Warto też wspomnieć, że bocznikuje się promiennik do przeciwwagi rezystorem 100k lub cewką o znacznej impedancji dla częstotliwości pracy w porównaniu do impedancji charakterystycznej. Czyli np cewka o XL 1k do 100k.
Ma to na celu eliminację gromadzenia się ładunków elektrostatycznych na antenie. Powoduje to trzaski w odbiorniku a występuje najczęściej przy silnym wietrze i suchym powietrzu.
ajpopularniejszym sposobem jest pod lutować się elementami anteny bezpośrednio do gniazdka UC1.
Mam właśnie na stole te gniazdko UC1 i kombinuję z uzwojeniem. Na papierze wszystko jest proste. Odizolować promiennik od reszty nie jest łatwo. Bynajmniej ja mam problem. Drut do uzwojenia jest miękki i za żadne skarby świata nie utrzyma promiennika z aluminiowej rurki o takiej długości. Wymyśliłem coś takiego jak na foto. Nic lepszego chyba nie wyjdzie patrząc na materiały pod ręką.
A więc tak:
1. kolorem siwym zaznaczyłem promiennik z którym mam problem. Chodzi o proste odizolowanie go od masy i przeciwwag oraz gniazda UC1. Wymyśliłem że w promiennik wbiję plastikowy pręt (akurat taki mam). Doskonale pasuje i dość ciężko wchodzi. Na ten pręt chcę nawinąć uzwojenie. Pręt oczywiście mogę w miejscu uzwojenia oszlifować tak by miał właściwą średnicę.
2. Na całość czyli promiennik z uzwojeniem chcę zamontować ledwo wchodzącą rurkę PVC o średnicy ok. 9mm. Promiennik ledwo w nią wchodzi ale wchodzi więc mam osłonę na uzwojenie oraz końcówka tej rurki PVC pozwoli mi na montaż do stolika. Promiennik nie dotyka stolika więc masa z ciepłym nie ma prawa się połączyć.
3. stolik - to nic innego jak kawałek płaskownika, docięty w koło o średnicy około 20-25cm. Są dwa takie stoliki jak widać a zastosowałem dwa by móc czymś ścisnąć przeciwwagi. Stoliki oba zostaną nawiercone i montaż ich odbędzie się po prostu ściskowo śrubami i nakrętkami.
4. Do górnego stolika montuję końcówkę rurki PVC z promiennikiem a od spodu stolik z wtykiem. Całość skręcamy i musi działać.
Dodano po 8 [minuty]:
mkpl wrote:
Warto też wspomnieć, że bocznikuje się promiennik do przeciwwagi rezystorem 100k
Rezystorów mam po uszy więc ich mogę użyć. Rezystor od promiennika dać na stolik który łączy przeciwwagi czy każdą przeciwwagę osobno osobnym rezystorem?
Dodano po 4 [minuty]:
PS. Jak mocno tłumi rurka PVC (biała, beztlenowa)? Zastanawia mnie to czy zamiast rurki 8mm alu nie dać po całości drutu 2mm schowanego w rurkę PVC o średnicy około 2cm.
Jak tak zrobisz tj dasz w środek 2mm drut to całość będzie tak wytrzymałe mechanicznie jak ta rurka a współczynnik skrócenia będzie dla tych 2mm.
Ja stosuję do anten rurki podtynkowe do prowadzenia przewodów elektrycznych i sprawdzają się bardzo dobrze i są bardzo tanie.
Jak chcesz oszczędzić na rurkach bo miedziane są drogie niestety to możesz taka rurkę pcv okleić folią miedzianą ale koniecznie wzdłużnie by nie robić "spirali" i wtedy współczynnik skrócenia liczysz dla zewnętrznej średnicy.
Rezystor czy cewkę zwierającą dajesz gdziekolwiek byle była widziana dla DC od strony kabla antenowego.
Zrezygnowałem z aluminiowego stolika. Znalazłem w piwnicy fajne opakowanie i 50% roboty już wykonane.
Na rysunku 2 małe objaśnienie. Nie wiem tylko czy widoczny (kolor pomarańczowy) rezystor bocznikowy będzie właściwie umieszczony.
