Prawdopodobnie uszkodzeniu uległ termostat bo w stanie "zimnym"jego regulacja jest jak najbardziej wyczuwalna,natomiast po rozgrzaniu pokrętło jest bardzo ciepłe i obraca się prawie bezwładnie.Ponadto termostat nie reaguje na żadne ustawienie temp.po prostu grzałki grzeją na max.
Jeżeli to możliwe proszę o opis sposobu "dotarcia"do miejsca zamontowania.
Typ termostatu znalazłem na stronie producenta
Edit: 22 Sty 2016 08:44
Do termostatu się jakoś dostałem i swobodnie go wyjąłem, niestety termostat nie działa jest jakby przegrzany bo po załączeniu styki zwierają się w każdym jego położeniu niezależnie od nastawionego zakresu temp. Obszukałem cały internet i ten model znalazłem tylko na stronie w ukraińskim sklepie to mnie bardzo zdziwiło, że części do znanej firmy nie mogę kupić w Polsce. Mam nadzieję, że za waszą pomocą coś jednak znajdę. Przedstawiam wygląd termostatu.
Jeżeli to możliwe proszę o opis sposobu "dotarcia"do miejsca zamontowania.
Typ termostatu znalazłem na stronie producenta
Edit: 22 Sty 2016 08:44
Do termostatu się jakoś dostałem i swobodnie go wyjąłem, niestety termostat nie działa jest jakby przegrzany bo po załączeniu styki zwierają się w każdym jego położeniu niezależnie od nastawionego zakresu temp. Obszukałem cały internet i ten model znalazłem tylko na stronie w ukraińskim sklepie to mnie bardzo zdziwiło, że części do znanej firmy nie mogę kupić w Polsce. Mam nadzieję, że za waszą pomocą coś jednak znajdę. Przedstawiam wygląd termostatu.
)Postanowiłem wykorzystać termostat z kapilarą o regulacji temperatury 50-300*C, niestety nie potrafię powiedzieć od czego był oryginalnie po prostu taki znalazłem wśród rupieci. Tak jak na załączonych zdjęciach kapilarę wsunąłem pomiędzy blachy i skręciłem śrubkami aby uszczelnić komorę. Jak na razie wszystko z piekarnikiem ok, był trochę problem z podziałką temperatury, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić, przecież wiadomo że 100*C na podziałce to jakieś 180*C w realu:-) 
