Fiat Doblo 1,9 jtd 2003 - Nie odpala przy niskich temperaturach

Witam kupiłem nie dawno Fiata Doblo autko sprawuje się nieżle ale przy minusowych temperaturach nie odpala , wymieniłem swiece żarowe teraz wymieniłem też przekażnik świec żarowych i nie ma szans na odpalenie . Dodam że przy plusowych temperaturach odpala i pracuje równo, zauważyłem również że przy dłuższym kręceniu pojawiła się plama ropy pod samochodem proszę pomóżcie bo autko jest mi bardzo potrzebne.

Objawy wskazują na kiepskie paliwo. Paliwo do diesla robi sie gęste w niskich temperaturach co utrudnia rozruch.

Czy naświecach masz prąd? Czy rozrusznik kręci normalnie? Ciśnienie sprężania ? Ciśnienie na listwie przy rozruchu ? Paliwo może kapać z wydechu jak długo kręciłeś .

rozrusznik kręci normalnie,prąd na świecach podobno jest bo zapomniałem powiedzieć że świece były nie dawno wymieniane i mechanik powiedział że to sprawdzał ale czy napewno tego nie wiem do świec jest bardzo trudne dojście , ale właśnie gdzieś przeczytałem że mogą być świece żle wkręcone albo czujnik temperatury padnięty który idę wlaśnie sprawdzić

Zainteresuj się tą plamą ropy pod samochodem.

Miałem podobny problem i okazało się że któryś z mechaników zepsuł gwint i świeca nie wkręcała się do końca. Tak ją zostawił że grzała gwintowany kanał a nie tam gdzie powinna. Należ również sprawdzić czy fajki na świecach są "nie wypalone" i trzecia rzecz która mi przychodzi to gdzieś jest przebicie na masę (albo świeca albo przewód) i wtedy z automatu odcina prąd na żarzeniu i silnik nie pali. Ale to wszystko dzieje się przy niskich temperaturach.

Podpowiedzi było wiele ale mechanik sprawdził jeszcze wtryski przelewowo i okazało się że na jednym wtrysku było słabsze ciśnienie i przy niskich temperaturach paliwo gęste , komputer wykrywał błąd i rozłączał a plama ropy lużny zacisk na przelewie. Dzięki bardzo