schemat do oceny, zbyt niskie przeplywy w instalacji

Witam , mam taki problem, posiadam dwa rodzielacze podlogowe kazdy po 10 petli w sumie jakiejs 180 mkw, petle po 90 mb, posiadajace pompe mieszajaca i na zasilaniu zawor trojdrozny esbe vta 322, problem polega na tym ze ma maksymalnm biegu pompy przeplywy siegaja maksymalnie 1,5 l na minute, codziwne jesli wylacze jedna pompe na drugim rozdielaczu wzrastaja przeplywy o polowe, niezaleznie od tego czy dziala rozdzielacz na parterze czy na pietrze systuacja jest ta sama, w i instalacje mam wpiety bufor ciepla 500 l i kociol gazowy kondensacyjny termet ecocondens crystal 2 20 kw, docelowo beda jeszcze 3 grzejniki 2 w lazienkach jedne w pralni, poki co nie zamontowane, jesli to bedzie konieczne naszkicuje schemat instalacji , prosze o rade co moze byc przyczyna tak niskich przeplywow ??

dodaje jeszcze uproszczony schemat instalacji, dodam ze kominkiem steruje sterownik plum 260 dedykowany do bufora, kociol gazowy nie podpiety jeszcze do sterownika, nie wiem czym wysterowac te dwie pomki w rozdzielaczach docelowo myslalem o salusie, wszystkie kable wyciagniete, tymczasowa wpiete na krotko, czy wsytarczy tymczasowo zwykly sterownik pompy co z czujnikiem za 60 zl? kociolek planuje podlaczyc do sterownika plum 260 poprzez przekaznik, wszystko zrealizowane jest tak ze kociolkiem grzeje tylko instalacje co pomijajc bufor, jesli rozpale w kominku to po osignieciu zadanej temperatury sterownik ma wylaczyc kociolek i zalaczyc pompe za buforem ktora zamknie zawor zwrotny na zaslaniu z kociolka, mysle jeszcze czy tego zaworu 3d przlaczajacego na zasilaniu z bufora na obieg co i cw nie zdemontowac i zrobic trojnik na wyjsciu wody z kominka na bufor i wezownice cwu

Witam, na mój gust chociaż dodam, że nie jestem hydraulikiem, wygląda mi na to że za małe są przekroje rur prowadzące do rozdzielaczy. Mój wniosek wynika z tego, że skoro 2 pompy pracują oprócz tego, że tłoczą to jeszcze wyciągają wodę z instalacji. Skoro jedna z nich zostanie wyłączona i przestaje zabierać wodę z układu automatycznie druga ma możliwość wyciągnięcia większej ilości wody z układu zasilającego. Jeśli rury są już zabetonowane to moę pomogła by jakaś więksa pompa na zasilaniu. Z tąd mój wniosek, chociaż jak na pisałem nie jestem hydraulikiem więc mogę się mylić. Pozdrawiam, Hubert.

hubertus 1 wrote:

Witam, na mój gust chociaż dodam, że nie jestem hydraulikiem, wygląda mi na to że za małe są przekroje rur prowadzące do rozdzielaczy.

Brawo, dokładnie tak jest. W elektryce jest tak samo jeśli chodzi o przekroje przewodów elektrycznych.

tez mi sie tak wydaje, lecz po zalaczeniu dodatkowej pompy na zasilaniu ktora w przylsosci ma tloczyc wode do grzejnikow nie widze zbytniej roznicy w przeplywach.

Potrzebny schemat i zdjęcia instalacji.

schemat jest w pierwszym poscie, dodaje kilka zdjec, jutro zrobie dokladniejsze

schemat jest w pierwszym poscie, dodaje kilka zdjec, jutro zrobie dokladniejsze

Jeżeli kolor izolacji na rurach zasilających rozdzielacz ma znaczenie, to wygląda na nieprawidłowe podłączenie. Szare naczynie Reflex NG nie powinno wisieć na ścianie - niezgodne z DTR naczynia.

izolacja na rurach zasilajacych rozdzielacz jest ta sama na zasilaniu i powrocie, a jesli chodzi o zbiornik, nie moze tak wisiec ?, hydraulik mowil ze to nie ma znaczenia

Miałem już kilka przypadków, że w tak wiszących zbiornikach po kilku latach robiły się dziury - prawdopodobnie skraplała się woda w najniższym punkcie naczynia i następowała korozja.

1. Niskie ciśnienie wody w układzie.
2. Przepływ 1,5 l/ min to wcale nie jest mało. Wg mnie często wystarcza do grzania.
3. Zamknij zawór zasilania przed mieszaczem esbe i rusz pompę podłogówki i wtedy zobacz co się dzieje. Masz tam taki bypass(z zaworem różnicowym ?) w tym rozdzielaczu i jeśli opory są za duże to woda może płynąć tamtędy. (śrubka niebieska na górze wygląda jak regulacaja tego zaworu różnicowego.

p.s. na schemacie kierunki strzalek sie wszędzie się zgadzają. Nie może być sytuacji że w jednej konfiguracji woda płynie w jedną strone, a póżniej tą sama rurką w drugą strone.

zawory roznicowe w obu rozdzielaczach sa zakrecone na maksa, jesli chodzi o rurue zasilania jak widac na zjeciach z lewej idzie woda z kociolka gazowego z prawej przychodzi woda z bufora jesli dziala kominek z plaszczem, ktos na innym forum napisal mi ze takie podlaczenie kociolka bezposrednio do instalacji jest nieprawidlowe i powinno byc sprzeglo, czy to prawda?, zauwazylem jeszcze wczoraj ze jak woda na zasilaniuma wyzszatemperature to przeplywy sa wyzsze.

Bufor w Twoim przypadku powinien pełnić rolę sprzęgła, a więc całe ciepło jest wrzucane do bufora a dopiero z bufora rozbiór ciepła - jest jeden minus... kotłem gazowym musiałbyś najpierw zagrzać cały bufor a dopiero wtedy zająć się rozprowadzaniem ciepła.
Skoro tej funkcji nie pełni to faktycznie potrzebowałbyś sprzęgło które równoważy hydraulicznie cały układ.

a jakbym wpiol sie w gorna czesc bufora, bo mam taka ozliwosc i powiedzmy grzal jedynie okolo 150 l wody czy to by bylo ekonomiczne?

Witam, pomoze ktoś co z ta instalacja zrobic by dzialalo tak jak trzeba ??

Quote:

Witam, pomoze ktoś co z ta instalacja zrobic by dzialalo tak jak trzeba ??

Kolego, wszystko zostało (z grubsza) powiedziane.
1,5 l/min. powinno być wystarczające.
Przy tylu pompach bez sprzęgła nie ma szans na zrównoważoną pracę układu.
Nie wiem jak będzie wyglądała stabilność pracy układu po podłączeniu bufora. Nie bardzo rozumię podłączenie zasilania wężownicy do zasilania CO za buforem ale jeżeli to ma jakieś teoretyczne uzasadnienie to i tak nawet 'najmądrzejszy' sterownik tego nie ogarnie
Ale niech się jeszcze ktoś wypowie.
Domyślam się że w kotle masz pompę PWM. Oprócz przepływów istotna jest również temperatura zasilanie/powrót.
Jak już ktoś wspomniał, być może przewody zasilanie/powrót zą zbyt małej średnicy.