Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

eurotips 14 Dec 2015 16:22 83190 157
Renex
  • * Zakres regulacji napięcia przewidziano od 0 i może zawierać się od 0-15V (15V to dolne ograniczenie, które uwarunkowane jest brakiem dodatkowych uzwojeń pomocniczych
    i przyjętym napięciem zasilania wzmacniaczy błędu 12V) do 0-60V (pod warunkiem zastosowania na wejściu kondensatorów elektrolitycznych na napięcie 63V).

    ** Prąd wyjściowy zasilacza zależy, jak wiadomo, od wielu rzeczy, przede wszystkim od ustawionego napięcia wyjściowego i podana wartość to pobór chwilowy,
    uwarunkowany zastosowanym transformatorem i chłodzeniem tranzystorów mocy.


    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    Wstęp.
    Przedstawiam Waszej uwadze konstrukcję zasilacza ETL (nazwa oczywiście pochodzi od mojego nicku), który stanowi alternatywę dla znanej konstrukcji Electronics Labs.
    Jest prostszy w budowie, jeden podwójny wzmacniacz operacyjny i transformator, w którym wystarczy jedno uzwojenie robocze.
    Posiada zarówno regulację napięcia (tryb CV) jak i prądu (tryb CC). Odmienna konstrukcja pozwala obniżyć napięcie zasilania wzmacniaczy operacyjnych do 12V, przez co odpada problem ich doboru, tu pracuje najzwyklejszy LM358.

    Opis konstrukcji.
    Podstawą konstrukcji klasycznego zasilacza jest zawsze odpowiednio duży transformator i jak największy radiator. Rozmiar obudowy dobrany został do gabarytów transformatora, zostało mi jeszcze 6mm luzu, który jest konieczny, aby zapewnić prawidłowy obieg powietrza i jak najlepsze chłodzenie. Zastosowałem tu łatwo dostępną obudowę Z-17.
    W zasilaczu zastosowano T2 Darlington pnp TIP127 który został odciążony tranzystorami mocy T4-T6 typu npn MJE4343, typ tranzystorów nie jest tak bardzo istotny, ważne są tylko ich parametry prądowo-napięciowe,
    można je zamienić na dowolne w zasadzie tranzystory mocy w obudowie która pozwala na odprowadzenie znacznych ilości ciepła np TO-3.
    Zamiast Darlingtona można użyć dwóch zwykłych tranzystorów.
    Tranzystory mocy npn są opcjonalne, ich ilość zależy od tego jak dużej mocy transformator zastosujemy i jak duży prąd na wyjściu nas interesuje.
    W swojej wersji dałem 3 sztuki, ale i tak wszystko będzie zależało od zastosowanego radiatora i możliwości odprowadzenia wydzielanego ciepła.
    Uzwojenie wtórne składa się w sumie z trzech uzwojeń połączonych szeregowo, które w przyszłości będą przełączane, na zdjęciu widać w środku bezpiecznik Univall (samochodowy, płytkowy) szeregowo z mostkiem prostowniczym którego nie ma na schemacie, a przydaje się, gdy stosujemy chiński mostek, który potrafi paść, ale ja również taki tu wsadziłem, bo cena 3zł za 50A była bardzo przekonująca.

    Zasada działania.
    Jest to klasyczny zasilacz liniowy z regulację prądu i napięcia, w którym wartość wyjściowa porównywana jest z wartością zadaną za pomocą potencjometrów.
    Jako źródło napięcia referencyjnego dla wzmacniaczy błędu zastosowano układ U1 TL431 w połączeniu z tranzystorem T1 BD139 w układzie klasycznego stabilizatora szeregowego.
    Napięcie ujemne wymagane do zasilania U3 LM358 produkowane jest przez układ zbudowany na C6-C7, D1-D2, a następnie stabilizowane przez układ U2 TL431.
    Jest ono również wykorzystywane w zabezpieczeniu na transoptorze U4 PC817. Do regulacji napięcia wyjściowego służy potencjometr R10, ograniczenie prądu ustawiane jest potencjometrem R27.
    Pomiar prądu dokonywany jest na rezystorze pomiarowym R29 0.1R (na schemacie podano wartość 0R33, którą zalecam dla prądu wyjściowego poniżej 3A, poprawi to stabilność).
    Ograniczenie prądowe jest limitowane również od dołu wartością rezystora R28 i w przybliżeniu wynosi 0.1A. Nic nie stoi na przeszkodzie usunąć ten rezystor i regulować je od zera, ale nie zalecam takiego rozwiązania.
    O trybie pracy informują diody LED: zielona (CV) i czerwona (CC).
    Ujęty na schemacie BPU to blok przełączania uzwojeń, który przewidziany jest w bardziej zaawansowanych konstrukcjach i w tej prezentowanej wersji nie występuje.

    Montaż.
    Wszystkie elementy (oprócz potencjometrów i LEDów) umieszczone są na jednostronnej PCB. Zastosowałem niektóre elementy w wersji SMD, aby ułatwić montaż, wzmacniacz LM358 dałem w obudowie DIP i umieściłem w podstawce bo takie rozwiązanie znacznie ułatwia uruchomienie zasilacza w razie wystąpienia problemów. Elementy mocy koniecznie wyposażamy w jak największy radiator.

