Wystarczy zerowanie np. spod Linuksa uruchomionego z pendrive lub DVD. Spokojnie wystarczy jednokrotne napisanie zerami całej powierzchni dysku. Nic nie będzie się dało odzyskać, gwarantuję. Algorytm Gutmanna to wymysł wojskowych, znacznie na wyrost i miał jakiś tam sens w czasach gdy powstał, gdyż używano wtedy dysków magnetycznych MFM (dyskietek i dysków twardych) o bardzo niskiej gęstości zapisu. Teoretycznie dało się z takich nośników odczytać jakieś ślady magnetyczne.
Dziękuję za odpowiedzi - spróbuję. Mam jednak pytanie, czy da się także zaorać tę partycję na której stoi sam OS? Czy to nie jest jakby próba ścięcia drzewa na którego czubku się siedzi?
Mam jednak pytanie, czy da się także zaorać tę partycję na której stoi sam OS?
Jest różnica między zerowaniem partycji i zerowaniem dysku. 100% skuteczne jest to drugie. Oczywiście trzeba to wykonać z poziomu systemu, który jest uruchomiony z innego dysku (lub płyty czy napędu flash).
Jak wspomniał kolega @tzok , zerowanie rozwiąże twój problem.
Użyj w tym celu np. MHDD
Nie zgodzę się z tym faktem gdyż od pewnego czasu zauważyłem, że program MHDD w wersji 4.6 prograny na przykład z dobreprogramy.pl nie niszczy danych na dysku twardym. Na początku myślałem, że może na jednym dysku to się zdarzyło ale po zerwaniu 33 sztuk dysków SATA producentów Seagate, Hitachi, WD komendą ERASE dane nadal były widoczne w systemie Windows XP. Oczywiście mówię zarówno o dyskach które miały drobne usterki(bad sektory logiczne) jak i o dyskach 100% sprawnych z małą liczbą przepracowanych godzin. Nie wiem czy to tylko na moich 4 komputerach jest tak samo czy to wada programu MHDD Jeśli chodzi o bezpowrotne utracenie danych polecam zdecydowanie program LOW LEVEL FORMAT TOOL czyli formatowanie niskopoziomowe. Program działa w systemach Windows 2000 i wyższych a do tego jest darmowy. Korzystam z tego programu od 6 miesięcy i jeszcze jak dotąd mnie nie zawiódł.
@PATAFIAN_PATAFIAN Coś masz nie tak z MHDD. Może niepełne zerowanie z pod F4 "ERASE DELAYS" robisz.
Komendą ERASE z wiersza poleceń rób i masz "bankowe" NO SYSTEM OR DISK ERROR.
Jeśli chodzi o bezpowrotne utracenie danych polecam zdecydowanie program LOW LEVEL FORMAT TOOL czyli formatowanie niskopoziomowe.
Formatowanie niskopoziomowe na dyskach pracujących z translacją adresów (czyli wszystkich obecnie produkowanych) sprowadza się do zerowania, żadne niskopoziomowe operacje nie są dopuszczalne z poziomu interfejsu ATA na takich dyskach.