Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

"Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu

c64club 13 Jan 2016 15:08 7761 19
Suntrack
  • "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu

    Urządzenie powstało w ramach przygotowania motocykla do wyprawy zimowej, wraz z układami "Oszczędny Hardstart do elektrozaworów". Brązowa "gałka" odpowiada za sterowanie "PWM" żarówką przedniej lampy, która jest głównym pożeraczem prądu w motocyklu, a w dzień i tak nie oświetla drogi. Zaoszczędzoną moc przeznaczyłem na grzanie dłoni i kolan. W prawdziwy mróz odpinam grzane manetki kierownicy i wpinam w ich miejsce wkładki grzejne w rękawicach. Im bliżej ciała i bardzij odzielone od pędu powietrza grubymi rękawicami, tym lepiej. Wkładki 8W spokojnie zastępują "grzanetki" 20W. Za grzanie dłoni odpowiada górna szara "gałka", za kolana dolna.

    Całość oparta jest o trzy proste generatory oparte na bramkach NOT z układu CMOS 40106. Tranzystorami MOSFET-N sterują kolejne trzy bramki, więc całość zmieściła się w jednej kostce. Druga widoczna na zdjęciu miała służyć dodatkowym celom, ale już nie starczyło miejsca na przełączniki i potencjometry.

    Sam "PWM na dwóch diodkach" realizowany na bramkach, NE555 czy tranzystorach jest znany i nie trzeba go tłumaczyć. Uwagę należy zwrócić na generator odpowiedzialny za światło. Ponieważ poniżej 25% mocy żarówka już w zasadzie nie świeci (żarzy się brązowo albo emituje tylko trochę podczerwieni) a prąd pobiera, ograniczyłem w obwód diody przewodzącej w czasie wyłaczenia tranzystora wpiąłem opornik 820kΩ, co stanowi 27% sumy oporności potencjometru i tego opornika. I takie jest minimalne wypełnienie tego kanału "PWM".

    Oprócz trzech "regulatorów" umieściłem w obudowie jeszcze wyłaczniki świateł przeciwmgłowych przednich i tylnych (z kontrolkami LED) oraz przełączniki zbiorników paliwa ze wspólną, dwukolorową kontrolką. Dla 95-oktanowego kolor zielony, dla 110-oktanowego niebieski. Na schemacie jest napisane "czerwony i zielony", ale w ostatniej chwili znalazłem LED RGB z uciętą anodą czerwonej diody, więc pasuje idealnie do tradycyjnych kolorów oznaczających oba paliwa.

    Całość zabezpieczona lakierem Plastik 70, przewody zabezpieczone mechanicznie kropelkami kleju tremotopliwego, a potencjometry i przełączniki olejem silikonowym. Na przełączniki planuję nałożyć kapturki, jak tylko w sklepie pojawią się takie z właściwym gwintem - dostali partię z jakimś "egzotycznym".
    Obudowa jest umieszczona na ramieniu lewego lusterka.
    Przewody przed zakręceniem przepustu w tylnej ściance, wsunąłem we wspólną koszulkę, na końcach zacisnąłem płaskie "samochodowe" złączki 6,3 mm.

    Nad ładowaniem w motocyklu czuwa elektroniczny woltomierz na LM3914 (klasyczna aplikacja) i układ Wskaźnika ładowania/rozładowania akumulatora AVT3039, który światłem dwukolorowej LED wskazuje czy moc alternatora jeszcze wystarcza dla odbiorników (akumulator jest doładowywany), czy już przesadziłem z grzaniem i pobieram prąd z akumulatora.

    Specjalnie ująłem "PWM", "sterowanie" czy "regulacja" w cudzysowy, ponieważ nastawiana sztywno wartość (i jak mi za gorąco, to zmniejszam) to żadna regulacja - człowiek jako układ regulacyjny nie liczy się w konstrukcji urządzenia. "PWM" dlatego, że układ zbudowany na bramce CMOS z przerzutniki Schmitta jest niestabilny, częstotliwość zmienia się wraz z wypełnieniem i generalnie nie nadaje się to do dokładniejszych zastosowań, ale do żarówek grzałek wystarcza. Stopień wypełnienia jest stabilny, częstotliwość pracy niesłyszalna i te dwa cele zostają osiągnięte.



