Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Skoda Felicja 1,3 2000r - Gotuje płyn chłodniczy.

longer175 09 Jan 2016 20:00 5505 14
  • #1
    longer175
    Level 9  
    Witam
    Temat dość oklepany lecz w skrócie opiszę dlaczego dodaję kolejny post.
    Jak w tytule gotuje płyn chłodniczy w układzie chłodzenia, temperatura po kilku minutach na postoju rośnie do ponad 110, i opisze co zrobiłem aby znaleźć co jest nie tak
    - na początek sprawdziłem wentylator, który załącza się dopiero jak wskazówka była na czerwonym, wymieniłem elektrozawór który go załącza na taki który działa w temp 98-92C, nic nie pomogło, wiec założyłem kolejny nowy działający w zakresie 89-82C, pomogło nieznacznie, wentylator załącza się przy 110C
    - następnie wymontowałem termostat aby sprawdzić czy to nie on jest problemem, ale to nie było to, auto dość szybko się nagrzało mimo braku termostatu i cały czas wszystkie węże są gorące, te przy chłodnicy ale i te które idą do nagrzewnicy( nagrzewnica działa dobrze i dmuch ciepłym powietrzem), dodatkowo węże po nagrzaniu się robią się twarde tak jakby cały czas było w nich spore ciśnienie
    - wymieniłem również pompę wody ponieważ nigdy nie była wymieniana
    - założyłem również nowy czujnik temperatury i nowy korek zbiornika wyrównawczego
    - następnie jak nic się nie zmieniało załączyłem wentylator aby chodził cały czas i obserwowałem co się dzieje, temperatura spadła do około 85C i niżej nie chciała spaść, węże z płynem były gorące ale tak jakby mniejsze ciśnienie w nich było
    - brakło mi już pomysłów jeśli chodzi o układ chłodzenia wiec kolejne podejrzenie to uszczelka pod głowicą, sprawdziłem więc kompresję silnika i na wszystkich 4 tłokach wychodzi po 14atmosfer
    - sprawdziłem tez amatorskim sprzętem czy nie ma przedmuchów do układu chłodzenia, mianowicie na odkręcony zbiornik założyłem rurkę z korkiem takim jak do wina i wlałem środek który powinien zmienić kolor gdyby w układzie były spaliny, auto pochodziło tak kilka dobrych minut i kolor się nie zmienił czyli wychodzi na to ze jest ok. (przypomnę tylko ze to amatorski sposób)
    - dodatkowo nie ubywa płynu chłodniczego a jeśli z wydechu wydobywa się jakiś płyn to jest to woda a nie płyn chłodniczy.

    Auto miało robiona uszczelkę pod głowicą w warsztacie samochodowym w ubiegłym roku, chłodnica też jest nowa ma może 4 miesiące, a płyn zagotowało w ubiegłym tygodniu pierwszy raz.
    To by było tyle co udało mi się przy aucie sprawdzić, i sam nie wiem co dalej robić, podzwoniłem po mechanikach i podpowiedzieli mi takie rzeczy: uszczelka pod głowicą, pęknięta głowica bądź pęknięcie w bloku silnika, no i ta ostatnia możliwość mnie przeraża ponieważ auto w ubiegłym roku miało zrobiona kapitalną blacharkę i jest doinwestowane, dodatkowo jak teraz nim jadę to nie odczuwam żeby moc mu spadłą lub jeździł gorzej niż wcześniej.
  • Helpful post
    #2
    helmud7543
    Level 43  
    Skoro twardość węży spada po spadku temperatury do 85°C to raczej nie wina przedmuchów, a więc przypuszczalnie nie jest to związane z pęknięciem bloku, głowicy czy uszczelki.

    1. Odpal zimny silnik, włącz ogrzewanie i obserwuj, czy w miarę wzrostu temperatury chłodziwa na wskaźniku, temperatura powietrza wdmuchiwanego do kabiny rośnie płynnie, czy też skokowo (wieje zimnym, nagle wieje gorącym). Jeśli występuje to ostatnie to przypuszczalnie zapowietrzony układ chłodzenia.

    2. Jak już będziesz miał rozgrzany silnik, zostaw wentylator chłodnicy na automacie (wentylator może działać stale, ale jak termostat się przymknie płyn to nic nie da - sam wentylator dmuchający powietrzem na silnik niemal w ogóle nie odbiera mu ciepła), ustaw ogrzewanie na maksimum i daj wysoką prędkość dmuchawy. W takie temperatury powietrza jak teraz sama nagrzewnica powinna wyraźnie zmniejszyć temperaturę (piszesz że działa prawidłowo i dmucha ciepłym powietrzem), wręcz powinno być ciężko silnikowi dobić do "czerwonej kreski", a na pewno zmiana prędkości nawiewu/ustawienia ogrzewania powinna szybko wpłynąć na wskaźnik. Jeśli nagrzewnica powoduje obniżenie temperatury, to zainteresowałbym się chłodnicą, bo możliwe że nie odbiera prawidłowo ciepła.