    Uruchomienie.
    Układ jest prosty i o ile nie popełnimy błędu w montażu - zadziała od razu.
    Na czas uruchomienia możemy wyciągnąć z podstawki transoptor U4, który pełni rolę zabezpieczenia wyjścia podczas wyłączania zwierając w podstawce piny 3 i 4.
    Sprawdzenie zaczynamy od pomiaru wartości napięcia referencyjnego na emiterze T1, powinno wynosić około 12.5V.
    Potem na anodzie U2 sprawdzamy wartość napięcia ujemnego, powinno wynosić około -4.8V.
    Zakres regulacji napięcia wyjściowego powinien wynosić od 0 do 30V.
    Na koniec sprawdzamy działanie regulacji prądu, w trybie CC powinna zgasnąć LED zielona i zapalić się czerwona.

    Wykaz elementów:
    U1 U2 TL431A TO-92
    U3 LM358 DIP8
    U4 PC817 DIP4
    GB1 mostek prostowniczy 50A
    T1 2SD669A
    T2 TIP127
    T3 BC845 SMD
    T4 T5 T6 MJE4343
    D1 D2 D5 D6 D7 4148 SMD
    ZD1 ZD2 ZD3 C5V6
    D9 1N5402
    D12 D13 1N4002

    R1 4k7 0.6W metalizowany
    R2 1k5
    R3 270R SMD
    R4 220R SMD
    R5 39k SMD
    R6 R7 R8 10k SMD
    R9 2k2 SMD
    R10 10k potencjometr liniowy
    R11 10k SMD
    R12 2k0
    R13 330R SMD
    R14 10k SMD
    R15
    R16 6k2 SMD
    R17 R18 R19 0R33 2W
    R20 100R
    R21 R22 1k3 SMD
    R23 20k
    R24 10k SMD
    R25 120k SMD
    R26 10k SMD
    R27 10k potencjometr liniowy
    R28 100R SMD
    R29 0R10 (0R33) 5W
    R30 2k4 3W

    E1 3x 1000/40
    E2 2x 100/25
    E3 2x 1000/40
    C6 C7 C8 47/50
    C10 C11 10nF
    C19 680pF
    C20 470 pF
    C22 10 nF
    CC blokujące (kilkanaście sztuk) 0.1 (1.0) ceramiczne SMD 1206
    rozmieszczamy na PCB zgodnie ze sztuką
    rezystory SMD przewidziane są typu 1206 ale można również stosować 0805 (na schemacie są wyróżnione).

    Obudowa: typ Z-17.

    Transformator: zastosowałem rosyjski TC-180 w którym przewijałem uzwojenie wtórne, ale w tej konstrukcji trafo nie jest krytyczne i co ważne, nie musi mieć uzwojenia pomocniczego, wystarczy jedno uzwojenie robocze, najlepiej dzielone.
    Do tego zasilacza doskonale nadają się wszelkie warsztatowe leżaki, napięcie wtórne powinno się zawierać w granicach 15-35V, a moc wiadomo, im więcej tym lepiej.

    Kosztorys:
    obudowa 15zł;
    2 nowe potencjometry 10kA 3zł;
    gałki do potencjometrów 3zł;
    zaciski prądowe 6zł;
    włącznik, gniazd bezpiecznika 3zł;
    transformator: z zapasów;
    reszta elementów: z zapasów.

    Uwagi.
    W prezentowanym zasilaczu dodałem na płycie czołowej złącze USB o obciążalności 3A, które nie stanowi integralnej konstrukcji zasilacza,
    jest to opcja. Tak samo jak zaciski do ładowania aku Li-Ion, przewidziałem do tego moduł na TP4056 zasilany z 5V (pobierane z tegoż gniazda USB).
    Zastosowany wyświetlacz LCD nie sprawdza się w praktyce. Nie dałem rady uzyskać stabilnych odczytów prądu, a napięcie mi skacze ±0,3V. Wskazania poboru mocy są również przypadkowe, co widać na foto.

    Napięcie Uh to wartość napięcia zaraz za mostkiem, wykorzystane ma być do przełączania uzwojeń wtórnych trafa. Sterownik będzie mierzył też temperaturę radiatora,
    odpowiednio załączając wentylator bądź całkowicie wyłączać zasilacz po przekroczeniu zadanej wartości, o ile mi się to uda oczywiście ogarnąć, póki co nie będę tego prezentował,
    pomiar napięcia i prądu pozostawiam do rozwiązania samodzielnego, wszak to dział DIY, gdzie każdy lubi coś od siebie dodać lub zmienić.

    Widok PCB i rozmieszczenia elementów:
    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**
    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    Zdjęcia zasilacza:

    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A** ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    Schemat zasilacza:

    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    Zapraszam do komentowania i zadawania pytań!
    Dodano 18.12.2015 21:52
    Zmieniłem w załączniku pdf z opisem elementów na pcb.

    Wzór wyskalowanej płytki i rozmieszczenie elementów w formacie PDF są w załączniku.