    "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    c64club
    Level 18  
    Offline 
    Has specialization in: elektryka motocykli
    c64club wrote 342 posts with rating 68, helped 13 times. Live in city Katowice. Been with us since 2004 year.
  • Suntrack
  • #2
    Euzebiusz23091998
    Level 15  
    Generalnie nie lepiej niż tak kombinować z tym wszystkim, po prostu przewinąć uzwojenia alternatora/prądnicy? Sam wzmacniałem zasilanie w swoim motorowerze (simson) i teraz mam zamiast żarówki 6V 35W żarówkę 12V 65/55W (pełne H4, oczywiście z wymienioną lampą z powodu homologacji). Aczkolwiek podziwiam za kreatywność, ciekawe tylko jak z wodoodpornością i awaryjnością tego pudełeczka i elementów. Pochwal się, co to za maszyna i jaka wyprawa się szykuje :D
  • #3
    daniell4
    Level 13  
    Pokażesz zdjęcie tego rumaka? W szczególności interesują mnie te 2 zbiorniki w jednym motocyklu. Jaka łączna pojemność zbiorników? W jakim celu benzyna 110 oktanowa?
  • Suntrack
  • #4
    maliniak80
    Level 17  
    Nie wiem co mowia przepisy jesli chodzi o motocykl ale czy nie lepiej bylo by zastosowac do jazdy dziennej dodatkowa lampe led, byla by to spora oszczednosc i napewno bardziej widoczna niz przyciemniona zarowka
  • #5
    Anonymous
    Level 1  
  • #6
    c64club
    Level 18  
    Euzebiuszu, czyżby to Twoje dzieło Chart z instalką 120W?
    Zapas "magnetyki" w tym wozie starczyby gdzieś na 150W po przewinięciu, już mam drugi stojan i postaram się przewinąć. Ale dopiero jak nie wyjdzie ze Założyłem też alternator 34A od Charade (najmniejszy samochodowy) na WOM wyprowadzonym z lewego czopa wału, ale ten projekt wymaga jeszcze dopracowania i na pewno nie będę go testował na łotewskich trasach przy -17*C.
    Generalnie "prądu nigdy mało"

    Ta metoda wykonywania elektroniki do moto sprawdza mi się od czterech lat w "centrum sterowania wszechświatem" (obrotomierz AVT2711, wskaźnik biegów, kontrolki, przełączniki, przerywacz, poprzednia wersja ściemniacza) jakie mam zamontowane na kierownicy, a parkuję motocykl pod chmurą, nierzadko nawet go nie przykrywając. Wilgoć jest tam odparowywana przez około 2W strat na zasilaniu - widać po tym, jak panel rozmarza po odpaleniu. Projekcik z tematu może mieć o tyle gorzej, że się ani trochę nie grzeje.

    Opisywany wóz to "Romet" K125 po małym tuningu: "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu
    Jedziemy nim na "Święto kosza" a potem dalej na północ aż znajdziemy porządną zimę. Uwielbiam brać ronda driftem po śniegu, a od zeszłego roku nie ma okazji.

    Danielu, a kto Ci powiedział, że leję benzynę 110 oktanów? Ja nic takiego nie napisałem :) Przeczytaj uważnie pierwszy post. Koledzy, nie podpowiadać Danielowi. Z mojej strony podpowiedź, że gdybym miał lać benzynę 110, to po pierwsze - po co, a po drugie - podzieliłbym wtedy bak na pół przy okazji go poszerzając i przełączałbym zamykając ręcznie kraniki.

