Witam. Mam problem z Frontera (pisze również omega bo ten sam silnik) następujący : podczas jazdy na benzynie dusi sie i powoli wkreca na obroty , do jakiegoś momentu gdy dodaje gazu jest ok ale jak dam opór chodzi gdyby sie dusił i strzela nieraz w filter. Dodam ciekawostkę że wymineiłm czujnik temperatury ten w bloku i nic to nie dało lecz gdy podpinam kostkę mu bez wkrecania na starym czujniku auto chodzi idealnie i wszystko jest ok, a jak tylko wepnę spowrotem do czujnika w bloku to znów zaczyna sie dusić. Na zimnym cieżko odpala
W niej zostało wymienione/podmienione : przepustnica, przepływomierz , czujnik położenia wału, pompa paliwa i wyczyszczony bak, świece , kable, kopułka, sprawdzony rozrząd .
Co to może byc ? nie mam pojęcia co jeszcze podmieniać
W niej zostało wymienione/podmienione : przepustnica, przepływomierz , czujnik położenia wału, pompa paliwa i wyczyszczony bak, świece , kable, kopułka, sprawdzony rozrząd .
Co to może byc ? nie mam pojęcia co jeszcze podmieniać