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    eurotips
    Level 39  
    Offline 
    Moja odpowiedź była pomocna?
    Wciśnij przycisk * p o m ó g ł * - to nie ujmuje pkt z Twojego konta.
    eurotips wrote 5584 posts with rating 1625, helped 405 times. Live in city Supraśl. Been with us since 2006 year.
  • Renex
  • #2
    krzysztofh
    Level 29  
    W jaki sposób odbywa się przełączanie uzwojeń trafo?
    Jeżeli ręcznie - nie widać żadnego przełącznika.
    Automatycznie - nie widać układu przełączającego w zależności od napięcia wyjściowego.
    W tytule wydajność jest określona jako 0,1-10A, a na front panelu 30A.
    Mam wątpliwości, czy przy obciążeniu tego zasilacza prądem ok 6A obudowa się nie zdeformuje od ciepła.
  • #3
    eurotips
    Level 39  
    Układ przełączania uzwojeń (zastosowałem podział na 3 uzwojenia) jest zrealizowany programowo i stanowi integralną część panelu LCD, mierzy i pokazuje napięcie Uh (lewy dolny róg z dokładnością do 1V) zaraz za mostkiem prostowniczym i nie tylko porównuje z zadanym napięciem wyjściowym, ale również z aktualnym poborem prądu z zasilacza tak aby niepotrzebnie nie chlastać przekaźnikami przy małym poborze prądu. Opis panelu będzie później bo na razie mam problemy z uzyskaniem stabilnych wskazań prądu.

    Na razie przedstawiam sam zasilacz, jest to na Elektrodzie nowa konstrukcja i chcę się na razie skupić na samym zasilaczu.
  • #4
    HD-VIDEO
    Level 42  
    Można dodać:

    Przy TIP127 i MJE4343 w obudowie SOT-93, potrzebna jest izolacja tranzystorów umieszczonych na wspólnym radiatorze.

    Na sch. kondensatory na wyjściu - plus odwrotnie

    Na sch. brak opisu kondensatora przy R27
  • #5
    Freddy
    Level 43  
    Czy zaprezentujesz też moduł panelu LCD?
  • #6
    eurotips
    Level 39  
    HD-VIDEO wrote:
    Przy TIP127 i MJE4343 w obudowie SOT-93, potrzebna jest izolacja tranzystorów umieszczonych na wspólnym radiatorze.


    Dokładnie, z tym że dajemy podkładkę tylko pod TIP który jest w obudowie TO-220 a tranzystory MJE przykręcamy do radiatora bez podkładek

    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    HD-VIDEO wrote:
    Na sch. kondensatory na wyjściu - plus odwrotnie
    Na sch. brak opisu kondensatora przy R27


    Dziękuję za uwagę, zaraz to poprawię.

    Freddy wrote:
    Czy zaprezentujesz też moduł panelu LCD?


    Oczywiście, jest na PIC 16F877A , jako czujnik temperatury zastosowałem analogowy LM35, póki co daję samo zdjęcie panelu

    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**
  • #7
    krzysztofh
    Level 29  
    eurotips wrote:
    Układ przełączania uzwojeń (zastosowałem podział na 3 uzwojenia) jest zrealizowany programowo i stanowi integralną część panelu LCD, mierzy i pokazuje napięcie Uh (lewy dolny róg z dokładnością do 1V) zaraz za mostkiem prostowniczym i nie tylko porównuje z zadanym napięciem wyjściowym, ale również z aktualnym poborem prądu z zasilacza tak aby niepotrzebnie nie chlastać przekaźnikami przy małym poborze prądu.


    Tak na prawdę, to w zasilaczu wystarczy pomiar napięcia wyjściowego do przełączania uzwojeń trafo, chociaż zastosowane rozwiązanie jest godne uwagi.
    Zwróć uwagę, że podczas pracy zasilacza na ogół nie ma potrzeby ciągłej zmiany napięcia wyjściowego w dużym zakresie. Generalnie ustawia się pożądane napięcie do zasilania konkretnego układu oraz ograniczenie prądowe i już.
    Dla ograniczenia częstego przełączania, w zdecydowanej większości przypadków wystarczy zastosowanie histerezy dla układu śledzącego napięcie wyjściowe o wartości ok 3-4 V dla zakresu 0-30V aby przełączanie nie odbywało się za często.
  • #8
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Pobierałeś z niego te deklarowane (w opisie na obudowie) 30A? Ścieżki nie odparowały?
    Jak się zachowuje napięcie na wyjściu przy zmiennym obciążeniu - jest stabilne?
    Jakie tętnienia uzyskujesz w najbardziej ekstremalnych warunkach?
    Montaż, wykonanie i opisy - PLUS! (z wykrzyknikiem). Nie wiem tylko jak się zachowuje ta obudowa z zamontowanym ciężkim (bądź co bądź) transformatorem...? No i sam radiator - nie ugotuje się? Brak wymuszonego chłodzenia, a przy dużych stratach na tranzystorach PARĘ watów trzeba odprowadzić...
    Wyłącznik zasilania z tyłu - nie jest chyba wygodny w obsłudze? Poza tym - ogranicza się w ten sposób możliwość dosunięcia obudowy do ściany.
  • #9
    eurotips
    Level 39  
    398216 Usunięty wrote:
    Pobierałeś z niego te deklarowane (w opisie na obudowie) 30A? Ścieżki nie odparowały?
    Jak się zachowuje napięcie na wyjściu przy zmiennym obciążeniu - jest stabilne?
    Jakie tętnienia uzyskujesz w najbardziej ekstremalnych warunkach?
    Montaż, wykonanie i opisy - PLUS! (z wykrzyknikiem). Nie wiem tylko jak się zachowuje ta obudowa z zamontowanym ciężkim (bądź co bądź) transformatorem...? No i sam radiator - nie ugotuje się? Brak wymuszonego chłodzenia, a przy dużych stratach na tranzystorach PARĘ watów trzeba odprowadzić...
    Wyłącznik zasilania z tyłu - nie jest chyba wygodny w obsłudze? Poza tym - ogranicza się w ten sposób możliwość dosunięcia obudowy do ściany.


