Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

tuner Radiotehnika T-101 - głowica UKW 1-05C słaby poziom sygnału

adamsbst 28 Dec 2015 00:31 5091 15
  • #1
    adamsbst
    Level 9  
    Witam, mam pewien problem. Mianowicie posiadam tuner łotewskiej Radiotehniki T-101 i o ile udało się ładnie przestroić (z zapasem: 87 - 108,5) i czułość mniej więcej jednakowa w całym paśmie to nie mogę wyciągnąć więcej jak dwie - trzy sekcje na wskaźniku mocy sygnału. W głowicy podmiana KT368 (stopień wejściowy i heterodyna) na BF240 poskutkowała nieznaczną poprawą mocy sygnału (połowa wskaźnika). Jakieś pomysły co do dalszych poprawek ?
    Co zostało zrobione:
    wylut C2, C7, C13
    heterodyna - L3.1, L3.2 oraz C15
    wzmocnienie - L1.1, L1.2, L2.1, L2.2, C3, C8
    jw. KT368 na BF240
    + stereodekoder na MC1309, dlatego zależy mi na sile sygnału, bo w zasadzie na mono nawet na dwóch sekcjach wskaźnika gra bez szumów.
    Z góry dzięki za sugestie.
    Załączam schematy:
    tuner Radiotehnika T-101 - głowica UKW 1-05C słaby poziom sygnału tuner Radiotehnika T-101 - głowica UKW 1-05C słaby poziom sygnału
  • #3
    siwy_watt
    Level 14  
    A czego używasz jako anteny??? Trymer któryś może być uszkodzony i nie ma prawidłowej pojemności. Po tylu latach eksploatowania ma prawo odbiegać od prawidłowej pojemności.
  • #4
    adamsbst
    Level 9  
    bratyslaw wrote:

    Robiłeś "na czuja" czy posiłkowałeś się poradą?

    Korzystałem z instrukcji podanych w wariancie 5 http://electro-tehnyk.narod.ru/docs/radiotehnika101.htm, to jest ta sama strona którą podałeś w załączniku.
    siwy_watt wrote:

    A czego używasz jako anteny??? Trymer któryś może być uszkodzony i nie ma prawidłowej pojemności.

    Jako anteny używam ok 2 m. symetrycznego drutu antenowego z rozciętymi końcami uformowanymi w kształt dipola. Trymery musiałem wszystkie wymienić, gdyż oryginalnych nie dało się ruszyć. Obecnie są 2,7 - 10 pF.
  • #5
    siwy_watt
    Level 14  
    Posprawdzaj zimne luty. Czym stroisz, masz stroik czy zwykły śrubokręt (chodzi o cewki stalowy będzie zmieniał indukcyjność cewki)??
    Ja bym na spokojnie złapał stacje ze słabym sygnałem, i popróbował jeszcze raz stopień wejściowy przestroić do maksymalnej siły sygnału, czasami nawet przekręcenie o włosek daje znaczne efekty. Być może jesteś bardzo blisko. Dolny zakres stroimy cewkami a górny trymerami.
    Jak Ci się udało całe pasmo 88-108 ustawić na swoim miejscu, to tylko korekta została.
  • Helpful post
    #6
    kriss51
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Po przestrojeniu takiej głowicy trzeba dokonać jeszcze drobnych modyfikacji. Ze wzrostem częstotliwości heterodyna ma teraz mniejsze napięcie wyjściowe. Cewce sprzęgającej L3,1 trzeba było dać spokój, a Ty zapewne odwinąłeś jeden zwój. Nawiń jak było oryginalnie. Zmniejsz oporność o około 1\3 rezystora na zasilaniu heterodyny. Chyba to jest R11, bo schemat trochę rozmazany.

    Tyle na dobry początek.
  • #7
    adamsbst
    Level 9  
    Dzięki za odpowiedzi. Stroję takim stroikiem specjalnym, jego obecność nie wpływa na poziom sygnału z tego co zauważyłem. Po jeszcze bardziej precyzyjnym dostrojeniu sięgam połowy wskaźnika na przeciętnej stacji, na jednej może trochę więcej. Zimnych lutów brak.
    Co do L3.1, są to dwa zwoje nawinięte bardzo cienkim drutem na dole karkasu i tego nie ruszałem. Jeden zwój odwinąłem z L3.2 (oryginalnie 4 zwoje drutu Φ0,6), bo przy 4 zwojach dół pasma sięgał 78 MHz.

