Trochę więcej,bo to połowa mocy dostępnej z przedziału min max + moc min
( Pmax-Pmin/2 )+Pmin
Wg dostępnej wiedzy tak to rozumiem.
( Pmax-Pmin/2 )+Pmin
Wg dostępnej wiedzy tak to rozumiem.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereKakota wrote:Dzisiaj, prawdopodobnie z powodu silnego wiatru, miałem chwilowe braki w dostawie prądu; takie dosłownie dwusekundowe, przez które kocioł przechodził całą procedurę rozruchową (odpowietrzanie, itd.), co skłoniło mnie do przemyśleń nad zakupem niewielkiego UPSa. Warto iść w tym kierunku?
kemid wrote:TAK obniżyłem z 15 na 14 bo z kaloryczności gazu i spalania wyszło, że piec leci na 4,8 kW. Nie taki kupowałem ( specyfikacja mówiła cos innego ) wiec powinienem wezwać serwisanta i zapytać się co to ku......a jest ? ON/ONI dla własnego spokoju narażają ludzi na większe spalanie..... Tak większe bo - P1 było na 40 i P4 na 15 i łykał 2 m 3 więcej gazu ..... T
kemid wrote:Tylko widzisz ja amator... nigdzie nie dawałem kolan 90 st., tylko wszedzie 2x45 lub łuki. Pytano sie mnie czasami w sklepie po co tak kombinuje,
a po to, żeby opory liniowe były mniejsze odpowiadałem.
kemid wrote:był ustawiony ,,bezpiecznie" jak pisałeś, ale pod jakim kątem i dla kogo - chyba tylko spokoju serwisanta. Takie typowe Polskie podejście.
kemid wrote:Dzisiaj na dworze chyba coś około - 3. Jestem przekonany, że moc minimalna jest nadal zbyt duża. Na stronce w necie wyszło, że przy - 22 potrzebuje pieca 6,5 kW plus coś tam malutko na CWU. To ile ja potrzebuje przy -3 .......
Kakota wrote:Cześć,
... zbyt ciepła woda na powrocie, ...
Gargamelektro wrote:Szanowny Forumowiczu Jasta123,
...(zakładam, że dla grzejników Purmo jest to 70 C)....
Gargamelektro wrote:Szanowny Forumowiczu Jasta123,
Napisałeś, że palnik kotła włącza się ok. 3-4 razy na godzinę. To nie jest bardzo dużo. Oczywiście przy sterowaniu pogodowym (w którym temp. zasilania jest zmienna i jest dobierana wg. temp. zewnętrznej) idealną sytuacją byłoby aby system grzewczy pracował z potrzebną mocą cały czas. Ale niektórzy uważają, że dla "ciepłych" dni nie jest to korzystne z punktu widzenia zużywanej energii elektrycznej (cały czas pracujące pompy obiegowe). Jeżeli nadal chcesz ograniczyć liczbę uruchomień palnika - to rozwiązaniem jest wyłączenie sterowania pogodowego i ustawienie "relatywnie" wysokiej temp. zasilania (w Twoim przypadku parametrów nominalnych zasilania 55/40/20) wydaje się, że sprawdziłaby się temperatura zasilania ok. 40 C. Zwiększy to moc oddawaną grzejników (względem parametrów dobieranych przez sterowanie pogodowe) - a zatem będzie równoważyć moc oddawaną przez kocioł - oczywiście do momentu osiągnięcia temp. zadanej pomieszczenia ustawionej na sterowniku (pomijam kwestię temp. zasilania ogrzewania podłogowego - zakładam, że system grzewczy ma układ mieszający - obniżający parametry zasilania podłogówki względem grzejników). W Twoim przykładzie (3-4 uruchomień palnika na godzinę) dałbym sobie spokój i cieszył się życiem.
PS. Zalecam jednak uwzględnienie powyższych wskazówek i cieszenie się życiem.
Gargamelektro wrote:jasta123,
wszystko wydaje się być w porządku. We wcześniejszym poście napisałeś, że nastawiłeś parametr "Wpływ temperatury w strefie" na wartość 9,9 (max) co oznacza, że sterownik Modułu Comfort zwiększa wartość temperatury wody grzewczej względem wartości wynikającej z ustawionej krzywej grzewczej (stąd temperatura wody grzewczej T5 = 43 C a wartość wyliczona przez sterownik T4=39 C).
Gargamelektro wrote:
... Różnicy temperatur T3 i T4 (odpowiednio 40 i 39 C) nie potrafię wytłumaczyć inaczej jak tylko kwestiami zaokrągleń do pełnych stopni (inaczej wyjaśnienie Termetu przytaczane przeze mnie we wcześniejszym poście o dezaktywowaniu przez Moduł Comfort sterownika pogodowego w kotle nie jest prawdziwe). Nie ma uzasadnienia (a nawet byłoby błędem) sterowanie kotłem przez dwa niezależne sterowniki...
Rj193tsn wrote:Cześć Wam,
Tu nie ma większej filozofii. T4 to temperatura zadana, a T5 temperatura aktualna wyjściowa. Pewnie powrót jest wysoki lub delta t wysoko ustawiona i dlatego ta różnica. Być może moc minimalna przewyższa zapotrzebowanie i dlatego grzeje wyższa temperatura. Nie ma tutaj nic bardziej skomplikowanego.
Miłej niedzieli 😀
wygibus wrote:BUCKS wrote:Z kolei w kotle z zamkniętą komorą spalania oprócz regulacji ciśnienia można regulować ilość powietrza dostarczanego do procesu spalania.
W teorii obniżając obroty wentylatora to zmniejszasz ilość powietrza, więc należałoby odpowiednio obniżyć ilość gazu w mieszance, aby zachować optymalne spalanie.
Mój instalator tłumaczył mi, że parametr ustawiający minimalne obroty wentylatora ustawia minimalną moc kotła, do której palnik będzie modulował. Dawkę paliwa będzie ustalała automatyka. Dotyczy to kotła RED by Termet 25/30.
BUCKS wrote:wg mojej wiedzy to ustawiasz obroty wentylatora min i max z miernikiem by zachować optymalne spalanie dla wartości skrajnych czyli min i max,, a potem wartości pomiędzy to kocioł sobie będzie dozował automatycznie by spalanie w całym zakresie mocy było w miarę optymalne.
Zmiana mocy bez sprawdzenia z analizatorem spalin i korekty mieszanki by spalanie mieściło się w zalecanych parametrach powoduje, że może ono nie być optymalne.
Trudno na oko stwierdzić na ile rozbieżności będą duże i czy akurat w Twoim przypadku jest powód do niepokoju.
Ja nie mam takiej wiedzy, bo nie dysponuję analizatorem, ani kotłem kondensacyjnym, bo mam jeszcze kocioł z otwartą komorą spalania i u mnie o mocy decyduje ciśnienie gazu na dyszach, a do tego wystarczy mikromanometr, by sobie ustawić parametry mieszczące się w danych technicznych.