    Porównując swoją konstrukcję do znanej Electronic Labs, mogę to zrobić na stole, widać na zdjęciu że mam inny zasilacz zrobiony w oparciu o tą konstrukcję, z podobnym trafem i nawet w takiej samej obudowie, nie mam jednak możliwości wykonania profesjonalnych pomiarów ale sam fakt że mój zasilacz oparty jest o regulację na tranzystorze pnp stawia go w roli faworyta w tym porównaniu.

    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    Co do mocowania trafa, miałem to szczęście że ktoś o tym pomyślał i trafo ma solidne profile z gwintowanymi otworami do mocowania w obudowie. Zastosowałem śruby M4 z szerokim kołnierzem, dwie z boku i dwie od spodu i teraz to obudowa trzyma się trafa.

    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    No i bez wiatraka i wymuszonego chłodzenia ani rusz, na foto widać wiatrak sterowany z panelu. Jednak nic nie zastąpi metalowej obudowy, sama w sobie jest dobrym radiatorem, niestety wykonanie takiej przerasta moje możliwości a dopasowanie czegoś gotowego nie udało mi się.
  • Renex
  • #10
    DamianG
    Level 20  
    Oprócz zdecydowanie zbyt małego radiatora doczepię się do rezystora pomiarowego. On ugotuje się już przy 10A, a co dopiero przy 30A, gdzie wydzieli się na nim 90W ciepła! Mostek prostowniczy też nie ma łatwego życia.
    Te 30A potraktowałbym bardziej jak prąd zwarcia, który i tak powinien zostać ograniczony przez ograniczenie prądowe. Chyba, że istnieje możliwość jego wyłączenia (nie analizowałem tak dokładnie schematu).

    Na pochwałę za to zasługuje względny porządek wewnątrz i panel frontowy.
    Jak zamocowałeś USB do panelu?

    PS. Rozumiem, że zasilacz moich 26650 nie naładuje? :( Zmień opis na coś w stylu (Li-pol 4.2V@1A)
  • #11
    eurotips
    Level 39  
    DamianG wrote:
    Oprócz zdecydowanie zbyt małego radiatora doczepię się do rezystora pomiarowego. On ugotuje się już przy 10A, a co dopiero przy 30A, gdzie wydzieli się na nim 90W ciepła! Mostek prostowniczy też nie ma łatwego życia.
    Te 30A potraktowałbym bardziej jak prąd zwarcia, który i tak powinien zostać ograniczony przez ograniczenie prądowe. Chyba, że istnieje możliwość jego wyłączenia (nie analizowałem tak dokładnie schematu).

    Na pochwałę za to zasługuje względny porządek wewnątrz i panel frontowy.
    Jak zamocowałeś USB do panelu?

    PS. Rozumiem, że zasilacz moich 26650 nie naładuje? :( Zmień opis na coś w stylu (Li-pol 4.2V@1A)


    No więc po kolei: własnie naprawiłem koledze prostownik w którym resztki diod dosłownie wysypywały się przez otwory w obudowie, po próbie "wspomożenia rozruchu". Po dokładnym przyjrzeniu się okazało się, że ma wszystkie atesty i homologacje, trafo połowa tego co ja mam w swoim zasilaczu i 12V/32A pracy ciągłej, mało tego, ma jeszcze na przełączniku pozycję "Rozruch".
    Więc byłem deko skromniejszy i poprzestałem na 30A :D
    Specjalnie zrobiłem foto, jest to produkt polski:
    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    Wszyscy tak robią więc ja też się tą chorobą zaraziłem. Ludzie chcą kupować marzenia, więc dlaczego im tego zabraniać? 20-letnie VW z przebiegiem 184kkm też im chcesz zabrać? :?:
    W moim zasilaczu mam porządne trafo z mostkiem na 50A i 3 tranzystory na prąd ciągły 16A każdy, więc i tak byłem skromny z tymi 30A bo producent napisałby w tym miejscu 48A :D
    Może to właśnie dlatego przegrywamy z Chińczykami, bo jesteśmy zbyt uczciwi jak na czasy w których żyjemy? a te wszystkie certyfikaty? Jak niemiecki szrot jechał do Polski, to było ok bo miał homologację UE, ale jak Ursus chce tam sprzedawać traktory, to nein bo polska homologacja u nich nie ważna. O taka jest wartość tych wszystkich papierków i cyferek tam zawartych, kto daje się na to nabrać ten idzie z torbami - dosłownie.

    Co do gniazda USB to pierwsze podejście zakończyło się fiaskiem, przykleiłem poxipolem i nie można było włożyć wtyczki bo łapnęło te blaszki na zewnątrz obudowy które się odginają podczas wkładania wtyczki.
    Ale drugie podejście było skuteczne, dolutowałem wąsy z miedzianego drutu o średnicy 1mm, dwa po bokach i dwa z tyłu które jak poprzednio przykleiłem poxipolem. Docelowo schowam pod naklejkę dwa wkręty tak jak przy panelu LCD, prawie ich nie widać, końce wąsów wygnę zrobię kółka i przykręcę nakrętką.
    Nie udało mi się wyszukać gniazda USB do mocowania w obudowie.