    Ponadto brak jest stabilizacji napięcia 30V, pewne efekty daje zmniejszenie rezystora R3 w bloku zasilania jednak do pełnej stabilizacji sporo brakuje.
    Po kilku próbach dałem sobie spokój z tym układem, na wyjściu ustawiłem 35V a następnie opornik 510Ω i układ UL1550 z kondensatorami 470pF, 470nF i 47µF równolegle jak w Radmorze 5102-TE. Teraz mam napięcie 32,42V przez cały czas.
  • Helpful post
    #8
    Andrzej L.
    Level 31  
    Na przyszłość dobra rada, zanim się przystąpi do przestrojenia niezbyt popularnego radia dobrze jest sobie pomierzyć podstawowe sygnały w dziewiczej jeszcze głowicy. Czyli odpalamy sobie prosty generator LC oscylujący na dolnym ukf. Sprawdzamy jakie max sygnały taka głowica nam daje na wyjściu p.cz. w całym paśmie 65,5-74MHz.
    Dobrze też przemierzyć heterodynę i zobaczyć jakie amplitudy ma sygnał generowany w całym dolnym paśmie (sprawdzić w punktach ~65,5-70-74MHz). I to dopiero jest kluczem do przestrojenia. Bo jak będziemy widzieć po przestrojeniu, że na wskaźniku poziomu sygnału mamy mniejsze wychylenie niż na dolnym ukf, to wiemy co mamy teraz na górnym ukf sprawdzać w głowicy, czy nasze "nowe" sygnały nie spadły poniżej najsłabszych wyników pomiarowych na macierzystym dolnym ukf. Przy przestrojeniu zmierzone wcześniej sygnały stają się punktem odniesienia i dla nowych warunków pracy głowicy w górnym paśmie, żaden z tych sygnałów nie ma prawa być niższy niż na dolnym ukf, bo inaczej nie ma mowy o zachowaniu czułości sprzed przestrojenia.
    Wtedy widzimy czy czasem nie spadła nam amplituda sygnału heterodyny, co najczęściej skutkuje spadkiem sygnału p.cz.
    Bez wcześniejszych pomiarów możemy sobie tylko gdybać.
    Jeżeli heterodyny ma podobny poziom oscylacji to szukamy problemu w rdzeniach ferrytowych lub samej kości - one widocznie już nie wyrabiają.
    Co do spadku sygnału heterodyny na górnym względem dolnego ukf, nie jest to regułą, zależy to od konstrukcji heterodyny. Przykładowo w polskich głowicach diory z rodziny GF-110, GFE-112 heterodyna dostaje kopa napięciowego ~1,5x względem dolnego ukf - bardziej odtłumiony obwód w wyniku spadku równoległej pojemności i na obwodzie heterodyny pojawia się wyższa amplituda generowanego sygnału. W tym radzieckim tunerze może się okazać potrzeba przebudowania bloku heterodyny (samodzielny obwód z własną polaryzacją bazy, zostaje tylko sprzężenie transformatorowe). Rezystorów na zasilaniu bym nie zmniejszał, bo z większymi prądami zwiększa się tylko niestabilność heterodyny, nagrzewa się bardziej tranzystor, głowica bardziej płynie. Nie widzę na schemacie oznaczenia układu scalonego, podpisanego jako "OA"? Zapewne będzie to coś podobnego do UL1042 jakiś mieszacz podwójnie zrównoważony lub bardziej zbliżone do głowicy na TDA1574. Może się okazać, że ta kość już kiepsko sobie radzi powyżej 80MHz i leci jej na łeb wzmocnienie przemiany.
    Warto porównać jak zrobiono podobną przemianą w Radmor SHE-5412 na UL1042 i powzorować się przy ewentualnej przeróbce.
