Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Toyota Yaris 1,4 D-4d 75ps po teście na zabarwienie UPG ok... nie wiem co dalej

Sam Paulo 20 Dec 2015 13:40 3078 8
  • #1
    Sam Paulo
    Level 2  
    Witam, przeczytałem już na forum elektroda i nie tylko tematy związane z UPG itd...
    Objawy usterki w moim Yarisie na ciepłym wypluwający płyn przez wąż zbiorniczka lub wulkan po odkręceniu korka...
    Jest to mój 4 yaris diesel i polecam ten wóz każdemu jednak w tym egzemplarzu mam akuku. Ogolnie pali na dotyk węże nie są twarde brak oleju w zbiorniczku, brak płynu w oleju (nowy olej i filtr) nowy korek zbiorniczka i świeżo po teście CO2 na obecność spalin w układzi chłodzenia - płyn się nie zabarwił czyli test nie wykazał że jest problem z UPG. Auto wywala płyn po jego ubytku zaczyna się grzać i często odpala wentylator potem zaczyna brakować ogrzewania dolewam płynu odpowietrzam wszystko wraca do normy ale zaczyna znowu wywalać i tak w kółko... Proszę o pomoc Pozdrawiam
  • #2
    Staszek49
    Level 35  
    Po dłuższym postoju sprawdź, czy nie ma kałuży pod autem. Sprawdź również, czy nie przecieka nagrzewnica. Może "padła" pompa cieczy lub nie działa właściwie termostat. Zbadaj działanie korka zbiornika cieczy i dokręć go właściwie. Odpowietrz układ chłodzenia.
  • #3
    andrzej20001
    Level 43  
    Pompa wody ok?
  • #4
    Sam Paulo
    Level 2  
    Termostat działa ok , brak kałuży pod autem nagrzewnica też w porządku. Korek zbiorniczka wyrównawczego jest NOWY , Pompa wody jak sprawdzić oprócz wymiany na nową ? ;)
  • #5
    milejow
    Level 43  
    Sam Paulo wrote:
    Korek zbiorniczka wyrównawczego jest NOWY

    Zaworek bezpieczeństwa jest w korku chłodnicy, nie zbiorniczka :D
  • #6
    Sam Paulo
    Level 2  
    milejow wrote:
    Sam Paulo wrote:
    Korek zbiorniczka wyrównawczego jest NOWY

    Zaworek bezpieczeństwa jest w korku chłodnicy, nie zbiorniczka :D


    Twoja opinia jest błędna

    Korek jest jeden bo zbiorniczek z chłodnicą zintegrowany i to właśnie ten korek na zbiorniczku ma zaworek

    Taktowne było by zapytanie się czy np.potrzebnie wymieniłem ten korek bo to czy tamto...? ale po co lepiej od razu wyśmiać zdeptać przy okazji pompując swoje ego... a tu pif paf sam się postrzelił chłopina...
  • #7
    bandi21
    Level 30  
    Sam Paulo może zamiast się mądrzyć podałbyś rok produkcji bo nikt nie wie której generacji jest to auto.
  • #8
    milejow
    Level 43  
    Sam Paulo wrote:
    Taktowne było by zapytanie się czy np.potrzebnie wymieniłem ten korek bo to czy tamto...? ale po co lepiej od razu wyśmiać zdeptać przy okazji pompując swoje ego... a tu pif paf sam się postrzelił chłopina..

    Ty gościu weź coś na uspokojenie albo z jakimś kundlem połaź po dworze bo ci żyłka pęknie.
  • #9
    wooy11
    Level 12  
    odgrzewam temat bo może sie komuś przydać ;) Kupiłem Yarisa w rodzinie ;) jako drugie auto, zakup był awaryjny bo podstawowy samochód jest w naprawie po wjezdzie do rowu celem uniknięcia czołówki ale to nie ma znaczenia w każdym bądz razie po zakupie na drugi dzień zauważyłem poziom płynu na minimum, dolałem, na drugi dzień to samo, dolałem i historia sie powtórzyła, zauważyłem plame płynu pod silnikiem na wysokości filtra oleju, okazało sie że wywala go wężem przelewowym, zaczałem czytać wszystko na forach co tyczyło sie tego problemu i wg tego co ludzie pisza to UWAGA !! w najlepszym przypadku uszczelka głowicy , myśle sobie no fajnie, jeden rozbity drugi poważnie uszkodzony. Najlepsze że goście piszą że po tych obiawach auta laduja w serwisach na wymiane uszczelki....poprostu ręce opadają. Jeden madry gość napisał o problemie i podał prosty sposób na jego rozwiazanie ;) Dodam jeszcze że u siebie zauważyłem delikatne problemy z ogrzewaniem, auto nie brzało tak jak powinno więc problem tkwi w odpowiednim odpowietrzeniu układu chłodzenia.
    ODKRECAMY korek mały ( jest po lewej stronie zbiorniczka u samej góry, w jego okolice przychodzi cienki wezyk z chłodnicy ), odkrecamy duzy korek i dolewamy płynu ponad stan, odpalamy silnik i rozgrzewamy go konkretnie , najlepiej zeby właczył sie wentylator ( u mnie sie nie właczył ale termostat sie otworzył i płyn zaczał docierac do chłodnicy, waż dolny zaczał sie robić goracy tak jak i górny, dodatkowo uciskałem oba weże zeby powietrze szybciej zeszło, poziom płynu sie obniżał ale nie jednostajnie tylko były takie momenty że nagle poziom opadł o centymetr itd, dolewka i pompowanie wezami az płyn zaczał sie wlewac cienkim wężykiem od chłodnicy do zbiorniczka w okolicy własnie tego małego korka, jak tylko sie przelał zakreciłem oba korki, poziom płynu ustaliłem na F i to wszystko, uszczelka pod głowica sie naprawiła ;);) Zauwazyłem że zbiornik jest chyba z 2 komór, głowna do ktorej sie dolewa i mniejsza komora tam gdzie jest mały korek, teraz płyn w czesci koło małego korka jest po sam "SUFIT" a w zasadniczym zbiorniku normalnie do poziomu F, wczesniej nie miałem płynu pod mały korek. Auto grzeje jak wsciekłe, od 2 dni nic nie ubywa, układ jest odpowietrzony. I jeszcze jedna uwaga, układ chłodzenia w moim jest bez korka na chłodnicy, pisze o tym bo widziałem fotki takiego samego silnika własnie z korkiem na chłodnicy. WAŻNE !!! WSZYSTKO ROBIMY PRZY USTAWIENIU GRZANIA NA MAX