Na rysunku 3 kolorem żółtym zaznaczyłem kierunek przeciwwag po zmontowaniu.
Przeciwwagi i obudowa UC będą połączone miedzianym oplotem o grubości 2cm (zlutowane) bo inaczej nie mogę umieścić gniazda. ciepły po przez cewkę zlutowany z początkiem promiennika i też od tego miejsca będzie liczona długość batu.
Dobrze wcześniej zrozumiałem? Przeciwwagi mają być w końcu 90° czy 135°?
Przeciwwagi pod kontem 135 stopni- oporność anteny 50Ω
Zagubiłem się w gąszczu informacji ale już znalazłem. Odkąd liczyć faktyczną długość przeciwwagi? Od miejsca styku z zimnym? Dobrze kombinuję?
Będę musiał je wygiąć pod kątem ale wygięcie będzie dopiero gdy wyjdą z obudowy bo inaczej nie zmieszczę tego.
Warto wspomnieć by się ktoś nie pomylił. W antenie 5\8 dla impedancji 50Ω przeciwwagi mają być pod kontem prostym, a w antenie GP gdzie promiennik i przeciwwagi mają 1\4 fali by uzyskać impedancję 50Ω przeciwwagi mają być pod kątem 135 stopni.
Z tą impedancją anteny w zależności od kąta przeciwwag która była omawiana w tym wątku wcześniej to wszystko jasne dla anteny 1/4 fali GP.
Myślę jednak że dla anten o innej długości elektrycznej czy też anten kolinearnych taka zależność jest inna lub czasem nie występuje wcale.
Co do kopii anteny X-50 to bardzo mnie interesuje jak koledzy którzy ją zbudowali uzyskali dopasowanie (SWR) dla obu pasm bez żmudnego strojenia, skoro wg moich doświadczeń z antenami X-30, X50 i X-200, dolna, metalowa cześć anteny która otacza cewkę, tworzy z nią dodatkową pojemność i ma ogromny wpływ na dopasowanie. Do tego stopnia, szczególnie na paśmie 70cm że już lekkie wysunięcie czy wsunięcie cewki rozstraja cały układ. Stosowanie przypadkowej rury nawet o podobnej średnicy skutkowało całkowitym niedopasowaniem anteny i rozjechaniem się zestrojenia. Gdzieś jest haczyk który albo ja ominąłem albo koledzy nie mierzyli tak skopiowanych anten pod kątem (SWR) na paśmie 70cm. Oczywiście udało mi się po zastosowaniu kilku sztuczek zestroić kopię takiej anteny ale trochę to trwało.
Inna kwestią jest to że w opracowaniu SP3DRY wymiary konstrukcyjne anteny są inne niż w antenach X-50 sprzedawanych w tym momencie.
Dla porównania zwymiarowałem pobieżnie:
Zrobiłem te antenkę o której pisałem i wyszedł szajs. Nie idzie tego zestroić (przyszedł kolega krótkofalowiec z dobrym reflektometrem). SWR >3 i to non stop. Na 2metrach jest 1,8-2,0. Nadawanie w 70cm wychodzi znacznie gorzej jak ze zwykłej antenki w ręczniaku. Nie jestem nawet w stanie obudzić przemiennika na Ursynowie czy w Ursusie. Z antenki standardowej przemiennik "wstaje" od ręki. Odbiera mnie jedynie przemiennik na "EC". Bez przemiennika słychać mnie maks. na 2,3km (PMR) i dalej znikam w szumach. Podłączam krótką antenę i słychać bdb znacznie dalej. W weekend mam wolne to coś pomyślę nad inną konstrukcją.
Sorki, ale było to zupełnie do przewidzenia. Tak to niestety jest, jak zamiast dobrej sprawdzonej konstrukcji, wykonuje się jakieś własne wydumki.
Zrobileś coś co przypomina 5/8 na 2m i chcesz żeby to pracowalo na 70cm?