    Z tego co czytam w źródłowym rosyjskim opisie jest coś wspomniane o podciągnięciu wskazań miernika sygnału - czyli wskazuje na to, że cały opisany proces przestrojenia jest "rzadki". Dobrze przestrojona głowica ma na wyjściu p.cz. dawać sygnał nie gorszy niż na dolnym ukf dla podobnej mocowo stacji. Najprościej sprawdzić na generatorze wpiętym na żywca na wejście antenowe, aby "zatkać" głowicę i zmierzyć ile ta sama głowica oddaje na dolnym i górnym ukf. Jak generator nie jest jakiś nano mocowy to wystarczy, że leży obok głowicy bez żadnych galwanicznych połączeń sygnałów na wejście antenowe. Jeżeli z wyjścia p.cz. (cewka L4,2) masz mniejszy sygnał, to automatycznie będzie oznaczać, że głowica straciła wzmocnienie względem dolnego ukf. Może się okazać, że rdzenie ferrytowe w cewkach są z materiału o większej przenikalności (większe straty ze zwiększeniem częstotliwości) co będzie skutkować tym, że na górnym paśmie obwodom spadnie dobroć i będą dawać mniejszy sygnał mimo iż też będą zestrojone na max. sygnału. Analogia do polskich głowic gdzie w starych opracowaniach były rdzenie z materiału U31, które to głowice po przestrojeniu dostawały zauważalnego spadku sygnału wyjściowego, względem głowicy z nowszymi rdzeniami o niższej przenikalność (wymagają wkręcenia w korpus cewki większą ilość zwojów gwintu rdzenia niż U31, do osiągnięcia tej samej częstotliwości rezonansu), z materiału U11 przewidzianych do pracy o te kilkadziesiąt MHz wyżej. Obwody z rdzeniami U11 pracujące w paśmie 100MHz mają większą dobroć niż te z U31 i co za tym idzie większego "kopa" napięciowego dla sygnałów w.cz. z którymi pracują.
    Co do stabilizacji napięcia warikapowego. Jak masz zbyt niskie napięcie zasilające blok warikapowy to ta stabilizacja na UL1550 też będzie mizerna. Może warto rozważyć przetworniczkę na UL1520.
  • #9
    adamsbst
    Level 9  
    W kwestii pomiarów - niestety nie dysponuję woltomierzem w. cz. ani oscyloskopem w celu zbadania amplitudy sygnału p. cz. Tak samo z generatorem w. cz.
    Na słuch można stwierdzić brak szumów przy odbiorze stereo (MC1309) przy 3 z 5 segmentów, zatem czułość WYDAJE się być dobra, niemniej jednak do pełni szczęścia nieco brakuje. Jednocześnie z przyciskiem stereo współpracuje wyciszanie, którego można śmiało używać gdyż większość stacji pojawia się przy nim, podobnie jak przy wyciszaniu na AWS-303.
    Po zaopatrzeniu się w ww. przyrządy spróbuję jeszcze popracować nad tą głowicą wg. porady kol. Andrzeja, któremu dziękuję za obszerną wypowiedź.
  • #10
    bratyslaw
    Level 23  
    I ja zabrałem się za swój tuner. Niestety z wynikami podobnymi do Twoich, czyli kiepska czułość. Zakres udało się pokryć bez problemów. Chcąc rozruszać oryginalne rdzenie (kręciły się z oporem) zapuściłem po kropelce WD-40 (był pod ręką). Efektem tego było ich idealne unieruchomienie, musiałem je rozwiercić, a karkasy wyfrezować no i zastosować nasze U11. Poza dodatkową robotą, efektu w postaci lepszej czułości brak. Zamiana tranzystora VT1 na BF-241, 240, czy też na jakieś 2SC.. z głowic zachodnich tylko pogarszało czułość. Za mieszacz podstawiłem UL1042 - bez poprawy. Tak więc prawdopodobnie bez większych przeróbek głowicy się nie obejdzie.
    Co do stabilizacji U var - u mnie zasilacz ten zbudowany jest na tranzystorach, na początku napięcie pływało znacznie, ale po wymianie 2 kondensatorów elektrolitycznych jest stabilne. Drugim problemem był potencjometr strojeniowy - nie dość, że mało precyzyjny, to wymagał jeszcze zaklepania łączówek od ścieżki oporowej.
