Witam serdecznie.
Przewróciłem internety do góry nogami w poszukiwaniu odpowiedzi na mój problem, zrobiłem wszystko co przeczytałem na forach lecz nic nie pomogło.
Mam poważny problem z ciągle zapowietrzającą sie pompa VP44 w 2.5 TDI AKN 150KM. Przede wszystkich, chciałbym wykluczyczyć pompę wtryskową która rok temu była regenerowana, a problem pojawił od momentu gdy zmieniałem skrzynie automat na manual i wyciągalem silnik wraz ze skrzynia na zewnątrz. Po złozeniu calości i odpowietrzeniu układu samochód zapalał do menentu pojawienia się temperatur mniejszych od zera. Co dziennie pompa zapowietrza się, i musze poświecić dluga chwile by samochód uruchomić, w awaryjnych sytuacjach gdy musiałem szybko uruchomic samochód musiałem niestety użyc Plaka na ktorym silnik musiał popracować ok 10 sekund aby pompa odpowietrzyła się. Także nie jest to małe zapowietrzenie lecz coś dużego.
Zmieniłem dzisiaj filtr paliwa, zaworek zwrotny w filtrze oryginalny Boscha (już 3ci, co prawda poprzednie były zamienniki) przewody idące od filtra do pompy (zasilanie i powrót) podkładki miedziane przy połączeniu przewodów z pompą oraz zawór zwrotny pompy ( śrubka z zaworkiem ) przelewy, podkładki pod przelewami, w dodatku zastosowałem zaworek zwrotny przed filtr paliwa. Oczywiście po tej operacji problem z odpaleniem i walczenie, odpowietrzanie sposobem serwisowym nic nie pomogło ( słynne 3 etapy ) , po odkręceniu przewodów w. ciśnienia idące do wtryskiwaczy, paliwa wcale nie było, niestety po pół godzinie odpowietrzania musiałem użyć plaka
Samochód odpalila, i tak pozwoliłem mu popracować około godziny czasu na biegu jałowym.
W sumie wcale się wcześniej nie przyglądałem, ale zauważyłem że przezroczystym przewodem idącym do pompy lecą co jakiś czas duże pęcherze powietrza.
Po pierwszych 5-10 minutach wcale mnie to nie martwiło, bo oczywiste jest że po zmianie filtra ukłąd musiał się odpowietrzyć, ale po godzinie czasu, a poźniej po zrobieniu około 20km i przyjechaniu do domu cały czas to samo?
Coś tu jest nie tak...
Czy ma ktoś może Etkę i jest w stanie sprawdzić mi czy na przelewach musza być zaworki zwrotne?
Przewróciłem internety do góry nogami w poszukiwaniu odpowiedzi na mój problem, zrobiłem wszystko co przeczytałem na forach lecz nic nie pomogło.
Mam poważny problem z ciągle zapowietrzającą sie pompa VP44 w 2.5 TDI AKN 150KM. Przede wszystkich, chciałbym wykluczyczyć pompę wtryskową która rok temu była regenerowana, a problem pojawił od momentu gdy zmieniałem skrzynie automat na manual i wyciągalem silnik wraz ze skrzynia na zewnątrz. Po złozeniu calości i odpowietrzeniu układu samochód zapalał do menentu pojawienia się temperatur mniejszych od zera. Co dziennie pompa zapowietrza się, i musze poświecić dluga chwile by samochód uruchomić, w awaryjnych sytuacjach gdy musiałem szybko uruchomic samochód musiałem niestety użyc Plaka na ktorym silnik musiał popracować ok 10 sekund aby pompa odpowietrzyła się. Także nie jest to małe zapowietrzenie lecz coś dużego.
Zmieniłem dzisiaj filtr paliwa, zaworek zwrotny w filtrze oryginalny Boscha (już 3ci, co prawda poprzednie były zamienniki) przewody idące od filtra do pompy (zasilanie i powrót) podkładki miedziane przy połączeniu przewodów z pompą oraz zawór zwrotny pompy ( śrubka z zaworkiem ) przelewy, podkładki pod przelewami, w dodatku zastosowałem zaworek zwrotny przed filtr paliwa. Oczywiście po tej operacji problem z odpaleniem i walczenie, odpowietrzanie sposobem serwisowym nic nie pomogło ( słynne 3 etapy ) , po odkręceniu przewodów w. ciśnienia idące do wtryskiwaczy, paliwa wcale nie było, niestety po pół godzinie odpowietrzania musiałem użyć plaka



Samochód odpalila, i tak pozwoliłem mu popracować około godziny czasu na biegu jałowym.
W sumie wcale się wcześniej nie przyglądałem, ale zauważyłem że przezroczystym przewodem idącym do pompy lecą co jakiś czas duże pęcherze powietrza.
Po pierwszych 5-10 minutach wcale mnie to nie martwiło, bo oczywiste jest że po zmianie filtra ukłąd musiał się odpowietrzyć, ale po godzinie czasu, a poźniej po zrobieniu około 20km i przyjechaniu do domu cały czas to samo?
Coś tu jest nie tak...
Czy ma ktoś może Etkę i jest w stanie sprawdzić mi czy na przelewach musza być zaworki zwrotne?