    3. Zagotowało się, czyli wywaliło płyn, czy tylko wskazówka weszła na czerwone pole?
  • Helpful post
    #3
    verksted
    Level 16  
    Witam-- nurtuje mnie drugie zdanie że -- temperatura po kilku minutach rośnie do ponad 110 --tylko czy od zapalenia zimnego silnika jeżeli tak to może być : wirnik na pompie wody obluzowany(kierunek łopatek na wirniku zgodny do tego typu silnika),,węże pozamieniane miejscami (i wtedy do czujnika temperatury lub wentylatora dochodzi zaniżona temperatura cieczy)
  • #4
    longer175
    Level 9  
    helmud7543 - do pkt 1 sprawdzę ten sposób z nawiewem wewnątrz
    pkt 2 - chłodnica jest nowa i mam wrazenie ze temperatura na elektrozaworze który włącza wentylatort jest niższa niż na czujniku ( czujnik znajduje się obok termostatu i tam np jest 110 a wiatrak dopiero po przekroczeniu tej temperatury się włącza, a czujnik załozyłem juz 2 nowy na temp właczenia 88C wiec wyglada jakby temperatura płynu w chłodnicy a na termostacie różniła się o jakieś20 stopni, a ostatni test robiłem przy wyjętym termostacie.
    pkt 3 płyn wywaliło koorkiem 2 razy


    verksted - na myśli mam fakt że szybko grzeje się cały układ nawet po wyjeciu termostatu z zimnego auta startując. A jeśli chodzi o pompe to wykluszam ponieważ na starej działo się tak samo jak po wymioanie na nową dedykowaną do tego modelu

    Sprawdzę sposób z nawiewem wewnątrz i ewentualnmie sprubuję jeszcze raz odpowietrzyć układ, może coś z tym jest nie tak, po 3 dniach walki z tym problemem tzreba odpocząc dzien może coś dobrego wpadnie do głowy. W poniedziałek powalcze dalej i dam znac jak efekty
  • Helpful post
    #5
    bula17
    Level 22  
    Sprawdź sobie czy czujnik włączając ma 2 biegi może jeden bieg nie chodzi i robi jaja zrób zwarcie na wtyce zapłon włączony. Oraz luknij czy przewód przelewowy do zbiornika nie jest zatkany.
  • Helpful post
    #6
    grala1
    VAG group specialist
    Kupę lat temu maiłem podobny problem w Skodzie 120.
    Silnik się gotował nawet bez termostatu, wentylator włączony na stałe a tam silnik jest z tyłu a chłodnica z przodu.
    Powodem okazał się syf w silniku który utrudniał przepływ płynu - demontaż głowicy, wybicie tulei, wyczyszczenie i po problemie.
  • Helpful post
    #7
    verksted
    Level 16  
    Sprawdzana była chłodnica czy nie zamulona?
  • #8
    longer175
    Level 9  
    Witam
    dzięki wszystkim za podpowiedzi, problem chyba już został rozwiązany.
    Po przerwie weekendowej postanowiłem po raz x odpowietrzyć układ i sprawdzić po raz kolejny co się będzie działo. No i o dziwo wentylator co prawda włącza się przy około 92-93C( ale podejrzewam, że na termo włączniku jest 88C czyli włącza się prawidłowo a czujnik temperatury jest tuż obok termostatu, więc kawałek odległości jest i stąd ta rozbieżność temperaturowa) i pracuje dużo dłużej niż poprzednio a temperatura na postoju i przy wyłączonym nawiewie wewnętrznym sięga max 93C.
    Wszystko przy wyjętym termostacie. Pojeżdżę kilka dni i poobserwuję i wtedy zamontuję nowy termostat (tak przezornie).
    Podczas jazdy chłodnica ładnie chłodzi bo temperatura spada do 70C i w miarę równo trzyma.
    Zastanawia mnie tempo nagrzewania się układu nawet bez termostatu, ponieważ w kilka (może 4-5minut) układ był już dość dobrze nagrzany, startując z zimnego silnika, ale widocznie te modele tak już mają.

