Budowa kolektora słonecznego na heat pipe

Wpadłem na pomysł budowy wysokosprawnej instalacji ciepłowniczej z wykorzystaniem heat pipe.
Dla wyjaśnienia heat pipe to szczelna metalowa rura, w której jest jakaś ciecz. Ogrzanie rury ponad temperaturę wrzenia cieczy powoduje niemal natychmiastowe i jednolite rozprowadzenie ciepła po całej długości owej rury.
Gdyby zrobić na tej zasadzie kolektor z grawitacyjnym opadaniem skroplonej cieczy to działałby samoczynnie nawet przy -50 stopniach. A temperatura cieczy mogłaby wynosić nawet 20 stopni, o ile tylko znalazłbym taką która wrze już w około 15 stopniach.

Mam 3 problemy o które chciałbym zasięgnąć porady:
1. Jak złączyć szczelnie miedzianą rurę? Czy istnieja jakieś sposoby spawania itp?
2. Jak połączyć mocno nagrzewającą sie miedź z plastikową rurką? Może jakiś klej wysokotemperaturowy?
3. Jakiej cieczy użyć jako czynnika roboczego? Powinna mieć możliwie małą temperaturę wrzenia ale ponad 10 stopni. Zamarzać nie powinna do -50 lub przynajmniej zamarzać zmniejszając objętość. Oraz oczywiscie powinna być w miarę tania, nie agresywna chemicznie i względnie bezpieczna dla ludzi w przypadku wycieku.

Proponuję KUPIĆ same panele i podłączyć do bojlera bufora nie bawić się w kombinatorykę stosowaną. I nie heat pipe a zwykłe płaskie. Wiem bo mam dzisiejszy dzień od 13:00 włączone ogrzewanie podłogowe z solarów:

w sumie 26kWh przybyło ze słonka. Instalacja 4 płaskie panele i bufor kombinowany 400l

Albo masz mały domek, albo wywaliłeś grube tysiace w solary Bo jeden panel ma moc szczytową około 250W co w tym miesiacu bedzie oznaczać najwyżej z 200W w samo południe i max 50W w środku zimy. Więc nie wiem skąd wytrzasnąłeś to 26kWh w pół dnia, tyle daje cały dach paneli słonecznych w dużym domu.
Ja natomiast myślę nad czymś co może sie zwrócić już po 2-3 latach a wytrzyma 20-30 lat.
Któregoś dnia siadłem i policzyłem jak to jest z tymi solarami w Polsce. Wyszło mi że przy stałym odbiorze w fabryce, zwracają się dopiero po około 15 latach. I to przy założeniu dobrej pogody o którą w Polsce ciężko. Jeśli Ty ogrzewasz energia słoneczną to z pewnością jesteś zadowolony bo niby za darmo. Jednak zwróci Ci się to w porównaniu do zwykłego pieca dopiero za 20-25 lat i to przy założeniu że nie masz własnego lasu bo wtedy to 50 lat na zwrot. Jedyny plus solarów to ich czas produktywnego działania wynoszący jakieś 75-100 lat. Nasze wnuki będą handlowały starymi solarami tak jak my teraz używanymi samochodami I za te 50 lat to nawet pies na budzie będzie miał solary

Nie róbmy bałaganu i trzymajmy się tematu konstrukcji kolektorów.

Błąd mam 4 palene w sumie 7,2m2 instalacji zalanej glikolem Ugrzany glikol przez wężownicę solarną ogrzewa wodę w buforze. Mi instalacja przez 2 lata wyprodukowała "Energia pozyskana z instalacji solarnej 6991.23 kWh" 7MWh *0,68gr/kWh = 4,7k PLN jeszcze 2 lata i wydatek rzędu 10000 PLN zwróci się.
Po co grzać wodę panelami fotowoltanicznymi których sprawność dochodzi do 20% jak można grzać wodę kolektorami słonecznymi których sprawność wynosi około 80%
Rok 2015 na chwilę obecną dopisał 4,3MWh

To masz nie solar (baterie słoneczną) tylko kolektor
Kolektory to wiem że sie szybko zwracają, ja czysto hobbystycznie chcę zrobić taki na heat pipe.

strikexp napisał:

Mam 3 problemy o które chciałbym zasięgnąć porady:
1. Jak złączyć szczelnie miedzianą rurę? Czy istnieja jakieś sposoby spawania itp?
2. Jak połączyć mocno nagrzewającą sie miedź z plastikową rurką? Może jakiś klej wysokotemperaturowy?
3. Jakiej cieczy użyć jako czynnika roboczego? Powinna mieć możliwie małą temperaturę wrzenia ale ponad 10 stopni. Zamarzać nie powinna do -50 lub przynajmniej zamarzać zmniejszając objętość. Oraz oczywiscie powinna być w miarę tania, nie agresywna chemicznie i względnie bezpieczna dla ludzi w przypadku wycieku.

Któryś z kolegów na forum mówił żeby NIGDY nie wchodzić w kolektory head-pipe tylko FLOW LOW. On ma tego dużo i się sprawdza, tylko nie pamiętam kto to ...