ursus C360 3p - nie rowna praca silnika na wolnych obrotach

witam , mam problem z moim ursusem C 360 3p, odpala dobrze zimny czy ciepły , koncówki wtryskiwaczy nowe - na próbniku ładnie pracują ustawione na 160 bar , pompa wtryskowa nowa ustawiona kreska w kreskę , głowica po regeneracji , zawory ustawione 0,3 mm na zimnym silniku , ogolnie silnik jest po kapitalnym remoncie rownież wału ,cylindrów i pierscieni, problem jest taki ze nie równo pracuje i troszkę kopci na niebiesko i dym jest gryzący ze az oczy łzawią , z tym dymieniem i gryzieniem to problem był rowniez przed remontem prosze o pomoc >

Paliwo jest dobre? sprawdzane ?

Gryzący dym będzie przy niewłaściwym kącie początku wtrysku.

Paliwo dobre, początek wtrysku myślę że jest dobry, ustawiony kreska w kreskę (czyli kreska na kołnierzu pompy z kreską na obudowie silnika).

Pompa nowa czy regenerowana?

Pompa wtryskowa nowa.

Warto sprawdzić dynamiczny początek tłoczenia - podczas pracy silnika. Rozrząd prawidłowo jest ustawiony?

Ile chodził ten ciągnik po remoncie?

rozrząd ustawiony prawidłowo . Silnik ma przepracowane 30mtg , podobno jak się dzisiaj dowiedziałem pompe wtryskowa mam dobrze ustawiona bo te kreski sa ustawieniem fabrycznym .

Ale nic nie stoi na przeszkodzie aby trochę poeksperymentować z ustawieniem pompy względem tych kresek i poobserwować rezultaty.

a na najwyższych obrotach równo pracuje?

Kolego sprawdź świecę płomieniową -niekiedy nie domyka się i paliwo cały czas jest wtryskiwane do kolektora ssącego druga możliwość to pompka zasilająca-zbyt mała wydajność po za tym ustawienie pompy wtryskowej/kp wtrysku/ należy sprawdzić z podziałką na kole zamachowym a szczególnie że masz założoną nową pompę i znaki /kreski/ nie zawsze są do końca wiarygodne.

Zawory sie ustawia tak ssący na 0,22 a wydechowy na 0,25.

Dziś zauważyłem ze jest mokry kolektor wydechowy , po od kreceniu kolektora oba kanały są mokre , teraz już nie wiem co jest?

Czy możesz określić czy kanały wydechowe są mokre od nie spalonego paliwa czy od oleju lub co gorsze płyn /woda/z układu chłodzenia ,bywa również tak niekiedy że silnik podczas docierania zaczyna wyganiać olej kolektorem wydechowym wówczas trzeba go bardziej obciążyć /zakładam że filtr powietrza jest czysty,sprawdzony termostat i świeca płomieniowa również bo jeśli cały czas podaje paliwo do kolektora ssącego to wiadomo że silnik nie przepali takiej ilości paliwa/

Sprawdziłem swiece płomienową , filtr powietrza , układ dolotowy jest suchy , dzis wykręciłem wtryskiwacze i dam do zabadania jeszcze raz , podchodzi mi to ze do wydechu dostaje sie nie spalone paliwo,

Dzis sprawdziłem wtryski są dobre , założyłem objawy sa takie same , kolektor wydechowy jest mokry po godzinie chodzenia silnika

witam , nikt nie ma pomysłu skąd ten gryzący dym ?

Termostat jest założony/oczywiście po wcześniejszym sprawdzeniu/bo jeśli nie to niedogrzany silnik też będzie dymił no i pozostaje jeszcze pompa wtryskowa i kąt początku wtrysku, pompa nowa ale to nie znaczy że zawsze musi być dobrze ustawiona ,tak jak pisałem wcześniej sprawdź ustawienie z podziałką na kole zamachowym jeśli jest ok. to pompa na stół probierczy do sprawdzenia.

Dzis dosc długo ciągnik chodził , zimny odpalił bardzo dobrze ,dymienie jest, zgodze sie w koncu zimny silnik . Silnik w czasie pracy nagrzał się dym niebieskawy znikł . Nadal mnie martwi sytuacja ze po wjechaniu do garażu dymu nie było , wiec zostawiłem go na chodzie na wolnych obrotach , poo około 15 min znow zacząl pojawiac sie gryzcy niebieski dymek . Termostatu nie mam wogole , jutro postaram sie go załozyc.

termostat założony, wczoraj znowu zrobił się mokry kolektor wydechowy. Mam brak pomysłów co to moze byc za przyczyna?

Jak będziesz nim tak stał i parkotał na wolnych obrotach to nigdy mu się to nie skończy.
Wykręć wszystkie wtryskiwacze i przykręć do przewodów wtryskowych na zewnątrz głowicy.
Kręć rozrusznikiem zobaczysz czy wtryski dobrze pracują.
Tak wiem nowe i sprawdzane drugi raz.
Osobiście miałem, że po wymianie końcówek silnik akurat pracował na 2 cylindrach, a wtryski na próbniku idealnie. A w ciągniku co byś nie zrobił jeden w ogóle nie pracował.
Jak wtryski będą wyjęte pomiar kompresji.

Kolego pisałeś że po dłuższej pracy silnik przestaje dymić więc spróbuj pojeździć ciągnikiem z jakąś małą przyczepką tak z pół godziny i wówczas sprawdź czy będzie dymił ,podobne sytuacje występują na wiosnę gdy po okresie zimowym olej ma domieszkę wody która występuje ze ścianek bloku po mrozach w czasie odwilży nieraz z odmy to daje parą tak jak z czajnika ale to zanika po wyparowaniu wody z oleju ,u Ciebie może być podobna przyczyna,ja zawsze zmieniam olej i filtr po pierwszych 10-15 mtg po remoncie silnika /po myciu części i bloku zawsze coś tam zostaje / Tak więc spróbuj zagrzać konkretnie silnik i zobacz co z tym dymieniem /również z odmy/ Pozdrawiam.

wtryski sprawdzone na silniku. rozpylają dobrze , na probniku rowniez jest dobrze, zakreciłem wszystko , zaczałem nim jedzić , dzis znow jak chodził zrobił sie mokry kolektor wydechowy , rece mi juz opadaja

Koledzy Ci już pisali, zacznij tym ciągnikiem jeździć i coś robić. Niech się dotrze dobrze i wszystko ułoży i minie

Czy głowica jest jeszcze oryginalna fabryczna czy już może była wymieniana na inną?,miałem podobny przypadek po wymianie bloku w mf-ie płyn przenikał przez ścianki bloku i też była zagwozdka skąd płyn w misie -okazało się że była bardzo rzadka struktura żeliwa z którego był odlany blok.

A ja miałem taki przypadek że ktoś dokrecał głowice bez pojęcia i bez klucza dynamometrycznego tak że pękły 2 tuleje przy szpilkach

Dzis ciągnikiem miałem kurs jakies 20 km z przyczepa , olej sie nie pojawił , płynu chlodniczego ani oleju nie ubyło , nadal to gryzące dymienie ?

Mi to wygląda na problemy z pompa wtryskowa albo do sprawdzenia lub do podmiany na inna.