Witam serdecznie
Z gory przepraszam, ze pisze ten post 2 raz, ale raz napisalem w dziale "poczatkujacy" a tam jest taki nawal nowych postow, ze moj jest juz chyba na 5 podstronie, a tam obawiam sie malo kto zaglada
A problem moze byc uzyteczny, bo widze, ze wielu z tego forum zajmuje sie technika HV....
Mam takie pytanko - jak prad wyjsciowy powielacza WN zalezy od pojemnosci uzytych w nim kondensatorow ?
Budowany powielacz powiela napiecie ze standardowego generatora (flyback-trafo linii TV + sterownik half-bridge), pracuje na czestotliwosci ok. 30kHz. Na wyjsciu daje 10 kV (moglby wiecej, kolo 25, ale mam kondensatory na 16kV i nie chce przegiac )
Wiem, ze Q=It, z kolei C=Q/U i tak dalej. Znam wzor I(t) dla kondensatora, ale nie wiem, jak to wyglada w powielaczu, gdzie mamy wiele kondensatorow polaczonych ze soba, a energia jest dostarczana ciagle (tzn impulsowo, ale nieustannie). Jest tu jak sadze prosta zaleznosc miedzy tym, co odbiore z wyjscia powielacza (opor odbiornika) i jak szybko, a tym, co na wejscie daje generator (wydajnosc pradowa). Poza tym - im mniejszy kondensator, tym mniejsza zgromadzona w nim energia. A teraz - jak to teraz poskladac do kupy ?
W sensie - mamy konkretny przyklad:
Uwe=10kV DCV,
Igen (wyd. pradowa, prad zwarcia) ok 2-3 mA
Liczba stopni powielacza (zwykly, diodowo-kondensatorowy) = 10
C pojdynczego kond.= 470pF (nap. 16kV) (docelowo 10nF)
f generatora - ok. 30kHz
Jaki CIAGLY prad stad bede mogl odebrac ? Jak sadze mikroampery, ale jak to się przedstawia formalnie wzorami ? Innymi slowy - I(C,f) dla powielacza WN
Pytam, bo mam dylemat - jak duzy kondensator zorganizowac (musze wybrac co kupic), zeby moc odebrac tak kolo 1 mA na wyjsciu ciaglego pradu. Mam do dyspozycji 470 pF do laczenia w grupy, albo zrobic wlasny, zwijkowy. Oczywiscie spodziewam się, ze np 60 nF bedzie się ladowal bardzo dlugo i w efekcie otrzymam prace impulsowa - dluuuugie ladowanie.... Czyli, abym mial w miare szybkie ladowanie, nie moge przekroczyc pewnej pojemnosci. Tylko jakiej ?
Prosze serdecznie o jakies obliczenia krok po kroku. Od parametrow wejsciowych po wynik w [A]/[uA] Najlepiej dla pojedynczego C (czyli maks prad bez siadania napiecia) i dla takiego powielacza (diodowego)....
Albo inaczej - link do jakichs matrialow. Bo coz z tego, ze mam caly internet, jak trzeba wiedziec czego i gdzie szukac... a zalezy mi na czasie, a nie na eksperymentowaniu z google
Tylko, przebog, prosze o fachowe informacje, a nie "ja sadze", bo kondensatory mnie koszyuja 30 zl za sztuke, nie chce ich popalic, albo wydac zbednych pieniedzy (juz sporo wydalem), a napiecia sa wysokie....
PS: dla tych, co szukaja kodnenstorow WN - polecam firme MITRA (wpiszcie sobie w google, albo mitra.com). Tam macie kondensatory na sztuki, na zamowienie, wysylkowo. Pieronsko drogie, nawet 80 zl, ale za to za 100 nF / 40 kV a 10 nF/15 KV za 32 zl to moze byc warte swieczki. Kondziolki sa do pracy impulsowej, spore, wytrzymale. Pewne, super do gneratorow HV, Marxow, etc. a nie ceramiczne perelki
Wybaczcie ten rozwlekly post i prosze o jakies wskazowki.