    Światła dzienne fajna rzecz, ale nie w okolicach zmierzchu. Od zeszłego roku dozwolone, ale nienawidzę tego białoniebieskiego koloru, w którym są produkowane. Nic poniżej 5000K (w praktyce 6000K) nie jest produkowane. Żarówka ma w okolocach 2700-3200.
    Jak potrzebuję więcej światła to zwalniam, wtedy mogę grzałki trochę ograniczyć a pozostałą moc przeznaczyć na światła.
  • #7
    1 Marcin
    Level 17  
    Witam. A ja zapytam się, jak sobie radzi Twój sprzęt z koszem i pasażerem w nim? Ja jeżdżę cruiserem 805 cm³ i czasem brakuje mi mocy (albo przyzwyczaiłem się do niego)
  • #8
    c64club
    Level 18  
    Jak nie wymagasz wyścigowych osiągów, to da się zrobić trasę Śląsk - Pomorze Zachodnie - Kaszuby - Kujawy - Wielkopolska - Opolszczyzna - Górny Śląsk w tydzień, ze zwiedzaniem po drodze jak coś wpadnie w oko. "Junakowi" 121 kolegi też dałem kosza i kolega ów jeździ ze swą połowicą. Ale w góry nie bardzo, bo na niektóre przełęcze w dwie osoby trzeba się na jedynce wspinać. Radzi też sobie z koszem i dwukołową przyczepą, ale na krótkich odcinkach.

    Latem, z nadprogramowych odbiorników, tylko ładowarkę do telefonu zasilałem i czasem CB.
  • #9
    bruus
    Level 13  
    No nie wierzę, ale w sumie mogłem się spodziewać że się tutaj znajdziemy :)
  • #10
    Euzebiusz23091998
    Level 15  
    Powiem ci, że sam mam zagadkę o co chodzi z tym paliwem :D

    I nie, to nie jest mój projekt :) pisałem, że to motorower Simson (konkretnie S51 electronic 6V).

    Nie wiem jak wygląda prądnica u ciebie, ale napiszę ci co zrobiłem u siebie (może coś się przyda) :)

    U mnie przeróbka polegała na odmasowaniu cewki świetlnej oraz pozbyciu się cewki zapłonowej generującej ok 300-400V do modułu zapłonowego. Zamiast tej cewki zamontowałem również bezmasową (po przerobieniu) cewkę świetlną.

    Teraz podłączenie: jako że cewki są przesuniętne względem siebie ~120*, to nie możemy ich łączyć bezpośrednio (napięcia będą się po części znosić) to do każej dajemy swój mostek prądowniczy (zamocowane w puszce do blachy trzymającej filtr powietrza jako radiator - zdaje egzamin spokojnie, mam mostki po kilkanaście A - grubo z zapasem) i potem napięcia z mostków połączyłem równolegle i potem już do żarówki.

    Teraz jeszcze potrzebujemy tylko jakiegoś napięcia do modułu. Wykorzyatałem w tym celu mały transformator z starego zasilacza 12V podpięty wtórnym pod cewkę ładowania akumulatora a pierwotnym do modułu i tyle :D

    Planuję jeszcze właśnie przewinąć te 2 cewki drutem 1.1mm, a może i zamiast cewki ładowania dołożę kolejną świetlną, wtedy będzie instalacja ala w aucie. 3 równoległe (odmasowane i z mostkami) cewki ładują akumulator z którego pobierają prąd światła. Będzie jeszcze tylna lampa na LED i możlowe (ale mało prawdopodobne) że kierunki. A no i w tym wypadku musi wpaść jakiś układ pilnujący napięcia coby nie palić żarówek i nie zniszczyć akumulatora. Prawdopodobnie ten: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1721229.html


    Co ważne: teoretycznie nie trzeba odmasowywać cewek i dać po 1 diodzie prostowniczej, ale wykorzystujemy tylko 1 połówkę sinusoidy wtedy - mniejsza sprawność.
    Myślałem jeszcze też o kupnie nowego magneta, które mają przemagnesowane magnesy i są mocne strasznie, ale to dość spory wydatek.

