Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Zakup nowego auta - Kia Rio czy Renault Clio

goralka3 29 Dec 2015 23:14 6606 59
  • #1
    goralka3
    Level 11  
    Witam,

    Zastanawiam się nad zakupem nowego auta do 50 tysięcy zł, wiem że nie jest to wygórowana suma jak na nowe auto.
    Z tego co wpadło mi w oko to są dwa modele jak w temacie Kia Rio i renault Clio.
    Ceny mają podobne np:
    http://otomoto.pl/oferta/renault-clio-renault...sztuka-w-tym-kolorze-ID6yfDsl.html#ce04c8187e

    i

    http://otomoto.pl/oferta/kia-rio-wyprzedaz-pa...-taniej-7000-zl-plon-ID6y8taj.html#734002d007

    Bardzo proszę Was jako fachowców o opinie na temat w/w aut.
    Z jakim silnikiem kupić?
    Czy warto?
    Auto ma służyć do jazdy po mieście i czasem wycieczka do 1000 km na wakacje :)

    Z góry dziękuję za wszystkie informację :)
  • #2
    Jarosx9
    Level 35  
    Ile chcesz tym lat jeździć, bo jak 5 - 6 lat do 120 tys -140 tys km to moim zdaniem bierz te które ci pasuje bardziej pod kolor torebki :D
  • #3
    goralka3
    Level 11  
    Tak, około 5 lat:) Kia daje 7 lat gwarancji z tego co przeczytałam:)
    Te silniki są w miarę żywe? Wiem, że nie mam co porównywać do diesl'a 130 km, którym teraz się poruszam.
  • #4
    balonika3
    Level 37  
    goralka3 wrote:
    Kia daje 7 lat gwarancji z tego co przeczytałam:)
    Na reklamie. Zobacz, ile jest tzw. wyłączeń.
  • #5
    Anonymous
    Anonymous  
  • #6
    igorrr
    Level 15  
    Dobre patriotyzm..... Ja dałem zarobić naszym zachodnim sąsiadom i teraz mam. Rozrząd 4 tysiące i kolektor ssący ponad 3 tysiące.
    Na co dzień obecnie śmigam Kia Sportage AWD i zero problemów, jeszcze nigdy nie byłem tak zadowolony z auta.
  • #7
    wichurewicz
    Level 25  
    Jest jeszcze Hyundai i20, niemal to samo co Kia Rio. Ewentualnie Dacia Sandero, takie Clio tylko tańsze.

    georgesgr wrote:
    I pomysl o tzw. patriotyzmie ekonomicznym.
    Europa daje wam sporo pieniedzy.

    I jeszcze więcej zabiera, chociażby likwidując nasz rodzimy przemysł (cukrownie) i dowalając pakietem klimatycznym. Poza tym Polska wpłaca do wspólnej kasy całkiem spore składki, a w 2018 skończą się dotacje m.in. na budowę infrastruktury drogowej. Ja miałbym do tego dobrowolnie dokładać własne ciężko zarobione pieniądze? Jeszcze czego.

    georgesgr wrote:
    Dlaczego wiec nie preferowac europejskiej produkcji i nie wysylac pieniedzy do Azji?

    Bo Azjaci obecnie robią to lepiej, niż europejskie jednorazówki z dwiema (lub i trzema jak w BMW) turbinami i resursem 125k km. 0.9 TCe, 1.2 TSI, 1.0 Ecoboost, 1.5 dCi to są kpiny a nie produkty godne polecenia.
  • #8
    balonika3
    Level 37  
    @georgesgr Patrzyłem przed chwilą, gdzie są fabryki "twojego" PSA. Poza Europą - Rosja, Chiny, Iran, Argentyna. Patriotyzm powiadasz...
  • #9
    DJ ANNUS
    Level 31  
    wichurewicz wrote:
    Bo Azjaci obecnie robią to lepiej, niż europejskie jednorazówki z dwiema (lub i trzema jak w BMW) turbinami

    ALe koledzy co wy porównujecie azje z luksusem Europy?