Dodano po 3 [godziny] 6 [minuty]:
No dobra, zeby nie bylo, ze tylko pytam, a sam nic nie robie.... Znalazlem troche informacji, moze beda one dla was przydatne.
Pierwsza zaleznosc - oczywista (ze nie powiem trywialna...) I = CFU (wymiarowo to oczywiste) lub I = QF Dla powielacza wyglada to nastepujaco (idea) CFU/ funkcja(liczba stopni)
Trzeba powiedziec na poczatku, ze takie mutli-stage (wielostopniowe) powielacze sa bardzo nieefekywne. Natezenie pradu zalezy odwrotnie proporcjonalnie od szescianu liczby stopni, w mianowniku wzoru jest funkcja rzedu O(n^3)
Odpowiedz znalazlem na jednej ze stron poswieconych powielaczom (http://www.voltagemultipliers.com/html/multregvolt.html)
Po przeksztalceniu wzoru otrzymujemy wyrazenia na C(F, I,Vreg,N), I(F, Vreg,C,N), Vrg(I,C,N,F) i F(I,C,Vreg,N)
Oznaczenia:
C - pojemnosc pojedynczego kondensatora [Farady]
F - czestotliwosc nap. wejsciowego z przetwornicy (Hz)
N - liczba stopni powielacza
Vreg (a w sumie to ΔV) - napiecie, o ktore bedzie sie zmiejszac napiecie wyjsciowe dla ustalonego pobieranego pradu
Przykladowo - jesli na wejscie 10-stopniowgo powielacza podamy napiecie 10 kV i chcemy na wyjsciu napiecie PRZYNAJMNIEJ 90 kV przy pradzie iles tam mA, to Vreg to wlasne jest to brakujace 10kV (100-90)
I - prad wyjsciowy powielacza
Zalaczm arkusz Excela do obliczen I(F, Vreg,C,N)
A teraz prosze o komentarze WERYFIKUJACE. Czy ktos z Was spotkal sie z tymi wzorami ? Nie chodzi mi o ogolna postac, bo ta jest bez zarzutu (wymiarowo), ale np. o te wspolczynniki (9N/4, N/2)...
Z gory przepraszam, ze pisze ten post 2 raz, ale raz napisalem w dziale "poczatkujacy" a tam jest taki nawal nowych postow, ze moj jest juz chyba na 5 podstronie, a tam obawiam sie malo kto zaglada
A problem moze byc uzyteczny, bo widze, ze wielu z tego forum zajmuje sie technika HV....
Mam takie pytanko - jak prad wyjsciowy powielacza WN zalezy od pojemnosci uzytych w nim kondensatorow ?
Budowany powielacz powiela napiecie ze standardowego generatora (flyback-trafo linii TV + sterownik half-bridge), pracuje na czestotliwosci ok. 30kHz. Na wyjsciu daje 10 kV (moglby wiecej, kolo 25, ale mam kondensatory na 16kV i nie chce przegiac )
Wiem, ze Q=It, z kolei C=Q/U i tak dalej. Znam wzor I(t) dla kondensatora, ale nie wiem, jak to wyglada w powielaczu, gdzie mamy wiele kondensatorow polaczonych ze soba, a energia jest dostarczana ciagle (tzn impulsowo, ale nieustannie). Jest tu jak sadze prosta zaleznosc miedzy tym, co odbiore z wyjscia powielacza (opor odbiornika) i jak szybko, a tym, co na wejscie daje generator (wydajnosc pradowa). Poza tym - im mniejszy kondensator, tym mniejsza zgromadzona w nim energia. A teraz - jak to teraz poskladac do kupy ?