    Miałem z tym wszystkim w sumie 1 problem: spaliła się i zwarła (na szczęście zwarła, bo moduł jest zalewany i nie daje się rozebrać, wystarczyło dodać od zewnątrz) dioda prostująca napięcie na kondensator w module. Dałem taką na kilka KV i jest ok od tamtej pory.

    Ufff ale się rozpisałem :D
  • #11
    c64club
    Level 18  
    Nie doczytałem, że Simson. Do nich są nawet specjalne konstrukcje chyba Vape, dające po 100W, ale cena zabija.
    K125 ma koło magnesowe z magnesami neodymowymi i jeszcze sporo miejsca na karaksach. Wystarczy przewinąć gruszym drutem i powinno parę dodatkowych watów wypłynąć.
  • #12
    Euzebiusz23091998
    Level 15  
    Myślę, że z mojej przeróbki (jakbym zrobił wszystko łącznie z magnetem) wyciągnę znacznie więcej. Oryginalna jedna cewka świetlna ma 42W (światło przednie + pozycja z tyłu + podświetlenie licznika). Czyli daję 3 oryginalne cewki przy oryginalnym magnecie i mam 126W. Myślę, że po przewinięciu i zamontowaniu mocniejszego magneta dało by radę uzyskać ze 150W.

    Co do VAPE - jest dobre ale cholernie drogie. Taniej wychodzi zamontować Ducati Energia albo LFK (DE i LFK są prawie identyczne, o ile nie takie same).
  • #13
    karas44
    Level 16  
    Najlepsza jest zmiana magneta wraz z statorem i przerobienie tego pod wymagany pobór prądu, kiedyś zrobiłem przeróbkę wsk na stator od gpz500(taki był pod ręka) i magneto od niego, prądu nigdy nie brakło, gość jeździł sobie tym w zimę i chciał mieć grzane manetki i siedzonko, do tego lepsze światła.
    Sam mam w elyseo grzane manetki i siedzenie z "regulatorami" na xl4015, płynna regulacja 1-5 przełącznik od forda, osobne grzanie dla siedzonka i manetek, siedzonko to drut oporowy miedziany, manetki to kanthal nawinięty na rurkę i zaciśnięty rurka termo, włożone w kierownice(manetki standardowe), siedzenie max 40w, manetki 28w max jedna, przełącznik ładnie się wkomponował w panel, mocy na szczęście mi nie brakuje tej mechanicznej i elektrycznej, silnik piaggio 500 prądnica max 300w na ciepłym silniku.
  • #14
    c64club
    Level 18  
    Grzane manety to w sumie strata energii, choć w zamian masz komfort niepodpinania kierowcy do instalacji. Ale grzanie wnętrza kierownicy to już strata okrutna. Więcej ciepła odparowujesz przez rurę kierownicy, zanim cokolwiek zdąży dojść do rąk - manetki izolują od ciepłej kierownicy.

    Montowanie "prądnicy" (raczej alternator obcowzbudny, bo te są budowane na więcej niż 100W) od innego motocykla to straszna rzeźba, nie chciłoby mi się. Tym bardziej, że mam wózek boczny i przewracając się nie połamię szerokiego zewnętrznego patentu - wyprowadziłem WOM, z którego pędzę alternator 400W samochodowy. Ale na tę wyprawę jeszcze bez tego eksperymentu jedziemy.
  • #15
    karas44
    Level 16  
    c64club wrote:
    Grzane manety to w sumie strata energii, choć w zamian masz komfort niepodpinania kierowcy do instalacji. Ale grzanie wnętrza kierownicy to już strata okrutna. Więcej ciepła odparowujesz przez rurę kierownicy, zanim cokolwiek zdąży dojść do rąk - manetki izolują od ciepłej kierownicy.

