Na początku przepraszam za długi opis - jestem kompletnym laikiem w temacie.
Mam 8 letnią lodówkę Samsung RL38ECPS NoFrost zabudowaną po bokach w szafce, nigdy nie było z nią problemów, pracowała ciągle przez 8 lat i nigdy nie była rozmrażana. Jakieś 2 tygodnie temu zaczęła się zbierać woda na dolnej ściance zamrażarki. Usunąłem I plastikową osłonkę, potem II w której jest wmontowany wiatrak. Został tylko system chłodzący z rurek i metalowa rynienka na dole. Cała była w lodzie więc usunąłem go, 5 dni był spokój i w niedzielę znowu to samo. Tym razem wymontowałem też system chłodzący -powyginane metalowe rurki i pod metalową rynienką jest wnęka z odpływem - też był lód i odpływ zamarznięty w środku. Usunąłem lód, przepchałem drucikiem odpływ i z tym jest ok - nie dopiąłem tylko metalowej obejmy w rynience nad odpływem (zaznaczona na czerwono na zdjęciu), może to problem jest? Jak ją włączyłem to chodzi non stop przez całą noc - najpierw ścianki od szafki aż parzyły, rano boki od lodówki gorące ale szafka już w normalnej temp. Poprzednio zamrażarka uruchamiała się na 20 min pracy i 20 min przerwy. Może to wynika z tego że zamrażarka jest pełna w tej chwili a wcześniej była pełna w około 50-60%. Lodówka chłodzi, produkty w zamrażarce zamrożone, temp. lodówki 4 stopnie, zamrażarki - 18 stopni. Czy wzywać serwisanta, czy jeszcze poczekać może się uspokoi? Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.
Mam 8 letnią lodówkę Samsung RL38ECPS NoFrost zabudowaną po bokach w szafce, nigdy nie było z nią problemów, pracowała ciągle przez 8 lat i nigdy nie była rozmrażana. Jakieś 2 tygodnie temu zaczęła się zbierać woda na dolnej ściance zamrażarki. Usunąłem I plastikową osłonkę, potem II w której jest wmontowany wiatrak. Został tylko system chłodzący z rurek i metalowa rynienka na dole. Cała była w lodzie więc usunąłem go, 5 dni był spokój i w niedzielę znowu to samo. Tym razem wymontowałem też system chłodzący -powyginane metalowe rurki i pod metalową rynienką jest wnęka z odpływem - też był lód i odpływ zamarznięty w środku. Usunąłem lód, przepchałem drucikiem odpływ i z tym jest ok - nie dopiąłem tylko metalowej obejmy w rynience nad odpływem (zaznaczona na czerwono na zdjęciu), może to problem jest? Jak ją włączyłem to chodzi non stop przez całą noc - najpierw ścianki od szafki aż parzyły, rano boki od lodówki gorące ale szafka już w normalnej temp. Poprzednio zamrażarka uruchamiała się na 20 min pracy i 20 min przerwy. Może to wynika z tego że zamrażarka jest pełna w tej chwili a wcześniej była pełna w około 50-60%. Lodówka chłodzi, produkty w zamrażarce zamrożone, temp. lodówki 4 stopnie, zamrażarki - 18 stopni. Czy wzywać serwisanta, czy jeszcze poczekać może się uspokoi? Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.