Prąd zmienny na prąd stały.

Witam.

Czy istnieje możliwość wykonania takiego układu elektroniczengo, który przetwarzałby prąd przemienny na 100% prąd stały, bez wahań sinusoidalnych (nawet 0,1%) - tak żeby miernik ustawiony na prąd przemienny pokazywał 0.00 V? Nawet jeśli ten uklad miał by bardzo duzo kosztować. Proszę porady. Z góry dziękuję.

Kubbaz wrote:

Witam.

Czy istnieje możliwość wykonania takiego układu elektroniczengo, który przetwarzałby prąd przemienny na 100% prąd stały, bez wahań sinusoidalnych (nawet 0,1%) - tak żeby miernik ustawiony na prąd przemienny pokazywał 0.00 V? Nawet jeśli ten uklad miał by bardzo duzo kosztować. Proszę porady. Z góry dziękuję.

tak takie urzodzenie juz zostalo dawno temu wymyslone i wcale duzo nie kosztuje nazywa sie to to STABILIZATOR
a sklada sie z mostka prostownmiczego , elemtnu C , stabilizatora i znowu elementu C
np 7805 7812 lm317 itd itd

dodam jeszcze ze stabilizatory mogą być na napiecie dodatnie (na wyjsciu uzyskujemy "+" względem masy)np. 78xx
i na napięcie ujemne(uzyskujemy "-" względem masy)np. 79xx

XX --napięcie wychodzące ze stabilizatora np 7805 oznacza że stabilizator jest na +5 volt to samo tyczy sie par 79 tylko z odwrotną polaryzacją

Istnieje jeszcze stabilizator regulowany(o zmiennym napięciu wyjściowym)
np. LM317 jego regulacja to 1,2-30V

Jeszcze tylko dopowiem że te serii 78xx lub 79xx też są poniekąt regulowane, tylko że maksymalne napięcie wyjściowe wynosi tyle ile jest podane np. 5V 12V i możemy je tylko zmniejszać poprzez wstawienie rezystora na drugiej nóżce która idzie do masy....

osnapus chyba się pomyliłeś. Chciałeś chyba napisać minimalne napięcie wyjściowe wynosi tyle ile jest podane na obudowie. O regulacji w dół nie słyszałem w tych stabilizatorach.

No może faktycznie mi się pomyliło..... Ja już sie tym dawno bawiłem.....

chyba się nie zrozumieliśmy. chodzi mi oprąd idealnie stały ()taki jak z baterii)

Czy baterie mają jakiś szum własny ?
Tobie chodzi o zasilacz niskoszumny pewnie (bo wszystkie przebiegi zmienne można nazwać szumem) lub o małych tętnieniach. Jeżeli baterie nie mają żadnego szumu własnego, to ciężko będzie im dorównać. Powinieneś postawić jakąś poprzeczkę, podając maksymalną wartość napięcia szumów i napięcia tętnień (prawde mówiąc nie wiem czy należy te 2 napięcia zmienne rozróżniać).

Umax. szumów=1,5V-2V, U tętnień=12-14V
Pozdrawiam

Witam.

Jeśli chodzi o prąd to można zastosować następująca procedurę:
prąd przemienny zamieniamy na napięcie (np. rezystor) -> prostownik aktywny -> filtr -> źródło prądowe sterowane napięciem.

Wszystko zależy od wielkości prądu.

Odpowiednia kalibracja zniweluje straty na przetwarzaniu. Będą one przeniesione na zasilacz.

Pzdr.

Ptolek wrote:

Czy baterie mają jakiś szum własny ?
Tobie chodzi o zasilacz niskoszumny pewnie (bo wszystkie przebiegi zmienne można nazwać szumem) lub o małych tętnieniach. Jeżeli baterie nie mają żadnego szumu własnego, to ciężko będzie im dorównać. Powinieneś postawić jakąś poprzeczkę, podając maksymalną wartość napięcia szumów i napięcia tętnień (prawde mówiąc nie wiem czy należy te 2 napięcia zmienne rozróżniać).

W każdym układzie zasilającym będziesz miał jakiś przydźwięk (kwestia poziomu) wynikający chociażby z tła EM. Dlatego, jak napisał kolega Ptolek powinieneś określić dopuszczalny poziom tych szumów czy przydźwięku i do tego dobrać stabilizator (być może kilkustopniowy, ze źródłem prądowym itp.). Scalone precyzyjne źródła odniesienia (stabilizatory) znajdziesz w katalogach chociażby analog.com. Dokładając do tego wzmacniacz otrzymasz niskoszumne i stabilne źródło, które często dodatkowo jest kompensowane w obrębie spodziewanych zakłóceń, czyli na poziomie 50-60 Hz.

Kubbaz wrote:

Umax. szumów=1,5V-2V, U tętnień=12-14V
Pozdrawiam

Czy ja dobrze widzę? Napięcie szumów 1,5-2V? Toć to zwykły prostownik i kondensator ma mniejsze. Czy tu nie zaszedł jakiś błąd?
Jakie napięcie zamierzasz prostowac? 220V?
Pozdr.

i jeszcze taka maciupka uwaga (innych tez sie to tyczy)
prad w gnizadku to nie prad zmienny a przemienny
..zmienny to moze byc 220, 240, 230, 200

A ja mam taki pomysł co byście powiedzieli na zrobienie przetwornicy podobnej jak w telewizorze przecież tam odcinane są zakłócenia z sieci i napięcie wyjściowe jest bardzo stabilne można by było dodać jakiś stabilizator no i dużo kondziorów do masy np 3300uF, 470uF i tak aż do pikowych pojemności co wy na to?? pewne częstoliwości były by zwierane do masy przez połączenie elementów LC lub RLC

poco ta dyskusja ? byle mostek 2 pulsowy + element C spelni zalozenia autora postu niema co nad tym debatowac :/

luzik wrote:

i jeszcze taka maciupka uwaga (innych tez się to tyczy)
prad w gnizadku to nie prad zmienny a przemienny
..zmienny to moze byc 220, 240, 230, 200

Bez obciążenia to nie ma ani prądu zmiennego, ani przemiennego, jeśliby już trzymać się szczegółów...

haha .. no pewnie :] ..osiolek jestem :]
..oczywiscie mialem na mysli gnizadko z urzadzeniem o charakterystyce liniowej w zaleznosci od napieca