Zrób J-kę dwupasmową, prosta konstrukcja, bez żadnych cewek, przesuwników i innych takich. Stosując się do wymiarów na schemacie, antena będzie miala poprawny SWR na obu pasmach i pobije na łeb fabryczny koci ogonek.
chcesz prostą antenę która będzie działała na 100% z niskim SWR na obu pasmach? Będzie dość szerokopasmowa żeby chwycić także pasmo PMR?
Antena bez strojenia która działa od razu po zrobieniu i działa dobrze.
wykonałem wiele anten tych mniej i tych bardziej skomplikowanych i ta antene mogę polecić. Chwilowo do kiedy nie skończę naprawiać swojej X-200 mam ją na dachu.
Tak wygląda wykonanie z rurki 6mm dostępnej w Castoramie za 2,5zł sztuka.
Antena ma idealnie dookólną charakterystykę bez cech kierunkowości.
Dla pasma 2m pracuje jak zwykły dipol pionowy z zyskiem 0dBd ale dla pasma 70cm pracuje już z zyskiem rzędu 3-4 dBd z uwagi na spłaszczenie wiązki i niski kąt promieniowania. Mogę wkleić zrzuty z symulacji.
Jeśli masz pytania to mieszkam chyba obok Ciebie. Jeśli masz licencję to krzyknij mnie na przemienniku SR5WA. Mój znak to SP5MET.
Jakby co pytać tutaj. Mam dokładny i czuły miernik SWR i analizator VNA . Antena została sprawdzona. Działa na 100%.
Jotkę dwupasmową odradzam. Antena pracuje dobrze na 2m ale na 70cm świeci pod ostrym kątem w niebo czym traci na skuteczności bardzo. Chyba że do łączności poprzez satelity
Jotka, szczególnie kolinearna jest bardzo fajną i skuteczną anteną ale tylko jako antena na jedno pasmo!
hmmm nie wiem czy warte jest twoje rzeźbienie co do samo róby ,antenę z linku z napisem agasen 1 można kopic w granicy 80 zloty sam od tej pani zamawiałem ta antenę która się sprawdza wiś miecenie . ma z nie j zasie do okoła 17 km.
Dodano po 4 [minuty]:
methyl a powiesz mi jaki zysk mocy ta antena będzie miała po wykonaniu .bo nie sadze ze większy ja 2dbi .
... methyl a powiesz mi jaki zysk mocy ta antena będzie miała po wykonaniu .bo nie sadze ze większy ja 2dbi .
methyl wrote:
...Antena ma idealnie dookólną charakterystykę bez cech kierunkowości.
Dla pasma 2m pracuje jak zwykły dipol pionowy z zyskiem 0dBd ale dla pasma 70cm pracuje już z zyskiem rzędu 3-4 dBd z uwagi na spłaszczenie wiązki i niski kąt promieniowania...
Jak ktoś tylko ogląda obrazki to proszę bardzo, będą obrazki.
Symulacja opisanej anteny dla częstotliwości 145MHz oraz 435MHz dla wysokości umieszczenia nad "ziemią" 3m.
Maksymalny zysk dla 435 MHz ok. 9.7dBi a dla 145 MHz ok. 4dBi
I proszę pamiętać o różnicy między dBi a dBd !
Mogę "zasymulować" dla innych warunków aby było lepsze porównanie oraz np. w stosunku do jakiejś innej anteny.
Gdyby rozpatrywać zysk anteny dla warunków z pominięciem wpływu ziemi, w stosunku do anteny izotropowej, zawieszonej w "kosmosie" to zysk dla 145 MHz będzie ok 2.12dBi a dla 435MHz ok. 5.5dBi.
Mam pytanie czy ktoś testował antenę opartą na transformatorze gamma z tą różnicą, że promiennik jest zaizolowany i nasunięta jest na niego rurka. Ja taką antenę zrobiłem i czułość odbioru zmienia się w paśmie od 120MHz do 480MHz w zależności od tego jak bardzo nasunę rurkę na promiennik. Dodam że promiennik to pręt 3mm o długości 49cm zaizolowany koszulką termokurczliwą, a rurka jest aluminiowa też o długości 49cm i średnicy 8mm.
