antarion wrote:
Co gorsza wcześniej pisałem o drugim problemie, dotyczącym zaniku sygnału. To się dzieje cały czas ale tylko u kumpla. W domu tego nie mam. Myślę że ma on coś z instalacją elektryczną w mieszkaniu...czy to może być przyczyną owych zaników sygnału?
Witam! Jeżeli te objawy faktycznie występują tylko u kolegi, to proponuję zmierzyć napięcie w sieci u niego i u siebie, być może, że mieszka blisko trafa i w gniazdku ma więcej jak u Ciebie. Może być tak, że piec jest bardzo wyżyłowany, co się często zdarza i podniesienie o kilka wolt napięcia, może zatykać któryś stopień, tym bardziej, że prześlijmy na 230V, co już może nie korzystnie wpływać na jego stabilność, ale to też jest do przeskoczenia, ale najpierw musiałbyś stwierdzić, w którym układzie występuje ten objaw, zacząłbym od podłączenia zewnętrznej końcówki, jako podsłuch do wejścia tamtej końcówki i sprowokuj układ do samo wyłączenia się, jeżeli wyłączy się tylko ta jedna w piecyku, to już wiadomo, gdzie pies pogrzebany. Możesz też zmierzyć napięcie na zasilaczu i porównać z danymi katalogowymi tej końcówki, można bardziej fachowo podejść do tego, wysterowując go generatorem i za pomocą oscyloskopu dojść do przyczyny, możliwości jest kilka. Co do szumów z różnymi przystawkami i przesterami, to wydaje mi się, że wina nie leży w samym typie przystawki, tylko w dopasowaniu źródła do sygnału, to jest poważny problem, już sam spotkałem się z takim czymś, że swoją gitarą, na jednym piecu szumiało jak szumofon, a na drugim błoga cisza, dla tego najlepiej przy budowie zestawu, jest dostosować oporność wejściową do danej przystawki, wiadomo, przy kupnym piecu, takiej możliwości nie ma. Twój problem jest trudny, ale spróbuj ominąć wszystkie przedwzmacniacze i podejść, z przesterem, pod samą końcówkę, według wszelkich znaków, powinno być dużo lepiej, jeżeli nie masz takiej możliwości, to dobuduj sobie gniazdo, podprowadzając sygnał bezpośrednio pod końcówkę, bynajmniej zrób taką próbę.
Pozdrawiam