Witam. Mam problem. Zrobiłem sobie doświetlenie podłogi w moim samochodzie Po włączeniu świateł żrógło + i - z zapalniczki. Wszystko w tym działa ok, ale ostatnio wpadłem na kolejny pomysł aby diody doświetlające podłogę świeciły sie nie tylko po włączeniu świateł, ale i przy otwieraniu drzwi. Przylutowałem więc przewód do "+" od światełka w podsufitce a nastepnie ten podłączyłem pod plus od zapalniczki, który idzie też bezpośrednio do diod. Swiatełko podsufitce świeciło się cały czas a podłoga nie. Kupiłem też diodę krzemową zeby swiatło szło z podsufitki do podłogi ale żeby z podłogi nie szło do podsufitki. Jak zrobić, zęby swiatło świeciło jedno niezależnie od drugiego? + i + daje przecież +. Minus jest wspólny, bo to tylko masa. O co w tym biega?