    Jak byś zarabiał XXXX E/m to by cię waliło czy masz auto z 1, 2 czy 3 turbinami, i tak jest a tacy nie mają z tym problemu i się nie naprawiają swoich FUREK poprze elektrodę.
    Po prostu wstawiają do warsztatu i odbierają naprawione.


    A Azja to plastikowe dno.

    I też bym kupił klijówke.

    I
  • #10
    milejow
    Level 43  
    wichurewicz wrote:
    Ewentualnie Dacia Sandero, takie Clio tylko tańsze.

    Z Clio to ona ma tylko wspólny znaczek na niektórych rynkach bo technologicznie to przepaść (dla mnie na korzyść Dacii)
  • #11
    tzok
    Moderator of Cars
    Fabryczny serwis Renault nie cieszy się za dobrą opinią. Z punktu widzenia konsumenta bezpieczniej jest kupować auto, którego producent znajduje się w kraju, bo wtedy gwarantem jest producent, a nie importer...

    Ja tradycyjnie polecę coś z (niedocenianego) koncernu FCA (FIAT):
    - Alfa Romeo MiTo (Grande Punto w bardziej luksusowym wydaniu, lepszej rekomendacji chyba nie trzeba),
    - Lancia Ypsilon (produkowana w Tychach, sprawdzona konstrukcja, bazująca na Fiacie 500 i Fordzie Ka).
  • #12
    DJ ANNUS
    Level 31  
    tzok wrote:
    Ja tradycyjnie polecę coś z (niedocenianego) koncernu FCA (FIAT):

    Kolego jesteś maniakiem Fiata, więc tak samo polecasz fiata jak ja bym polecił francuza.
  • #13
    wichurewicz
    Level 25  
    U nas w kraju jest tylko producent Solarisów, cała reszta to montownie obcych koncernów. Patriotyzm, ta.

    DJ ANNUS wrote:
    Jak byś zarabiał XXXX E/m to by cię waliło czy masz auto z 1, 2 czy 3 turbinami, i tak jest a tacy nie mają z tym problemu i się nie naprawiają swoich FUREK poprze elektrodę.
    Po prostu wstawiają do warsztatu i odbierają naprawione.

    Zarabiam, kupiłem fabrycznie nowe auto z wolnossącą benzyną. Azjatyckie, na pohybel europejskim jednorazówkom i producentom tej tandety. Moim miejscem pracy nikt się nie przejmuje, dlaczego ja miałbym sponsorować komuś jego miejsce?
    Jak dotąd się nie popsuło, ale po pierwsze mało tam do popsucia, a po drugie ma dopiero 16k km przebiegu i nieco ponad rok.
  • #14
    Jarosx9
    Level 35  
    Fiat jest tani bo jest go duzo i będzie dużo, Renault też (mówię o częściach, czasem coś podpasuje od innego modelu itp.), z Europy ciągną rozbitki/angliki itp., z Kią gorzej - głupoty czasem forunę kosztują a i auto na wartości traci szybciej - ale pewnie można w zamian dostać lepsze wyposażenie. Azjaci (autentyk - przeczytałem książkę faceta co zaczynał od jedzenia resztek krewetek a jest właścicielem koncernu) mają trochę inną mentalność w kwestii robienia rzeczy na lata, to ma działać tu i teraz, na jakość wy___bać jak się da i sprzedać, tak by się nie kapli, kasę węźmiemy, a później się będziemy martwili.
    Chociaż przypadek Hyundaia Accenta i Lantry moich starych do tego nie pasuje (przez 13 lat wymieniono, rozrząd, kolektor wydechowy i filtry z olejami), zardzewiał lekko (progi tylne nadkola) i poszedł za 2 koła, ale Kia jest moim zdaniem o szczebelk niżej. Za dużo się w Sephii i Shumie nadłubałem (blacharsko), żeby to polecić na więcej jak 6-7 lat, później wartość za bardzo spadnie w porównaniu to takiego Europejczyka.
  • #15
    goralka3
    Level 11  
    To co panowie do kwoty 50 tysięcy można nowego i w miarę dobrego kupić?
  • #16
    Jarosx9
    Level 35  
    Nieśmiało zaproponuję może Polo, albo tańszy wariant Skoda Fabia
  • #17
    Anonymous
    Anonymous  
  • #18
    DJ ANNUS
    Level 31  
    żorż
    Przecież temat powstał po to żeby jak najtaniej najlepszy kupić samochód, dzisiaj nikt poza kilkoma tu na forum nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa.

