Peugeot 106 1.5D - Nie wyłącza świec żarowych po odpaleniu

Witam
Auto z 2003 roku, wymieniony został przekaźnik świec żarowych na Beru GR034 (0 201 010 034). Poprzedni stopił się zapewne dlatego, że cały czas grzał świece. Po zamontowaniu nowego, po włączeniu zapłonu, świece nagrzewają się chwilę i przekaźnik je wyłącza. Natomiast po odpaleniu grzeją non stop. Wiecie co może być przyczyną ? Może macie rozpiskę kabelków tej podłużnej wtyczki - gdzie który idzie.
Rezystancja zielonego czujnika temperatury na silniku pracującym przez 10 min. wynosi 640 omów.

A co się dzieje jak już się silnik nagrzeje?
Spróbuj odłączyć jeszcze czujnik temperatury, i zobacz co się będzie działo.

Sprawdzałem na wolnych obrotach dlatego cały czas mi grzeje świece. Zaraz sprawdzę na większych obrotach czy jest tak jak mówisz. Jak się nagrzeje to świece też grzeją

Dodano po 10 [minuty]:

Sprawdziłem i :
podpjąłem żarówkę aby lepiej opisać jak zachowuje się przekaźnik
po jakichś 10 minutach przekaźnik zaczyna "brzęczęć" z jakąś tam częstotliwością, żarówka mruga
po przekroczeniu 3000 obr żarówka zaczyna się żarzyć, czyli częstotliwość zwierania/rozwierania styków przekaźnika zwiększa się

Sprawdź czy masa przekaźnika jest dobra.

Skoro się załącza to pewno prąd po zapłonie idzie na ten przekaźnik cały czas, i sterowanie jest podtrzymane, należało by powyjmować przekaźniki ze skrzynek i zobaczyć czy prąd na świece się traci, elektroniki w takim trupie zabardzo nie ma to nie powinno być problemów z naprawą.

Dobra panowie posprawdzam to wszystko ale to dopiero w poniedziałek. Tymczasem dzięki i miłego weekendu

Poczytajcie sobie o t.z.w. dogrzewaniu silnika bo scyzoryk się otwiera na widok tych wypocin.
A wytapiające się połączenia elektryczne to skutek utlenionych styków w niedoglądanym trupie.

Usterka znaleziona - winny był przerwany kabel masy żółto-zielony. Jak silnik pracował to kabelek drżał i stąd te dziwne zachowanie przekaźnika. Podpiąłem na krótko masę z aku i przekaźnik zaczął działać jak należy. Nie szukałem przerwy tylko dałem drugi kabel. Dzięki cybkryst, dobra wskazówka.
Teraz odniosę się do twojej wypowiedzi milejow:

milejow wrote:

Poczytajcie sobie o t.z.w. dogrzewaniu silnika bo scyzoryk się otwiera na widok tych wypocin.
A wytapiające się połączenia elektryczne to skutek utlenionych styków w niedoglądanym trupie.

Chciałem wdać się z tobą w dyskusję ale powiem krótko - chłopie nikt cię nie zmusza do czytania tego tematu. Jak nie pomagasz to nie przeszkadzaj. No i sam sobie poczytaj o tzw dogrzewaniu silnika bo wygląda na to, że pominąłeś jakiś fragment.

Pozdrawiam i temat zamykam