Wadliwy zawór termostatyczny?

Witajcie, proszę o poradę. Kilka kaloryferów grzeje albo na maxa albo wcale po przekręceniu pewnego stopnia (ok 4) w zaworze. Zapewne są one popsute, skorodowane głowice? Nie są to instalacje pierwszej młodości. Z racji że jest okres grzewczy domyślam się że nie da się ich teraz wymienić. Niestety nie byłem w stanie tego sprawdzić wcześniej, nowo zakupione mieszkanie.

Pytanie, czy jest szansa by taki zawór, głowicę jakoś udrożnić w sezonie grzewczym? Stukanie coś może pomóc? Nie chciałbym ich do końca załatwić bo póki co jest chociaż możliwość ich zakręcenia.
Z góry dzięki za pomoc. Pzdr.

Głowice możesz ściągnąć poprzez odkręcenie zawór zostaje .
Wtedy możesz zobaczyć czy iglica się nie przycina w zaworze.

Głowicę termostatyczną można zdemontować spokojnie i zastąpić nową.Gorzej z samym zaworem, ale widziałem patent jak się wymienia tę część regulacyjną w zaworze pod pracującą instalacją, może jest to już bardziej powszechne.
https://www.youtube.com/watch?v=2imyyPUZV8c
najważniejsze pod koniec filmu

a możesz mi to dokładniej wyjaśnić? nigdy nie rozbierałem a jak sam wiesz chciałbym uniknąć większej awarii, dla pomocy dołączam zdj


Dodano po 23 [minuty]:

na filmie +/- widać jak odkręcić głowicę więc jutro się z tym pobawię, dzięki za pomoc

Odkręcasz tę nakrętkę widoczną pod głowicą i widać iglicę którą można sprawdzić wciskając za pomocą czegoś twardego. Podczas odkręcania sama głowica nie powinna się obracać bo jak jest zalane farbą wewnątrz to można rzeczywiście odkręcić całość. Może farba jest przyczyną usterki.