Jaki TV 50-55'' wybrać: Samsung UE50JU6800, Philips 55PFT6510, inny?

Witam wszystkich,
na początek standardowa lista pytań i odpowiedzi

1. Jak duże jest pomieszczenie w którym ma być telewizor? 5m x 3,20m
2. Jak daleko siedzimy od ekranu telewizora? Około 2,5m - 3m
3. Ile osób zasiada przed telewizorem? 2
4. Czy siedzimy na wprost ekranu czy również bokiem do ekranu? na wprost
5. Telewizor ma stać czy ma wisieć? stać
6. Jak słońce świeci w pokoju? okna na zachod
7. Jaki masz obecnie telewizor? nie mam
8. Co chcemy aby telewizor posiadał? ciężko mi powiedzieć, bo osobiście TV nie miałem potrzeby, ani miejsca oglądać przez ostatnie 5 lat
9. Jaki sygnał będzie podłączony do telewizora? telewizja kablowa
10 .Jakie urządzenia? zapewne soundbar + cokolwiek po wifi (pc,laptop)
11. Ile godzin dziennie ma pracować telewizor? 3-4h
12. Preferujesz matrycę matową czy błyszczącą? ?nie wiem
13. Jaki rodzaj programów oglądasz najczęściej? żona rożne pierdoły, razem głownie seriale i filmy
14. Czy zamierzasz serfować po internecie? raczej nie
15. Czy zamierzasz grać w gry - jeśli tak to ile % dziennie? na ten moment nie mam konsoli, może w przyszłości, ale raczej mało
16. Preferencje co do marki? brak
17. Preferencje co do wielkości? 50''~55''
18. Co Cię denerwuje w telewizorach? ceny, oszukane parametry, ukrywanie zmian komponentów miedzy wersjami. Do samego oglądania to nic, bo dawno nie oglądałem
19. Więcej oglądasz wieczorami czy w dzień? wieczorami
20. Do jakiej maksymalnej kwoty planujesz zakup? 4000pln, ew 4500 jeżeli będzie coś logiczne do dopłaty
21. Czy telewizor ma mieć 3D - jeśli tak to jakie, pasywne czy aktywne? nie wymagane

Moje własne typy znalezione na ten moment:
4K 50'' - Samsung UE50JU6800
FHD 55 - Philips 55PFT6510

W sklepie panowie z działu RTV polecali mi samsungi UE5[0|5]JU6800. Sa to wersje 4K z nano kryształami, cokolwiek miałoby to dawać. Poczytałem jednak trochę internetów i na wstępie już odrzuciłem UE55, który ma ponoć podmieniona chińska matryce i parametry 6x niższe od UE50.
Czytając rożne materiały, w tym tutaj, nasuwa mi się również pytanie - czy 4K bez podłączenia do odpowiedniego urządzenia zewnętrznego da się w ogóle na ten moment wykorzystać, żeby była widoczna różnica miedzy 4K a FHD?

Ok, dzieki za odpowiedź. Ewentualnie jakbyś jeszcze miał chwile, to powiedz czy warto dopłacić różnice, żeby mieć model 6550, który jak widzę różni się tym ze ma potrójnego ambilighta, a nie podwójnego.

Samego zakupu dokonam raczej później, bo przed i po okresie światęczny można ładne zniżki dostać

ukazuyr wrote:

Ok, dzieki za odpowiedź. Ewentualnie jakbyś jeszcze miał chwile, to powiedz czy warto dopłacić różnice, żeby mieć model 6550, który jak widzę różni się tym ze ma potrójnego ambilighta, a nie podwójnego.

Samego zakupu dokonam raczej później, bo przed i po okresie światęczny można ładne zniżki dostać

Potrójny ambilight jest nie tylko lepszy, ponieważ doświetlana jest dolna krawędź, również w takich telewizorach na każdą krawędź przypada więcej diod niż w przypadku TV z podwójnym ambilightem.

Moge sie mylic, ale w potrojnym to chyba gorna dochodzi?

Ja się pomyliłem, macie oboje rację. Dolna to tylko w wersji z 4 stronami. Niemniej upewniłem się co do ilości diod różnicowanych zależnie od modelu i tu się nie pomyliłem

Ja myślę, że trafisz spokojnie na ten model po świętach, to jest jedna z podstawowych serii.

Ja bym poczekał i skusił się na oled bo to inna bajka a nie te rysunkowe lcd a na razie jadę na średniej klasie plazmie Panasonic i żaden lcd go nie pokona naturalnością obrazu .Tak na marginesie producenci prześcigają się multimedialnością a nie jakością i narazie chyba LG robi oled no ale drogo (ok 9000 tyś.)

spokojan wrote:

skusił się na oled bo to inna bajka

Jak ktoś ma za dużo kasy , to jak najbardziej . W przeciwnym wypadku musi poczekać ze 3 lata , aż ceny OLED dojdą do " normalnych " . A nie każdy może , lub chce tyle oczekiwać , zatem kupuje teraz po w miarę sensownych cenach przyzwoitego i dopracowanego LCD- ka .
Okazuje się jednak że o ile technologia jest OK , to już oprogramowanie niekiedy nie .

Jakość OLEDów powala, jeśli kogoś stać na tą matrycę to moim zdaniem niczego lepszego nie znajdzie na rynku. To jest jedyna technologia, która eliminuje wszystkie podstawowe zarzuty w stosunku do led lcd - słabą czerń, kiepską dynamikę matrycy, odwzorowanie kolorów, itp. Dopiero OLEDy popchnęły całą branżę TV do przodu, bo moim zdaniem przez ładnych kilka lat postępu nie było żadnego. Zresztą sporo osób twierdzi do dziś, że najlepsze telewizory ever to plazmy z serii Vt, czyli modele z 2011 i 2012 roku Teraz miejsce tych tv zajmują (zasłużenie!) oledy.

rafal.kamyk wrote:

Jakość OLEDów powala, jeśli kogoś stać na tą matrycę to moim zdaniem niczego lepszego nie znajdzie na rynku. To jest jedyna technologia, która eliminuje wszystkie podstawowe zarzuty w stosunku do led lcd - słabą czerń, kiepską dynamikę matrycy, odwzorowanie kolorów, itp. Dopiero OLEDy popchnęły całą branżę TV do przodu, bo moim zdaniem przez ładnych kilka lat postępu nie było żadnego. Zresztą sporo osób twierdzi do dziś, że najlepsze telewizory ever to plazmy z serii Vt, czyli modele z 2011 i 2012 roku Teraz miejsce tych tv zajmują (zasłużenie!) oledy.

Po pięciu latach nabywca dzisiejszego OLED będzie pluł sobie w brodę, że nie zdecydował się poczekać lub nabyć LED. Jakość obrazu powala z początku, jednak nadal to nie są telewizory trwałe, nadal jest problem z niebieskim światłem oraz wypalaniem się. Zawsze tak jest z nową technologią zresztą.

Co tu dziś dyskutować co będzie za pięć lat. Zwróćcie uwagę jak obecnie padają telewizory LCD i to niejednokrotnie własnie na matryce po około trzech latach .

Jeszcze pozwole sobie zapytac @LOCOLOCO - o co chodzi z ta kalibracja, ktora oferujesz przy niektorych poleceniach telewizora?