    No i stereodekoder na tranzystorach - czy ZSRR nie miał stosownych układów scalonych? Jak na razie nie udało mi się zmusić go do pracy, prawdopodobnie za słaby sygnał (choć w mono szumów na niektórych stacjach brak). U siebie dorabiałeś na MC1309, czy już taki miałeś?
  • #11
    maciorkusowaciasty
    Level 19  
    Oryginalny dekoder stereo z tego tunera nie powinien wcale u nas zadziałać, inny standart kodowania.
  • #13
    adamsbst
    Level 9  
    @bratyslaw
    Dzięki za odpowiedź. W takim razie jest nas dwóch. :) U mnie było znacznie gorzej, bo musiałem nawinąć cewki na nowe 3 karkasy (żeby móc wkręcić U11, bo gwint w oryginalnych karkasach ma standardowy skok, natomiast w U31, U11 itp. jest nieco drobniejszy). Cewkę heterodyny nawinąłem z 1 zwojem mniej, a stroiłem rozciągając/ściskając zwoje, bo o wstawieniu tam rdzenia nie było mowy. Trymery wszystkie do wymiany, bo nie do ruszenia.
    Ja wymieniłem wszystkie elektrolity w zasilaniu i bez poprawy - cały czas delikatnie wzrastało napięcie, więc wszystkie stare wlutowałem z powrotem + UL1550 i stoi. Nie bardzo rozumiem zasadę działania tego oryginalnego stabilizatora.
    Dorobiłem sobie antenkę UKF z kabla symetrycznego, i odbieram maks na 3 na 5, gdzie innymi tunerami mam spokojnie 4, ale nic nie szumi. Być może z głowicą UKW-1-3C byłaby lepsza sytuacja.
    Co do stereo, w U-7111 jest bardzo podobna głowica i wg informacji zawartych w tym temacie https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1965321.html inne jest kodowanie stereo. Przeprowadziłem pomyślne próby na płytce stykowej z MC1309 wg schematu http://serwis.avt.pl/manuals/AVT1032.pdf , teraz trzeba zorganizować płytkę i całość nieinwazyjnie wmontować do środka. Nawet wskaźnik stereo jest zapalany stanem niskim, więc można bezpośrednio podpiąć pod VFD. :)
    Ciekawi mnie blok U4-4 FNCZ-1 z poprzedzającym układem K190KT2P. Po zastąpieniu modułu stereodekodera i wpięciu się z sygnałem stereo na wyjścia stereodekodera (na wejścia K190KT2P) brak sygnału na wyjściu, czego się domyślam po schemacie tej kostki. Zatem jak jest sterowany i w jakim celu zastosowany - nie wiem. Po pominięciu tej kostki sygnał przechodzi bez problemu.
    Zwróć uwagę do którego gniazdka i pod które piny podpinasz antenę, ja się na tym nawet przejechałem.
    Nie zamykam tematu, w razie nowych osiągnięć daj znać. Pozdrawiam.
  • #14
    Andrzej L.
    Level 31  
    Co do BF241 to jest to dużo gorszy tranzystor niż BF240, ten pierwszy przy 100MHz ma dużo mniejszego kopa wzmocnienia napięciowego.
    Wygląda to na selekcję w czasie produkcji, gorsze dostają symbol BF241 a lepsze co do wzmocnienia sygnałów w.cz. są BF240.
    Samo podstawienie UL1042 może niewiele dać. Ważna z jaką amplitudą jest podawane napięcie w.cz. z heterodyny. Jak za małe to najlepsza kostka nie pomoże. Zamiast UL1042 celowałbym w coś szybszego z gatunku NE602, będzie miało zapewne większe wzmocnienie, bo UL1042 to już pracuje u kresu swych możliwości co do częstotliwości 100MHz, ten drugi katalogowo do 500MHz miesza.