    Co do tego ładowania ogniw Li-Ion, trochę to przerost formy bo mając nastawne napięcie i ogranicznik prądu ten sam efekt osiągamy ustawiając 4.2V na wyjściu i ogranicznik prądu na 1A. Ale ma to swój sens, mam parę rzeczy przerobionych na takie ogniwa i nie muszę rezygnować z dłubania bo akurat mam zajęty zasilacz ładowaniem ogniwa. Dodatkowy plus tego modułu to wskaźnik ładowania i jego końca, mogę wyjść z domu pozostawiając ogniwo podłączone do modułu bo po zakończeniu ładowania bezpiecznie wyłączy się.
  • #12
    Renegat_pol
    Level 20  
  • #13
    eurotips
    Level 39  
    Właśnie takiego czegoś mi brakowało, pójdę do jakiegoś serwisu może mi znajdą coś takiego. Takie przykręcane do śledzia to dobry pomysł, co prawda zajmują dużo miejsca ale jak ustawię je pionowo to zmieszczą się dwa obok siebie. Śrubki wpuszczę najpierw w fazkę, potem przez szeroką podkładkę mocno dokręcam i dodatkowo od czoła podgrzewam do momentu aż łeb idealnie wyrówna się i wypoziomuje z frontem. Czasami trzeba śrubkę dokręcać a jak po obwodzie łba utworzy się pierścień to wykręcamy i usuwamy go ostrym nożem. Końcowy efekt taki jak przy mocowaniu LCD, od czoła panelu są 4 śrubki ale ładnie wpuszczone i naklejka je maskuje.
  • #14
    398216 Usunięty
    Level 43  
    eurotips wrote:
    Wszyscy tak robią więc ja też
    No - doprawdy... Argument nie do przebicia. Wszyscy kłamią więc ja też. Dalszy etap będzie jaki? Wszyscy kradną, więc ja też? Zawsze mi się wydawało, że należy "RÓWNAĆ W GÓRĘ", a nie w dół.
    A to, że jakiś chińczyk pisze na swoim wyrobie bzdury - to jego sprawa. Jak jakiś "prywaciarz" (rzemieślnik) na swoim prostowniku okłamuje klienta - to nikt inny nieprzyjemności nie będzie miał tylko on - jak klienci go zaczną reklamacjami zasypywać, szybko się nauczy, że albo pisać i robić poprawnie, albo... wcale.
    Wszyscy tak robią to ja też... doprawdy - świetne motto życiowe... :not: :not: :not:
  • #15
    DziadzioMiecio
    Level 27  
    Witam . Bardzo podoba mi się ta konstrukcja szkoda że nie ma całości schematu.Moim zdaniem masz za małe pojemności kondensatorów filtra za mostkiem. Ciekawi mnie jak ten zasilacz zachowuje się przy impulsowym obciążeniem prądu od 0-8 A. Druga sprawa czy dało by się zmodyfikować ograniczenie prądowe w zakresie od 0-25 A w tym układzie. Oczywiście rozumiem że należałoby poprawić chłodzenie .
  • #16
    eurotips
    Level 39  
    DziadzioMiecio wrote:
    Witam . Bardzo podoba mi się ta konstrukcja szkoda że nie ma całości schematu.Moim zdaniem masz za małe pojemności kondensatorów filtra za mostkiem. Ciekawi mnie jak ten zasilacz zachowuje się przy impulsowym obciążeniem prądu od 0-8 A. Druga sprawa czy dało by się zmodyfikować ograniczenie prądowe w zakresie od 0-25 A w tym układzie. Oczywiście rozumiem że należałoby poprawić chłodzenie .


    Jutro wrzucam panel i tam będzie całość, przełącznik uzwojeń , sterowanie 2 wentylatorami i pomiar temperatury. łącznie z dodatkami.
    Większy prąd wymagałby zmniejszenia wartości R29 i dobranie jego mocy.
    Im większa pojemność za mostkiem tym lepiej ale elki na 50V są duże gabarytowo i lepszym rozwiązaniem jest umieszczenie ich poza pcb, bezpośrednio na mostku.
  • #17
    krzysztofh
    Level 29  
    Zastanawiam się w jakim celu wykonałeś ten zasilacz?
    Jeżeli ma on służyć do ładowania akumulatorów to zdecydowanie pomyłka od strony projektowej jak i konstrukcyjnej.
    Jeżeli natomiast ma służyć jako źródło zasilania dla nowo uruchamianych projektów, to napisz jakich, bo jestem ciekaw.
    Sam wykonałem zasilacz podwójny z regulacją 0-30V i możliwym obciążeniem do 5A, i przyznam, że jak dotąd nie pociągnąłem z niego więcej jak 0,5A, pomijając testy obciążeniowe.
    Do zasilania projektów elektronicznych bardziej przydaje się zasilacz z precyzyjną regulacją ograniczenia prądowego ze wskazaniem tego ograniczenia oraz odczytami napięcia i aktualnego poboru prądu o wydajności 1-2A max.
    Żeby było jasne - nie krytykuję w czambuł Twojego projektu bo każda praca jeżeli ukończona daje satysfakcję, a to najważniejsze, ale pytania same się nasuwają co do przeznaczenia zasilacza.
  • #18
    JAbłecznik
    Level 11  
    Cześć
    Mam małe problemy z rozbieżnością pomiędzy płytką a schematem ;(
    Nie wiem też do czego podłączyć masy kondensatorów odsprzęgających.
    Zbyt wiele zdublowanych oznaczeń elementów.
    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**

    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**
  • #19
    eurotips
    Level 39  
    JAbłecznik wrote:
    Cześć
    Mam małe problemy z rozbieżnością pomiędzy płytką a schematem ;(
    Nie wiem też do czego podłączyć masy kondensatorów odsprzęgających.
    Zbyt wiele zdublowanych oznaczeń elementów.


