Witam dostałem od znajomego Yamahe do sprawdzenia czy da sie z nia jeszcze cos zrobic. Sprzet podobo po burzy przestał działac. Objawy sa takie ze po podłaczeniu zasilania i włączeniu na wyswietlaczu czarno, slychac pyk przekaznika i po 2 3 s wyłącza sie . Transformator podaje wszystkie napiecia. Sprawdzalem wizualnie czy ktorys z elementow nie jest upalony i nic nie widac. Posprawdzalem multimetrem wszystkie tranzystory i wydaja sie byc sprawne .Czytałem gdzies ze jesli koncowka była by spalona to ktores tranzystory w jej otoczeniu rowniez powinny byc upalony i ewentualnie na wyjsciu na ktoryms z kanalow moze sie pojawic jakies napiecie ale w tym wypadku tak nie jest. Podejrzewam ze ktorys z elementow na plytce DIGITAL PCB poniewaz gdy odlacze owa plytke sprzet uruchamia sie na dluzsza chwile ale rowniez z czarnym wyswietlaczem.
Myslalem ze moze jakis zimny lut przy ktorym z duzych scalakow poniewaz raz na ulamek sekundy wyswietlacz zaswiecil. Przelutowalem wszystkie scalaki na DIGITAL PCB ale niestety to nic nie dalo.
Prosił bym o dalsze sugestie w diagnozie uszkodzenia.
Myslalem ze moze jakis zimny lut przy ktorym z duzych scalakow poniewaz raz na ulamek sekundy wyswietlacz zaswiecil. Przelutowalem wszystkie scalaki na DIGITAL PCB ale niestety to nic nie dalo.
Prosił bym o dalsze sugestie w diagnozie uszkodzenia.