóle nigdzie nie jeździłem i odpalam po południu gdy auto jest nagrzane to także jest problem z odpaleniem. Na początku silnik pracuje bardzo nierównomiernie.
Podczas jazdy nie zauważyłem żadnych problemów typu spadki mocy czy nierówna praca silnika. Spalanie także jest w normie - 6l Pb i 7,5-8l LPG.