Witam serdecznie,
Miałem mały incydent z bojlerem, wybił mi bezpiecznik 16A automat, myślałem że to przypadek. Włączyłem ponownie i za drugim razem już bezpiecznik nie wybił a prądu nie było. Upaliło mi kabel w ścianie od bezpiecznika do 1 puszki (po rozmostkowaniu i podaniu napięcia 230V na kable N i F1 "po drugiej" stronie wychodziło już tylko 100V)
Rozebrałem bojler w środku grzałka była po sam wierzch w kamieniu nie zastanawiając się wymieniłem grzałkę na nową.
Podłączyłem wszystko tak jak było z jednym ale w grzałce obok + i - jest dziurka i tuleja chyba na termostat i tam miałem wsadzony 1 kabel termostat -> idący na płykę a drugi drut 1,5mm2 na końcu zwinięty jak antenka który podtrzymywał chyba termostat u góry a wychodził z czarnej skrzyneczki (na zdjęciu)
Do nowej grzałki teromemtr się zmieścił ale antenkę musiałem trochę wyprostować zeby weszła w węższą dziurę.
Bojler przez 4 dni grzał na 75 stopni i dziś rano nagle ustawiona temp na 75 a rzeczywista z boku 16stopni
Sprawdziłem miernikiem że 230V dochodzi do dwóch czarnych skrzynek na zdjęciu skąd potem idą bezpośrednio na grzałkę.
Na pinie "in" jest 230V a na out o dziwo 20V
Nie wiem jak to inaczej sprawdzić naprawić pomocy
Bo wydałem już $ na grzałkę a tu inny kwiatek
Sprawdziłem omomierzem na 200Ω i wynik na omomierzu to 27,9Ω nie wiem czy to dobry czy zły wynik bo stara grzałka leżąca na kocu też daje wynik 28Ω :f
Miałem mały incydent z bojlerem, wybił mi bezpiecznik 16A automat, myślałem że to przypadek. Włączyłem ponownie i za drugim razem już bezpiecznik nie wybił a prądu nie było. Upaliło mi kabel w ścianie od bezpiecznika do 1 puszki (po rozmostkowaniu i podaniu napięcia 230V na kable N i F1 "po drugiej" stronie wychodziło już tylko 100V)
Rozebrałem bojler w środku grzałka była po sam wierzch w kamieniu nie zastanawiając się wymieniłem grzałkę na nową.
Podłączyłem wszystko tak jak było z jednym ale w grzałce obok + i - jest dziurka i tuleja chyba na termostat i tam miałem wsadzony 1 kabel termostat -> idący na płykę a drugi drut 1,5mm2 na końcu zwinięty jak antenka który podtrzymywał chyba termostat u góry a wychodził z czarnej skrzyneczki (na zdjęciu)
Do nowej grzałki teromemtr się zmieścił ale antenkę musiałem trochę wyprostować zeby weszła w węższą dziurę.
Bojler przez 4 dni grzał na 75 stopni i dziś rano nagle ustawiona temp na 75 a rzeczywista z boku 16stopni
Sprawdziłem miernikiem że 230V dochodzi do dwóch czarnych skrzynek na zdjęciu skąd potem idą bezpośrednio na grzałkę.
Na pinie "in" jest 230V a na out o dziwo 20V
Nie wiem jak to inaczej sprawdzić naprawić pomocy





Sprawdziłem omomierzem na 200Ω i wynik na omomierzu to 27,9Ω nie wiem czy to dobry czy zły wynik bo stara grzałka leżąca na kocu też daje wynik 28Ω :f