    Nie widzą beżowej fali, które się jakoś rozlała, ale zauważą beżowe tsunami które nadejdzie i zaleje ich .
    No może beżowo-żółte.
  • #19
    Anonymous
    Anonymous  
  • #20
    rafal_rx
    Level 25  
    goralka3 wrote:
    Czy warto?
    Auto ma służyć do jazdy po mieście i czasem wycieczka do 1000 km na wakacje :)

    Z góry dziękuję za wszystkie informację :)

    Warto!
    Silniki 1.2 i 1.4 benzyna od Hyundai/Kia według posiadaczy są dość ospałe. Idź do dilera i się przejedź, sprawdź, co Ci bardziej pasuje. VW i Skoda z 1.0 i 1.2TSI unikaj. Renault - nie wiem, więc się nie wypowiadam, dCi od ładnych paru lat się nie psują i nikt nie narzeka. Sprawdź jeszcze Hyundai i20 (nowy model), Nissan Note. Jeśli nie interesuje Cię tzw. prestiż marki, to zobacz Dacie. Za niewiele więcej jest Citroen Cactus 1.2 82KM. Jeśli nie, zaczekaj do marca 2016 i będziesz mieć nowy Fiat Tipo Pop 1.4 95KM za podaną kwotę. IMHO przebija wszystko, co jest na rynku do tej pory.

    Dodano po 2 [minuty]:

    wichurewicz wrote:
    . 0.9 TCe, 1.2 TSI, 1.0 Ecoboost, 1.5 dCi to są kpiny a nie produkty godne polecenia.

    Z wyjątkiem 1.2TSI to wymieniłeś chyba najlepsze silniki, jakie teraz są dostępne. Zapomniałeś jeszcze o 1.3 MultiJet, których wyprodukowano w dwóch fabrykach (w tym jedna w Polsce) pięć milionów sztuk.
  • #21
    wichurewicz
    Level 25  
    50k złotych to trochę nieszczęśliwa kwota. Małe miejskie samochody można za to kupić, nieraz nawet na tzw. wypasie, ale kompakty zaczynają się lekko powyżej 50k właśnie za podstawowe wersje. Np. Honda Jazz, Skoda Rapid, Ford B-Max czy debiutujący w przyszłym roku Fiat Tipo.

    georgesgr wrote:
    A najwieksze fabryki i biuro badawczo-rozwojewe sa w Chinach. To nie ma jednak zadnego znaczenia. Te samochody nie sa sprzedawane w Europie. Czy ktos z was widzial np. 408?

    Nie zobaczysz w Europie wielu modeli, choćby nowego Fiata Uno dostępnego na rynku brazylijskim, Toyoty Camry dostępnej choćby na Ukrainie i wielu innych. Europa sama sobie strzela w kolana, bo nawet nie w stopę, dławiąc własnych producentów głupimi normami czystości spalin, vide ostatnia afera oszustów z Volkswagena.