    Przepraszam że umknęło to mojej uwadze,
    tym razem staranniej przyjrzałem się zgodności opisów ze schematem.
    Zamieszczam w kolorze może być pomocne.
    W załączniku w pierwszym poście również wymienię pdf na zaktualizowany.
    ETL: Zasilacz warsztatowy 0-40V* z regulacją prądu 0.1-10A**
  • #20
    nawracająca zgaga
    Level 20  
    krzysztofh wrote:
    Zastanawiam się w jakim celu wykonałeś ten zasilacz?
    Jeżeli ma on służyć do ładowania akumulatorów to zdecydowanie pomyłka od strony projektowej jak i konstrukcyjnej.
    .

    Kolego, nie przesadzaj. Strona projektowa jest w prządku.Nawaliła strona wykonawcza.
  • #21
    robert1
    Level 16  
    Ten transformator pochodzi z odbiornika TV produkcji radzieckiej. Nazywał się ON ten odbiornik RUBIN 202 (albo jego klon jakiś) i to trafo ma 220 W mocy. Przy 40 V wyciągniesz z niego 5 A i koniec. Tylko sprawdź czy Ruskie nie nawinęli uzwojenia pierwotnego ALUMINIOWYM drutem bo czasem tak robili ! I mam jeszcze pytanie, czy to co widzę na uzwojeniach tego transformatora to jest zwykła taka izolacja dla elektryków ?
  • #22
    mkpl
    Level 37  
    Noo godny zasilacz. Prosty, wręcz banalny a bije ten popularny na głowę prostotą :D parametry zapewne podobne.
    Gratulacje.

    Ja swojego czasu to jest w okolicach listopada. Konstrukcja początkowo też oparta o transformator. Zapas napięcia spory bo dla 30V było 10V zapasu na tranzystorze regulacyjnym. Lecz po obciążeniu do nominału czyli 3A to co zobaczyłem na wyjściu na oscyloskopie mnie przeraziło.. właziły takie tętnienia sieciowe, że zarzuciłem projekt.
    Pojemność filtrująca była 15mF.

    Projekt docelowo nieco zmieniłem. Wyleciał transformator na rzecz przetwornicy 24V (taka ala do ledów), dalej zasilacz i prosty układ na jednym tranzystorze śledzący spadek napięcia na tranzystorze regulacyjnym. Układ przy wyższym niż 4V spadku napięcia dla złącza CE podaje prąd na wejście regulacyjne przetwornicy dzięki czemu dla całego zakresu napięć mam zapas 4V i nieco większy dla napięć wyjściowych mniejszych niż 5V bo przetwornica nie jest w stanie zejść poniżej 7V.
  • #24
    eurotips
    Level 39  
    Lechito wrote:
    czy można zasilać ten zasilacz napięciem stałym, np z zasilacza impulsowego?

    Oczywiście.
    Nawet pierwotne założenia do projektu przewidywały wykonanie hybrydowe. Trafo pochodzi z zapasów i dlatego ostatecznie znalazło się w tym zasilaczu, ze względu na łatwość przewijania uzwojeń, rdzeń skręcany jest na 2 śruby obejmami.
  • #25
    kejza
    Level 12  
    Witam, które elementy w zasilaczu należy zmienić aby ustawić ograniczenie prądowe na 4A.
  • #26
    eurotips
    Level 39  
    Trzeba dobrać wartość R29 i skorygować R25.
    R29 powinien mieć wartość w granicach 0R27-0R33 i moc 5W
    a potem dobrać wartość R25 aby uzyskać potencjometrem żądany zakres regulacji prądu.
  • #27
    bb84
    Level 21  
    Fajny układ kolego eurotips, szczególnie podoba mi się zastosowanie TL431. Kilka pytań i prośba o potwierdzenie domysłów (dla porównania link do schematu electronics lab http://www.electronics-lab.com/wp-content/uploads/2015/03/schem1.gif ):

    1. Stabilizator dodatni złożony jest z T1, R2, R3, R5, R6, U1, C10, C12, D13. Dioda D13 pełni rolę zabezpieczenia jak w stabilizatorach scalonych, a R3 ogranicza prąd bramki T1, C10 zapobiega wzbudzeniu ?
    2. Stabilizator ujemny to R4, R7, R8, U2, C11, C13. Ten układ zastępuje R3, D7 w electronics lab. C11 przeciwwzbudny. W przetwornicy napięcia ujemnego zastosowałeś połączenie C6, C7 dodatnimi biegunami i opuściłeś oryginalny R2 , dlaczego ?
    3. Dlaczego za mostkiem tylko 3000uF, a na wyjściu aż 2000uF ?
    4. Czy układ ograniczenia prądowego działa w miarę szybko ? w electronics lab zdarzało mi się uszkodzić czuły układ lub LED.
    5. Czy układ nie ulega uszkodzeniu w przypadku zaniku napięcia sieciowego w trakcie ładowania akumulatora lub w przypadku omyłkowej zamiany biegunów ?
    6. W electronics lab WO zasilane były bezpośrednio z napięcia wejściowego np. 30V i regulacja napięcia wyjściowego możliwa była mniej więcej w przedziale 0-30V. W przypadku zastosowania przełącznika uzwojeń 2x12VAC musiały być zasilane z osobnego źródła. Dobrze rozumiem, że w Twoim układzie LM358 zasilany jest z 12V, regulacja możliwa jest przykładowo w przedziale 0-30V i więcej, a podczas przełączania uzwojeń stanom nieustalonym zapobiega PC817 ?
    7. Dlaczego nie zalecasz sterowania prądem od zera usuwając R28 ?
  • #28
    eurotips
    Level 39  
    bb84 wrote:
    Fajny układ kolego eurotips, szczególnie podoba mi się zastosowanie TL431. Kilka pytań i prośba o potwierdzenie domysłów (dla porównania link do schematu electronics lab http://www.electronics-lab.com/wp-content/uploads/2015/03/schem1.gif ):...