W sensie - mamy konkretny przyklad:
Uwe=10kV DCV,
Igen (wyd. pradowa, prad zwarcia) ok 2-3 mA
Liczba stopni powielacza (zwykly, diodowo-kondensatorowy) = 10
C pojdynczego kond.= 470pF (nap. 16kV) (docelowo 10nF)
f generatora - ok. 30kHz
Jaki CIAGLY prad stad bede mogl odebrac ? Jak sadze mikroampery, ale jak to się przedstawia formalnie wzorami ? Innymi slowy - I(C,f) dla powielacza WN
Pytam, bo mam dylemat - jak duzy kondensator zorganizowac (musze wybrac co kupic), zeby moc odebrac tak kolo 1 mA na wyjsciu ciaglego pradu. Mam do dyspozycji 470 pF do laczenia w grupy, albo zrobic wlasny, zwijkowy. Oczywiscie spodziewam się, ze np 60 nF bedzie się ladowal bardzo dlugo i w efekcie otrzymam prace impulsowa - dluuuugie ladowanie.... Czyli, abym mial w miare szybkie ladowanie, nie moge przekroczyc pewnej pojemnosci. Tylko jakiej ?
Prosze serdecznie o jakies obliczenia krok po kroku. Od parametrow wejsciowych po wynik w [A]/[uA] Najlepiej dla pojedynczego C (czyli maks prad bez siadania napiecia) i dla takiego powielacza (diodowego)....
Albo inaczej - link do jakichs matrialow. Bo coz z tego, ze mam caly internet, jak trzeba wiedziec czego i gdzie szukac... a zalezy mi na czasie, a nie na eksperymentowaniu z google
Tylko, przebog, prosze o fachowe informacje, a nie "ja sadze", bo kondensatory mnie koszyuja 30 zl za sztuke, nie chce ich popalic, albo wydac zbednych pieniedzy (juz sporo wydalem
), a napiecia sa wysokie....
PS: dla tych, co szukaja kodnenstorow WN - polecam firme MITRA (wpiszcie sobie w google, albo mitra.com). Tam macie kondensatory na sztuki, na zamowienie, wysylkowo. Pieronsko drogie, nawet 80 zl, ale za to za 100 nF / 40 kV
a 10 nF/15 KV za 32 zl to moze byc warte swieczki. Kondziolki sa do pracy impulsowej, spore, wytrzymale. Pewne, super do gneratorow HV, Marxow, etc. a nie ceramiczne perelki
Wybaczcie ten rozwlekly post i prosze o jakies wskazowki.
Dodano po 3 [godziny] 6 [minuty]:
No dobra, zeby nie bylo, ze tylko pytam, a sam nic nie robie.... Znalazlem troche informacji, moze beda one dla was przydatne.
Pierwsza zaleznosc - oczywista (ze nie powiem trywialna...) I = CFU (wymiarowo to oczywiste
) lub I = QF Dla powielacza wyglada to nastepujaco (idea) CFU/ funkcja(liczba stopni)
Trzeba powiedziec na poczatku, ze takie mutli-stage (wielostopniowe) powielacze sa bardzo nieefekywne. Natezenie pradu zalezy odwrotnie proporcjonalnie od szescianu liczby stopni, w mianowniku wzoru jest funkcja rzedu O(n^3)
Odpowiedz znalazlem na jednej ze stron poswieconych powielaczom (http://www.voltagemultipliers.com/html/multregvolt.html)
Po przeksztalceniu wzoru otrzymujemy wyrazenia na C(F, I,Vreg,N), I(F, Vreg,C,N), Vrg(I,C,N,F) i F(I,C,Vreg,N)
Oznaczenia:
C - pojemnosc pojedynczego kondensatora [Farady]
F - czestotliwosc nap. wejsciowego z przetwornicy (Hz)
N - liczba stopni powielacza
Vreg (a w sumie to ΔV) - napiecie, o ktore bedzie sie zmiejszac napiecie wyjsciowe dla ustalonego pobieranego pradu
Przykladowo - jesli na wejscie 10-stopniowgo powielacza podamy napiecie 10 kV i chcemy na wyjsciu napiecie PRZYNAJMNIEJ 90 kV przy pradzie iles tam mA, to Vreg to wlasne jest to brakujace 10kV (100-90)
I - prad wyjsciowy powielacza
Zalaczm arkusz Excela do obliczen I(F, Vreg,C,N)
A teraz prosze o komentarze WERYFIKUJACE. Czy ktos z Was spotkal sie z tymi wzorami ? Nie chodzi mi o ogolna postac, bo ta jest bez zarzutu (wymiarowo), ale np. o te wspolczynniki (9N/4, N/2)...