    georgesgr wrote:
    W tej chwili dla wszystkich konstruktorow najwiekszym i najbardziej perspektywistycznym rynkiem sa Chiny. Tyle, ze Chinczycy sa nieco cwansi od wielu z tych, co sie zachwycaja azjatycka produkcja. Ich celem nie jest kupowanie samochodow europejskich, ktorych produkcja dalaby wam robote. Oni chca technologie, joint ventures i robote dla siebie. I niedlugo moze sie zdazyc, ze bedziecie kupowac nie tylko KIE, ale i Peugeoty made in China, jesli bedziecie jeszcze mieli za co. Kupowac moga ci, co tworza bogactwo (wiec Chinczycy np.), nie ci, co coraz czesciej zadawalaja sie podzialem wtornym (wszelki roboty uslugowe). Niedlugo nie bedzie po prostu czego dzielic. Jesli tego nie widzicie, tym gorzej dla was (i dla mnie rowniez, niestety).
    Pozdrawiam,[/i]

    To dzieje się już teraz. Volvo i Peugeot są wykupione przez Chińczyków, Jaguar i Land Rover przez Hindusów, parę innych koncernów czeka zapewne w kolejce do kasy. Widzę to doskonale ale niewiele mogę z tym zrobić, bo jest mi potrzebny samochód do jeżdżenia, nie do naprawiania za grube kwoty. To wyklucza znakomitą większość marek europejskich. Ale ja nie jestem fantastą żyjącym mitami o bogatym Niemcu, który sprzedaje całkiem sprawne auto po czterech latach bo ptak mu nafajdał i dlatego kupuje sobie nowe, nie jestem też bogatym durniem, któremu nie przeszkadzają wysokie koszty serwisu i czas spędzony na lawecie zamiast na kołach.

    DJ ANNUS wrote:
    żorż
    Przecież temat powstał po to żeby jak najtaniej najlepszy kupić samochód,

    To chyba jeszcze nie zbrodnia?

    DJ ANNUS wrote:
    dzisiaj nikt poza kilkoma tu na forum nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa.

    Nie widzą beżowej fali, które się jakoś rozlała, ale zauważą beżowe tsunami które nadejdzie i zaleje ich .
    No może beżowo-żółte.

    Polsce akurat nie grozi beżowe tsunami, opieka socjalna leży u nas i kwiczy. Żółte tsunami przyjdzie tak czy owak, na elektronice użytkowej, ciuchach i mnóstwie innych rzeczy dorobili się i nadal dorabiają wystarczająco, by za jakiś czas kupić całą podstarzałą i niemrawą Europę za dolara. Nawet gdybyś bardzo chciał, nie kupisz już telefonu komórkowego lub komputera bez komponentów "Made in China".
  • #22
    zed71
    Level 23  
    spójrz też na suzuki swifta- co prawda jest troszeczkę mniejsze (385cm długości) ale dość niezawodne. za daną cenę mozesz kupić już 5 drzwiówkę ;) i zostanie jeszcze fiat punto (znacznie wiekszy) ale szukaj z silnikiem 1,4 77km

    a do patriotyzmu lokalnego: kia i hyundai robi samochody na słowacji (to taki kraj w europie), suzuki na wegrzech, toyota, honda - w anglii. Fiat tipo powstaje zaś w azji- w Turcji dokładnie ;)
  • #23
    milejow
    Level 43  
    wichurewicz wrote:
    niż europejskie jednorazówki
    wichurewicz wrote:
    0.9 TCe

    Od kiedy 09TCE to europejska wydumka???
  • #24
    wichurewicz
    Level 25  
    Ano od kiedy Renault się tym zajmuje. O ile wiem to europejski producent, choć nie zdziwiłbym się, gdyby komponenty i materiały zamawiał w Chinach dla cięcia kosztów, stawiając pod znakiem zapytania kwestie patriotyzmu lokalnego, które się tu porusza.
  • #25
    Kune
    Level 24  
    Wbrew pozorom za 50k da sie kupic troche aut. Moze nie bedzie na full wypasie, moze bedzie to demo, ale na pewno bedzie lepsze niz KIA (jak dla mnie).