    Trochę inny niż ten oklepany, zastosowanie na wyjściu tranzystora bipolarnego pnp nieco odmienia zasadę działania, a co bardzo ważne, nie ma potrzeby zasilania wzmacniacza operacyjnego napięciem wyższym niż maksymalne napięcie wyjściowe zasilacza. Te 30V max wynika właśnie z ograniczeń WO stosowanych w konstrukcji.

    bb84 wrote:
    ...
    1. Stabilizator dodatni złożony jest z T1, R2, R3, R5, R6, U1, C10, C12, D13. Dioda D13 pełni rolę zabezpieczenia jak w stabilizatorach scalonych, a R3 ogranicza prąd bramki T1, C10 zapobiega wzbudzeniu ?
    ...

    Dokładnie, R3 można pominąć, występuje w nocie w jednej z przykładowych aplikacji TL431 ale w praktyce okazuje się zupełnie niepotrzebny

    bb84 wrote:
    ...
    2. Stabilizator ujemny to R4, R7, R8, U2, C11, C13. Ten układ zastępuje R3, D7 w electronics lab. C11 przeciwwzbudny. W przetwornicy napięcia ujemnego zastosowałeś połączenie C6, C7 dodatnimi biegunami i opuściłeś oryginalny R2 , dlaczego ?
    ...

    Przy pojemności 47uF rezystancja szeregowa kondensatora elektrolitycznego ESR wynosi od jednego do kilku omów i przy szeregowym ich połączeniu ten rezystor jest zbędny. Są różne szkoły jak należy łaczyć szeregowo elektrolity aby uzyskać kondensator bezbiegunowy, wg mnie nie ma to większego znaczenia.

    bb84 wrote:
    ...
    3. Dlaczego za mostkiem tylko 3000uF, a na wyjściu aż 2000uF ?
    ...

    Tu wkradł się błąd, na wyjściu powinno być 470uF a za mostkiem minimum 10000uF i najlepiej mocowany gdzieś do obudowy bo znacznie zwiększa gabaryty pcb.

    bb84 wrote:
    ...
    4. Czy układ ograniczenia prądowego działa w miarę szybko ? w electronics lab zdarzało mi się uszkodzić czuły układ lub LED.
    ...

    Tak samo tutaj, 470uF robi swoje, samo rozładowanie tego kondensatora uszkodzi LED

    bb84 wrote:
    ...
    5. Czy układ nie ulega uszkodzeniu w przypadku zaniku napięcia sieciowego w trakcie ładowania akumulatora lub w przypadku omyłkowej zamiany biegunów ?
    ...

    Dioda D9 chroni zasilacz w przypadku zaniku napięcia w sieci a dioda D12 chroni przed uszkodzeniem w przypadku pomyłki biegunowości

    bb84 wrote:
    ...
    6. W electronics lab WO zasilane były bezpośrednio z napięcia wejściowego np. 30V i regulacja napięcia wyjściowego możliwa była mniej więcej w przedziale 0-30V. W przypadku zastosowania przełącznika uzwojeń 2x12VAC musiały być zasilane z osobnego źródła. Dobrze rozumiem, że w Twoim układzie LM358 zasilany jest z 12V, regulacja możliwa jest przykładowo w przedziale 0-30V i więcej, a podczas przełączania uzwojeń stanom nieustalonym zapobiega PC817 ?

    Dokładnie tak, tutaj LM358 zasilany jest napięciem 12V i jest w stanie regulować napięcie wyjściowe w granicach 0-40V i więcej. Przy wykorzystywaniu zasilacza jako ładowarki nie zaleca się przełączania uzwojeń w czasie ładowania, transoptor służy do czego innego, chroni przed wzrostem napięcia na wyjściu po odłączeniu zasilacza od sieci, to jest ten największy minus zasilaczy z regulatorem pnp, bez takiego zabezpieczenia napięcie na wyjściu po odłączeniu od sieci może wzrosnąć.

    bb84 wrote:
    ...
    7. Dlaczego nie zalecasz sterowania prądem od zera usuwając R28 ?