A więc zrobiłem fotki na których widać całą antenę. W obudowie anteny nie ma cewki także promiennik jest połączony z żyłą główną, masa idzie na krążek metalowy pod magnesem o średnicy 70 mm i grubości 1,5 mm z otworem na śrubę około 6 mm. Promiennik anteny to pręt stalowy miedziowany o długości 450 mm i średnicy 2 mm zaizolowany otuliną termokurczliwą. Rurka którą nakładam na pręt to rurka aluminiowa o długości 475 mm i średnicy zewnętrznej 7 mm, a wewnętrzny otwór ma średnicę 5 mm (przeciwwaga lub szczytówka od anteny stacjonarnej CB). Szczegóły widać na fotkach.
Dość ciekawie podczas wsuwania i wysuwania zmienia się kąt odbioru względem poziomu oraz częstotliwość. Przy pełnym zasunięciu rurki najlepiej odbiera w okolicy 130 MHz w połowie najlepiej odbieram satelity na 250 MHz , a przy 1/3 zasłonięcia promiennika 430 MHz. Dodałem, że zmienia się kąt odbioru. Tak sądzę choć mogę się mylić, ponieważ przy paru centymetrowym przesuwaniu widzę różnicę na odbieranych sygnałach które są nadawane z różnych odległości na 428 MHz (energetyka). Najlepiej to widać na tych sygnałach MPT oraz tetry z energetyki.
Zastawiam się jak ugryźć tą konstrukcję. Nie widzę tu transformatora gamma.
Tutaj to jest trochę tak jakby dolny promiennik o zmiennej długości był połączony poprzez szeregową pojemność z górnym promiennikiem.
To jakiś wyrób własny czy ktoś to fabryczny wynalazek?
To że zmienia się częstotliwość pracy takiej anteny przez regulację to wiadomo ale aby miało to szanse być dopasowane do 50 omów na kilku częstotliwościach a nawet na jednej to jakoś tak nie bałdzo....
To właśnie mój wynalazek wiem że działa to na zasadzie zmiany pojemności. Po prostu eksperymentuję z antenami robię różne konstrukcje i testuję. Gdybym miał chociaż miernik lub analizator MFJ to bym sprawdził, ale za drogi sprzęt jak dla mnie.
Zauważyłem też ciekawą zależność i to mnie zaskoczyło jak robiłem antenę kierunkową dwuelementową na 145 MHz. Gdy przybliżyłem reflektor do wibratora na odległość około 2 cm sygnał odbierany podniósł się z 2s na 7s. Dodam że antena zrobiona jest z rurek miedzianych o średnicy 6 mm.
Jeśli chcesz eksperymentować z antenami to zacznij od samej teorii ich działania.
Piszę to bez złośliwości żadnej. Zwyczajnie warto! Przyswojenie podstaw działania anten nie jest trudne a umożliwia sprawne posługiwanie się narzędziami takimi jak programy do komputerowego modelowania takich konstrukcji, np. MMANA-GAL, EZNEC, 4NEC2. Koszt żaden a zabawy we własne konstrukcje sporo.
Jeśli chcesz prostą pionową antenę do nasłuchu to ćwierć fali np. w formie GP na jedno pasmo lub szerokopasmowa konstrukcja w postaci "dwustożkowego" dipola pionowego lub DISCONE.
Zabawa antenami w sposób jak powyżej moim zdaniem jest całkowicie bez sensu bo za wiele zmiennych i za wiele niewiadomych. Na koniec okaże się że przypadkowy drut z wieszaka odbiera lepiej niż powyższa antena ustawiona na najlepszy odbiór
Bez urazy, sam zanim się na dobre zainteresowałem antenami i ogarnąłem je rozumem, wyginałem cuda z drutu i testowałem. Z perspektywy czasu - bez sensu
Co do anten odbiorczych to mam wojskową wersję anteny DISCONE elementy z pasków stalowych o różnych długościach pracuje od 120 MHz do 470 MHz Na 800 MHz mam 5/8 a na pasma powyżej 1GHz mam anteny helikalne RHCP i LHCP. Post na temat wrzuciłem ponieważ byłem ciekawy czy ktoś kiedyś coś takiego próbował. Ale dziękuję za poświęcony czas.