    Najwidoczniej zabłąkany bąbel powietrza został w układzie i robił psikusa.
    dam znać za kilka dni jak auto sprawuje się z termostatem
    pozdrawiam
  • #9
    longer175
    Level 9  
    Witam po przerwie
    Problem z płynem chłodniczym nie ustał, po wymiennie termostatu, i węża łączącego pompę wody z metalową rurką biegnącą do chłodnicy, po tygodniu znów zmilknął płyn i temperatura rośnie jak oszalała. Po tym wydarzeniu uzupełniłem płyn i odpowietrzyłem układ, około 2 litry, i pojechałem sprawdzić co się dzieje jakieś 10 km, po czym to samo, temperatura rosła jak szalona. Odstawiłem auto na jeden dzień i po sprawdzeniu płynu, znów zbiorniczek pusty, a celowo obserwowałem czy nie widać białej chmury za mną i nic.

    Wreszcie zdemontowałem głowicę, na dole są zdjęcia poszczególnych elementów. Na głowicy nie widać ewidentnych śladów uszkodzenia , na bloku również, choć uszczelka jest w kiepskim stanie to na niej też nie ma śladów które w 100% pokazały by że to tam jest coś nie tak. Ale mogę się mylić, pod korkiem jest sporo białego ostuda, co świadczyło by o dostawaniu się płynu do oleju, lecz auto jeździ na krótkie odcinki i to może być winą niedogrzania silnika.
    Wcześniej pisałem , że uszczelka pod głowicą robiona była w ubiegłym roku, jednak dziś klientka sprostowała mnie iż robiła remont głowicy około 3 lata temu.

    Na chwilę obecną oddam głowice do splanowania i sprawdzenia szczelności no i zobaczymy co to da. Bo sam już nie wiem, część objawów świadczy o uszkodzonej uszczelce ale nie są one jednoznaczne i nie wskazują na 100% tą przyczynę ubytku i gotowania się płynu.

    Jeśli ktoś ma jeszcze jakiś inny pomysł, koncepcje, to proszę pisać, dodam zdjęcia dla ułatwienia, może ja coś przeoczyłem albo na coś nie zwróciłem uwagi
  • Helpful post
    #10
    zagtom
    Level 12  
    Przed założeniem nowej uszczelki warto sprawdzić liniałem blok czy któraś tuleja nie obniżyła się troszkę.
  • Helpful post
    #11
    grala1
    VAG group specialist
    Wyjmij tuleje i zobacz czy nie ma syfu w bloku o którym mówiłem wcześniej.
  • Helpful post
    #12
    T5
    Admin of Cars group
    longer175 wrote:
    uszczelka jest w kiepskim stanie to na niej też nie ma śladów które w 100% pokazały by że to tam jest coś nie tak
    Są i to ewidentne. Splanuj głowicę, nowa uszczelka i będzie fruwać. Tulei nie ruszaj, nie ma takiej potrzeby.
  • #13
    longer175
    Level 9  
    dzięki Wam za podpowiedzi, tulei nie będę ruszał ale sprawdzę je liniałem czy są równe, głowice dam do splanowania i srp szczelności, założę nową uszczelkę, wleje nowy olej i założę nowy filtr oleju i powinno wystarczyć. Dam znać o efektach
  • Helpful post
    #14
    jmalos
    Level 1  
    Też mam problem z przegrzewaniem silnika w Felicji
    Wymiana głowicy niewiele pomogła gdyż Felicja ma bardzo słaby obieg płynu chłodniczego.
    Wykonałem u siebie dwie modyfikacje
    1/ W termostacie wywierciłem dziurkę około 2-3 mm
    2/ Włączenie wentylatora wykonałem ręcznie z kabiny kierowcy
    W ten sposób jak staję w korku włączam wentylator i silnik się nie przegrzewa
  • #15
    longer175
    Level 9  
    W tym tygodniu poskładałem na nowo skodę.
    Tak jak pisałem wcześniej,
    - oddałem głowicę do szlifu i sprawdzenia szczelności (wszystko jest ok z głowicą)
    - założyłem nową uszczelkę głowicy firmy erling
    - wymieniłem olej i filtr oleju
    Po odpowietrzeniu pojeździłem autem kilkanaście kilometrów i jest ok, temperatura po nagrzaniu oscyluje jedynie delikatnie 88-93C( w zależności od tego czy auto jest na postoju czy jedzie po drodze), jak auto pochodzi dłużej na postoju to wentylator się załącza bez kłopotu i dużo dłużej pracuje w porównaniu do okresy z przed wymiany uszczelki.
    Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i dobre rady