Witam,
podnośnik zabudowany jest na starym podwoziu z mercedesa 406 silnik diesel z regulacją obrotów na cięgła.
Jak był sprawny to po włączeniu pompy hydraulicznej zwiększały się obroty silnika i można było je regulować pokrętłem, dodatkowo zaświecała się kontrolka.
Teraz po włączeniu pompy kontrolka się zapala ale obroty się nie podnoszą i brak jest regulacji.
Nad głowicą silnika jest urządzenie do którego idą przewody elektryczne i jest ramię które porusza cięgłami od gazu. Urządzenie automatycznie utrzymywało obroty bez względu na obciążenie. Ręczne dodanie gazu powoduje że pod obciązeniem obroty spadają a na luzie są za wysokie.
W poniedziałek będę dochodził skąd to urządzenie bierze sygnał obrotów silnika, czy z alternatora czy z czujnika na kole zamachowym i jak w ogóle to działa.
Jeżeli ktoś miał z tym do czynienia to proszę o jakieś sugestie a najlepiej schemat.
podnośnik zabudowany jest na starym podwoziu z mercedesa 406 silnik diesel z regulacją obrotów na cięgła.
Jak był sprawny to po włączeniu pompy hydraulicznej zwiększały się obroty silnika i można było je regulować pokrętłem, dodatkowo zaświecała się kontrolka.
Teraz po włączeniu pompy kontrolka się zapala ale obroty się nie podnoszą i brak jest regulacji.
Nad głowicą silnika jest urządzenie do którego idą przewody elektryczne i jest ramię które porusza cięgłami od gazu. Urządzenie automatycznie utrzymywało obroty bez względu na obciążenie. Ręczne dodanie gazu powoduje że pod obciązeniem obroty spadają a na luzie są za wysokie.
W poniedziałek będę dochodził skąd to urządzenie bierze sygnał obrotów silnika, czy z alternatora czy z czujnika na kole zamachowym i jak w ogóle to działa.
Jeżeli ktoś miał z tym do czynienia to proszę o jakieś sugestie a najlepiej schemat.