    Astra demo -
    http://otomoto.pl/oferta/opel-astra-wyprzedaz...nstracyjnych-active-doposazenie-ID6ydShf.html

    Focus
    http://otomoto.pl/oferta/ford-focus-trend-1-6...105km-okazja-wyprzedaz-rocznika-ID6y6I9f.html

    Fluence (choc zaraz bedzie nowy model)
    http://otomoto.pl/oferta/renault-fluence-limited-1-6-16v-115-km-wyprzedaz-ID6yfiWp.html

    Octavia
    http://otomoto.pl/oferta/skoda-octavia-active...i-85-km-rozne-opcje-duze-rabaty-ID6yfpbZ.html

    i pelno innych opcji do wyszukania na internecie. Astra, Focus i Octavia to chyba najlepsze mozliwe opcje.
  • #26
    tzok
    Moderator of Cars
    Jeśli nie ma potrzeby nie kupowałbym większego samochodu, zwłaszcza jeśli to nie będzie jedyny samochód w domu. Nie ma sensu ze sobą wozić tyle blachy i powietrza. Lżejsze auto lepiej się prowadzi i mniej pali.

    Focus jest ciekawą propozycją, z kolei Octavia to chyba najbardziej praktyczne wnętrze wśród kompaktów. Astra - duże z zewnątrz, ciasne w środku. Fluence - budżetowy sedan, ciut lepszy i większy od Dacii Logan, ale nadal czuć "rękę księgowego".
  • #28
    tzok
    Moderator of Cars
    Niestety ale Twoją konfigurację pamięta tylko Twoja przeglądarka, link prowadzi do konfiguratora...

    Nie zastanawiałaś się nad Fiestą?
  • #29
    Kune
    Level 24  
    tzok wrote:
    Jeśli nie ma potrzeby nie kupowałbym większego samochodu, zwłaszcza jeśli to nie będzie jedyny samochód w domu. Nie ma sensu ze sobą wozić tyle blachy i powietrza. Lżejsze auto lepiej się prowadzi i mniej pali.

    Focus jest ciekawą propozycją, z kolei Octavia to chyba najbardziej praktyczne wnętrze wśród kompaktów. Astra - duże z zewnątrz, ciasne w środku. Fluence - budżetowy sedan, ciut lepszy i większy od Dacii Logan, ale nadal czuć "rękę księgowego".


    A wiesz, że większe auto to też bezpieczniejsze auto, bardziej wygodne, często lepiej wykończone oraz czasem lepiej wyposażone?

    Fluence to budżetowy sedan? To przecież Renault Megane w sedanie! Co to ma wspólnego z Dacia Logan? Nie jest to S-class, ale gdzie temu do rumuńskiego plastikowego pudełka???

    Zastanawiam się czasem, czy Ty masz coś wspólnego z samochodami i czy w ogóle masz okazję jeździć czymś wiecej niż np. Skoda Fabią.
    Lżejsze auto lepiej się prowadzi? Co to za bzdura?! Za prowadzenie odpowiedzialne jest wiele innych rzeczy, a nie waga. Chyba ze chcesz mi powiedzieć że wspomniana przez Ciebie (1100kg?) Dacia Logan prowadzi się lepiej niż (1500kg) Audi A4 B8 lub BMW 5 F10 (1750kg)?? Co to za teoria?

    Uważam, że warto wybrać wyższa klasę w podobnych pieniądzach, a wszystko poprzedzić jazdą próbną, żeby pomacać, zapoznać się z autem i zobaczyć jak się w nim czujemy.
  • #30
    goralka3
    Level 11  
    http://www.hyundai.pl/Samochod/Osobowe/Nowy_i20/ z tym silnikiem 100 KM

    Mieliśmy Forda Mondeo i u mnie sprawdziło się powiedzenie ,,Ford g...wort" ponad 1k e za naprawę w Austrii... nie wiem jak się nówki teraz mają , ale do tej marki podchodzę z rozwagą.