    Możesz usunąć, przecież to DIY, sam możesz dobrać dolną granicę ograniczenia przy której zasilacz pracuje stabilnie
  • #29
    kim126
    Level 13  
    Witam, przymierzam się do zrobienia tego zasilacza, przeczytałem cały temat i nasunęło mi się parę pytań, po kolei:
    1. Porównując tą konstrukcję do popularnego zasilacza na elektrodzie z electronic lab jaką ma przewagę?
    2. Mówiąc o zaletach od razu jeśli nie jest to tajemnicą jakie są jego wady?
    3. Mam trafo EI z rdzeniem 35mm x 36mm co daje około 80W, a interesuje mnie wykorzystanie go w tym zasilaczu, na jakie parametry mogę liczyć? Oczywiście będę przewijal uzwojenie wtórne. Czy nadaje się do tego zasilacza? Interesuje mnie uzyskanie chociażby 35V i 5A na wyjściu.
    4. Czy jest możliwość dodania potencjometrów aby była możliwość regulacji zgrubnej i dokładnej, jeśli jest (tak zakładam) to jakich zmian trzeba dokonać w projekcie?
    5. Zależy mi na w miarę dokładnej regulacji prądu przy niskich wartościach co zmienić aby była możliwość regulacji od zera (autor tego nie poleca, więc załóżmy od 10mA) ?
    6. Będzie to mój pierwszy zasilacz warsztatowy w życiu także tak z praktycznej strony czy przydatne jest napięcie symetryczne? Jak wygląda sprawa z wydajnością w amperach wzgledem volt, bo czytając tematy o zasilaczach trochę się pogubiłem, rozumiem że im mniej volt i wiecej amper tym trudniej dla zasilacza? W praktyce jakie wartości mi wystarczą? Nie zamierzam robić jakiś skomplikowanych i bardzo prądożerczych konstrukcji przy niskich napięciach (tzn w granicach 1-3v )

    Jeśli napisałem niezrozumiale to przepraszam, w dużej mierze to z braku doświadczenia.
    Pozdrawiam.
  • #30
    eurotips
    Level 39  
    kim126 wrote:
    Witam, przymierzam się do zrobienia tego zasilacza, przeczytałem cały temat i nasunęło mi się parę pytań, po kolei:
    1. Porównując tą konstrukcję do popularnego zasilacza na elektrodzie z electronic lab jaką ma przewagę?

    1. Jest prostszy
    2. Ma lepsze źródło napięcia odniesienia
    3. Nie ma limitu górnej wartości napięcia wyjściowego na poziomie 30V

    kim126 wrote:

    2. Mówiąc o zaletach od razu jeśli nie jest to tajemnicą jakie są jego wady?

    1. Klucz pnp jest droższy od analogicznego parametrami npn
    2. To jest zupełnie inny zasilacz niż electronic lab i w razie kłopotów przy uruchomieniu pomoc można znaleźć praktycznie tylko w tym temacie

    kim126 wrote:

    3. Mam trafo EI z rdzeniem 35mm x 36mm co daje około 80W, a interesuje mnie wykorzystanie go w tym zasilaczu, na jakie parametry mogę liczyć? Oczywiście będę przewijal uzwojenie wtórne. Czy nadaje się do tego zasilacza? Interesuje mnie uzyskanie chociażby 35V i 5A na wyjściu.

    35V*5A to matematyka mówi 165W, aczkolwiek trafo jest za słabe aby uzyskać taki prąd ciągły to w praktyce może zupełnie wystarczyć kilka minut pracy z przeciążonym trafem do momentu jego zagrzania i zadziałania zabezpieczenia termicznego, chińskie zasilacze 5A widziałem na jeszcze mniejszym trafie, coraz więcej urządzeń budowanych jest do pracy przerywanej w cyklu x min pracy y min przerwy

    kim126 wrote:

    4. Czy jest możliwość dodania potencjometrów aby była możliwość regulacji zgrubnej i dokładnej, jeśli jest (tak zakładam) to jakich zmian trzeba dokonać w projekcie?

    Jest to bardzo proste do zrobienia, dodajesz drugi potencjometr 1kA środkowym odczepem do dolnego odczepu potencjometru istniejącego odłaczając ten odczep wcześniej od masy

    kim126 wrote:

    5. Zależy mi na w miarę dokładnej regulacji prądu przy niskich wartościach co zmienić aby była możliwość regulacji od zera (autor tego nie poleca, więc załóżmy od 10mA) ?

    Jak chcesz mieć precyzyjną regulację prądu to zrób sobie przełaczany rezystor pomiarowy (R29), na zakresie 10A uzyskasz stabilne 10mA a na zakresie 1A możliwe będzie regulowanie od 1mA jeśli dasz 1Ω/10W zamiast istniejącego 0.33Ω/5W

    kim126 wrote:

    6. Będzie to mój pierwszy zasilacz warsztatowy w życiu także tak z praktycznej strony czy przydatne jest napięcie symetryczne? Jak wygląda sprawa z wydajnością w amperach wzgledem volt, bo czytając tematy o zasilaczach trochę się pogubiłem, rozumiem że im mniej volt i wiecej amper tym trudniej dla zasilacza? W praktyce jakie wartości mi wystarczą? Nie zamierzam robić jakiś skomplikowanych i bardzo prądożerczych konstrukcji przy niskich napięciach (tzn w granicach 1-3v )

    Nie buduje się takich zasilaczy symetrycznych, nie ma potrzeby (a za razem jest to trudne) uzyskanie regulacji prądu w zasilaczu regulowanego napięcia ujemnego) ale w praktyce zupełnie wystarcza zwykły monolityczny regulator z zabezpieczeniem przeciwzwarciowym i termicznym np popularny LM337 .