    Co do generatora w.cz. 30 minut roboty i jest generator.
    https://obrazki.elektroda.pl/12_1287407286.jpg
    Pomiar w bloku p.cz. sonda z diodami germanowymi poprzedzona wtórnikiem z FET-em i wzmacniaczem na kolejnym tranzystorze, bo bez tego diodki będą miały problem z przewodzeniem dla małych sygnałów.
  • #15
    bratyslaw
    Level 23  
    adamsbst wrote:
    Cewkę heterodyny nawinąłem z 1 zwojem mniej

    Ja skróciłem wszystkie cewki zgodnie z rosyjskim poradnikiem, teraz się zastanawiam, czy nie zmniejszyłem dobroci obwodów LC (jednak dobrze byłoby pomierzyć), choć zakres regulacji jest OK.

    Edit: Sprawdziłem nawijając znowu tyle, ile było i zabrakło regulacji, tak więc zostawiam skrócone.

    adamsbst wrote:
    Nie bardzo rozumiem zasadę działania tego oryginalnego stabilizatora

    Stabilizator jak stabilizator - standardowy, tyle, że w radzieckim stylu.
    adamsbst wrote:
    Ciekawi mnie blok U4-4 FNCZ-1 z poprzedzającym układem K190KT2P. Po zastąpieniu modułu stereodekodera i wpięciu się z sygnałem stereo na wyjścia stereodekodera (na wejścia K190KT2P) brak sygnału na wyjściu, czego się domyślam po schemacie tej kostki. Zatem jak jest sterowany i w jakim celu zastosowany - nie wiem.

    Wygląda na wzmacniacz/przedwzmacniacz, zauważ, że z tego bloku sygnały audio wyprowadzone są do wyjść (magnetofonowego i na wzmacniacz XS6 i XS7) oraz do wzmacniaczy słuchawkowych (swoją drogą oryginalny pomysł :)). Układ K190KT2P to przełącznik analogowy (mam identyczne we wzmacniaczu Y-7101 jako przełączniki wejść, inaczej ML-160), i z tego co da się odczytać ze schematu, służy za przełącznik AM/FM.
    adamsbst wrote:
    Zwróć uwagę do którego gniazdka i pod które piny podpinasz antenę, ja się na tym nawet przejechałem.

    Na razie nie pomyliłem. U mnie podłączenie się pod wzmacniacz antenowy (do anteny prętowej) skutkuje troszkę lepszym sygnałem.
    Podziwiam Cię za dociekliwość w temacie, ja aż tyle samozaparcia, a szczególnie czasu nie mam, tak więc może jeszcze dołożę stereodekoder, odpicuję i postawię na regał, obok kilku innych tunerów :)

    Edit: Doregulowałem głowicę z pomocą miernika mierząc napięcie na potencjometrze montażowym R41 wyciskając wszelkie miliwolty, łącznie z regulacją filtra p.cz. Efekt mnie już zadowala, zostawiam głowicę w spokoju.

    Andrzej L. wrote:
    Co do BF241 to jest to dużo gorszy tranzystor niż BF240, ten pierwszy przy 100MHz ma dużo mniejszego kopa wzmocnienia napięciowego.

    Tak, wiem, po prostu podstawiałem "na próbę" po kolei, co znalazłem :)
    Andrzej L. wrote:
    Co do generatora w.cz. 30 minut roboty i jest generator.
    https://obrazki.elektroda.pl/12 1287407286.jpg
    Pomiar w bloku p.cz. sonda z diodami germanowymi poprzedzona wtórnikiem z FET-em i wzmacniaczem na kolejnym tranzystorze, bo bez tego diodki będą miały problem z przewodzeniem dla małych sygnałów.

    Budowałem podobne nadajniczki tak niecałe 20 lat temu, sondy do pomiaru w.cz. też gdzieś miałem w zestawie z V640, ale wtedy był zapał i więcej czasu. No, ale sprzęt się pomału kompletuje by swoje hobby uprawiać :)
  • #16
    adamsbst
    Level 9  
    Temat zamknięty, osiągnąłem zadowalający poziom sygnału (bez szumów, wskaźnik dostrojenia maks. 3/5) posiłkując się poradami kolegów.