Witam serdecznie
Mam dziwny problem ze światłem w domu.
otóż sprawa wygląda tak, że światło działało elegancko w pokoju - włączało się i wyłączało bez żadnych problemów - aż tu nagle zaistniało dziwne zjawisko
.
Postaram się to opisać na rysunkach bo zjawisko dla mnie jest niezrozumiałe.
Całość wygląda tak:
i drugie zdjęcie:
Czyli jadąc od góry: włącznik światła dotykowy (ten który nie działa), kolejny poniżej to włącznik światła zwykły (ten działa bardzo dobrze?) i ostatnie to oczywiście gniazdko (też działa bardzo dobrze).
Nie działa ten na samej górze, ale jak zaraz zobaczycie - wydawałoby się że problem leży całkowicie gdzie indziej.
Jedziemy od góry.
1) włącznik światła dotykowy (ten który nie działa) i sprawdzenie go probówką:
Sprawdzam kabel lewy czarny (czyli powinna być faza)
Teraz kabel drugi - niebieski:
Na moją wiedzę jest ok.
2) Teraz włącznik światła zwykły (który działa !!!)
Test kabla czarnego:
I test kabla niebieskiego:
Dla mnie to naprawdę coś dziwnego i nie umiem sobie z tym faktem poradzić.
Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie mojego problemu to będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Mam dziwny problem ze światłem w domu.
otóż sprawa wygląda tak, że światło działało elegancko w pokoju - włączało się i wyłączało bez żadnych problemów - aż tu nagle zaistniało dziwne zjawisko

Postaram się to opisać na rysunkach bo zjawisko dla mnie jest niezrozumiałe.
Całość wygląda tak:

i drugie zdjęcie:

Czyli jadąc od góry: włącznik światła dotykowy (ten który nie działa), kolejny poniżej to włącznik światła zwykły (ten działa bardzo dobrze?) i ostatnie to oczywiście gniazdko (też działa bardzo dobrze).
Nie działa ten na samej górze, ale jak zaraz zobaczycie - wydawałoby się że problem leży całkowicie gdzie indziej.
Jedziemy od góry.
1) włącznik światła dotykowy (ten który nie działa) i sprawdzenie go probówką:
Sprawdzam kabel lewy czarny (czyli powinna być faza)

Teraz kabel drugi - niebieski:

Na moją wiedzę jest ok.
2) Teraz włącznik światła zwykły (który działa !!!)
Test kabla czarnego:

I test kabla niebieskiego:

Dla mnie to naprawdę coś dziwnego i nie umiem sobie z tym faktem poradzić.
Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł na rozwiązanie mojego problemu to będę wdzięczny.
Pozdrawiam