    Bardziej chodziło o estetykę, nie lubię jak mi coś gdzieś tam jest podłączone na wierzchu, są tak naprawdę zestawy za sporo $ które właśnie montuje się w rurę kierownicy, same manetki potrafią się nagrzać do 100c, w zimne dni mam ustawione na 1/2 mocy.
    c64club wrote:
    Montowanie "prądnicy" (raczej alternator obcowzbudny, bo te są budowane na więcej niż 100W) od innego motocykla to straszna rzeźba,

    Nikt nie pisał o tym ze coś przerabiałem w karterach, w wsk jest sporo miejsca.
    c64club wrote:

    Tym bardziej, że mam wózek boczny i przewracając się nie połamię szerokiego zewnętrznego patentu

    W takich przeróbkach nie chodzi o to aby coś odstawało, trzeba tak kombinować żeby się wszystko zmieściło i nic nie odstawało, klient nie chciał by mieć coś co będzie wyglądać gorzej niż oryginał, i taki był cel, do tego powrót do oryginału bez problemu.
    c64club wrote:
    wyprowadziłem WOM, z którego pędzę alternator 400W samochodowy.

    Od czego masz alternator? wiem ze samochodowy jest trudno dostać o małym wymiarze, od fz750 alt jest malutki i ma spora moc.
  • #16
    c64club
    Level 18  
    Nie robiłem "dla klienta" a mój sprzęt sobie może wyglądać nieco "chartkorowo". Alternator z Daihatsu Charade, Suzuki Swift i podobnych. Najmniejszy w nich montowany ma prąd maks. 34A i wielkość dużego jabłka.

    Tak to wyglądało zaraz po wyspawaniu ramy dla testów, bez osłony altka. Ten motocykl często jeździ jako poligon, a dopiero później dopracowuję rozwiązania. Na WOM nałożona nieco stoczona podstawa koła pasowego alternatora 126P, na jej 3 trzpienie nałożona guma z 6 otworami, druga podstawa koła pasowego 126p (inaczej stoczona) na osi alternatora. Całość tworzy sprzęgło kłowe.
    "Sterownik" świateł, paliwa, ogrzewania rąk i nóg w motocyklu
  • #17
    karas44
    Level 16  
    No ci powiem, ze trochę odstaje, ciekawe co na to policja podczas kontroli?
    ja bardziej byłbym jeśli już chcesz alternator, za zamontowaniem go bardziej w stronę środka silnika, np z przodu pod kolankiem, napędzany z łańcuszka albo kola zębatego od magneta.
    Choć najlepszym pomysłem było by zmienić magneto o podobnej średnicy i dopasować od czegoś mocniejszego a stator i tak masz w pokrywie wiec dużego problemu z jego zamocowaniem by nie było.
    Tak z ciekawości, masz tam filtr oleju?
  • #18
    c64club
    Level 18  
    Trochę odstaje, ale nie poza obrys gmola. Na OSKP przeszedł badanie (jeżdżę na okręgową) a podczas kontroli naprawdę nikt nie patrzy na takie drobnostki, kiedy zatrzymują zaprzęg.

    Nie chciałem pędzić tego przez przekładnię pasową czy łańcuchową. Chciałem zminimalizować mechanikę. Stator i koło magnesowe z innego sprzętu pociągnęłyby za sobą dużo większe zmiany, w dodatku straciłbym jedną z największych zalet tego silnika - zasilanie zapłonu z CDI z niezależnej cewki.

    Tak, mam filtr OP526, taki jak np. w Golfie. Dorobiłem wkrętkę z dwoma króćcami, zastępującą oryginalny filtr siateczkowy o takich oczkach, że najwyżej muchy mógłby wyłapać. Pompa ciągnie olej ze skrzyni przez filtr, więc jest na nim lekkie podciśnienie i nie ma prawa wyciekać.
  • #19
    karas44
    Level 16  
    Tego typu silniki są w głównej mierze zajeżdżane przez syf i opiłki bo siatka tego nie wyłapuje, najbardziej w okresie docierania motocykla, jak miałem kungfu 80 skuter to na docieranie lałem lux przejechałem się z 2km zlałem i lałem nowy mobil zrobiłem z 50 i znów wymiana a potem po 200km, ale i tak syf zlatywał, brak odpowiedniego filtra.
    a ile masz już km najechane tym sprzętem?